zostawiona i zmieniona na inna

zdrdzał bił oszukiwał,,byłam dalej z nim bo ko kochałam,ale to nie on zawsze przepraszał,to ja za nim latałam i byc moze dlatego robił sobie co chciał.na dodatek wmawiał mi ze ja go zdradzam go w o góle nie było prawda.W sobote znów mi cos wmawiał ...pokłocilismy sie on poszedł.do teraz nie odbiera tlefonów..dzis dokłądnie 30 minut temu sie dowiedziałam ze jest z inna!!!!!!!!!nie chce mi sie zyc:( dlaczego tak boli,dlaczego tak boli tęsknota za tym draniem...dlaczeo:(

przejrzyj na oczy kobieto! znajdz innego. nie warto po takim nawet wspominac

Bo kobieta, jak ma porządnego faceta, to go oszukuje, zdradza i traktuje go jak powietrze a drania i chama będzie kochać i szanować. Ten debilizm mi się podoba. :)

byłam z nim 6 lat...i to jest trudne tak zapomnieć z dnia na dzien:( najgorsze jest to ze nawet nie dopuszczam myśli ze mógłby byc inny.

prze pierwsze 2 lata myslałam ze jest ok ,super uczciwy i kochany.nigdy go przenigdy nie zdradziłam,wiec to conapisałas akurat mnie sie nie tyczy1

"dlaczego tak boli,dlaczego tak boli tęsknota za tym draniem." no wlasnie dlatego, ze to byl drań

jak kobieta kocha to znisie wszystko, nawet zdradze, ale zapomniec o nim to najwieksza odwaga, niewiele to potafi, ja nie umiem, zatapiam smutki w alkoholu... nie pomaga to boli tak bardzo..., slucham agnieszki chylinskiej zeby pomogla, ale nie dziala, ta milosc przekleta i tak szczescliwa zarazem ...

ze skonczyl, bo bys sobie zmarnowala zycie w takim g

jak znajdziesz innego takiego ktory zasluzy na ciebie to juz nigdy nie wspomnisz o byłym, chyba ze w tych najgorszych wspomnieniach. Zacznij żyć na nowo:) a zobaczysz ze zycie bez idioty jest lepsze:)

z tym ze dziewczyny ja nawet nie dopuszczam mysli,ze m,ógłby byc inny! nie dopuszczam:(

kochana, jestes od niego uzalezniona emocjonalnie. Zapomnisz, tylko sie nie pograzaj. Najwazniejsze, abys zajela swoje mysli. Rob cokolwiek, sprzataj, myj okna, graj sobie w cos, spotykaj z przyjaciolmi. Nadszedl czys, zebys odzyla. Zadna kobieta nie zasluguje sobie na takie traktowanie, jakie ciebie spotkalo. Nie odzywaj sie do niego. Jak bedzie chcial, sam sie odezwie. A jak sie odezwie, to nie przepraszaj, bo nie masz za co. Teraz myslisz, ze twoje zycie bez niego nie ma sensu, ale niedlugo bedziesz sie z tego smiala, jak juz odzyjesz. Nie mysl nigdy, ze nie zaslugujesz sobie na innego, lepszego, bo to nieprawda. Kobiety czesto mysla, ze sa gorsze od innych, brzydsze, mniej atrakcyjne, za malo przebojowe. To jest bzdura. Nie musisz poszukiwac nowego mezczyzny, zajmij sie soba, idz do fryzjera, zycznij sie sobie podobac i znajdz spokoj sama ze soba. Naucz sie tez zyc w harmonii z sama soba i ciesz sie tez z samotnych chwil. Bedzie dobrze. pozdrawiam

dziękuje za ciepłe słowa,tzn dzis bede musiała sie jeszce z nim widzic bo z mojej pracy ma zalatwioana pewna rzecz i msuze to do końca doprowadzić. ale pozniej postam sie kontakt zerwac,ale to tak trudno przestac myślec o nim.w koncu było to 6 lat.

pogadaj z autorka tego topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3980901&start=30 moze ci odstapi swojego, tez zraniony i wyrolowany, powinniscie sie dogadac :-)

ale ja nie szukam nikogo~!!!!!!

przede wszystkim zacznij siebie cenić Pod żadnym pozorem nie odzywaj sie pierwsza, chociaż wiem jak to boli. Zaskocz go swoim odmiennym niż dotyczczas zachowaniem. Zdziwisz się jaka może być reakcja po jakimś czasie. Tak szczerze lepiej byłoby dla Ciebie, gdyby już nigdy się nie odezwał i znikł z Twego życia na zawsze. Boleć będzie, ma prawo. Czas zrobi swoje. Wytrwałości Ci życzę.

i chyba tak zrobie..z tymze jak ja ja sie nie bede odzywała to bedzie myślał ze sie kurwie w ogóle sie nie odezwie,albo bedzie dla zabicia czasu sedzac kazde dnie z panienkami,co mi radzicie jak mam sie zachowac/?

troche brak mi tej wytrwałości,,,dosłownie brak w ogóle to na dodtaek musiam jeszce znim gadac przez telefon,bo pracuje w sklepie meblowym i załatwiłam jemu montaz mebli u klientów i nie mogłam tego odwołąc bo to było na dziś i wyszłabym na idiotke