wyglad czy charakter hmm?

Próbowałam, uwierz tak cholernie chciałam sie wczuć w weidzmina ze az całą sagę przeczytałam

prawik popracuj ciut nad pogladem na kobiety, to i tobie bedzie łatwiej ;)

...i lipa , pograłam 5min. i naprawde nic mnie nie zachwyciło ( ostatnie 3min. grałam z musu)

To możne w tibie zacznij grac.... hm?

co? w co?

poszukaj sobie w googlach bo nie wiem co i jak.

hehh

nie no prosze cię kolego? ja nie żyje w wirtualnym świecie:)

hmm , moze jak bardzo tego pragniesz... to daj mu wybór Albo sex albo koniec z wami ?

dałam, seks na jeden wieczór ( ten w którym dałam wybór) to nie sposób

to jest straszne, jak uzależnienie może odebrać nam mężczyzn z tego świata...

eh no straszne ;( zabawki trzeba kupic...

a wiesz... dzis poczytałam sobie o kulkach gejszy i mam zamiar je sobie sprawic:)

Uważam, że wygląd jednak ma znaczenie, a ten kto twierdzi, że nie, to zwyczajny hipokryta. ;] Możecie mnie tu zaraz zlinczować słownie, ale to prawda. Po pierwsze dlatego, że na wygląd zawsze zwracamy uwagę, zawsze - nawet jeśli chodzi tylko o niezobowiązujący seks. Przecież nie chcecie wyobrażać sobie Brada Pitta lub Angeliny Jolie podczas seksu, prawda? Ja tego nie ukrywam, inaczej byłabym zakłamana. Oczywiście, że charakter także, inne rzeczy też, ale wygląd ma znaczenie, choćby i niewielkie.

Wyobrascie sobie moi drodzy ze niedawno wyjechałam na kilka dni do przyjaciółki, odpoczęłam od kłótni, od jego nieobowiązkowości, nieodpowiedzialności i od problemów. Tam zobaczyłam jak żyje normalna rodzina (sama nie mam wzorców), moja przyjaciółka ma troskliwego meża, ktory potrafi zając się domem, dzieckiem i wogóle- prawdziwy maż. wRÓCIŁAM- SPOJRZAŁAM NA SWOJE ŻYCIE I ODECHCIAŁO MI SIE WSZYSTKIEGO...Mojego mężczyznę pokochałam miłością wielką. Poznaliśmy się on nagle straciła prace- nie pozwoliłam mu wrócić do z powrotem do mało płatnej pracy na kogoś, stworzyłam mu warunki, na otworzenie własnego biznesu- mieliśmy go prowadzić dla nas. Zamieszkał u mnie, nie musiał sie o nic przejmowac. Ja ciężko pracowałam aby pomóc mu rozwinąć skrzydła. Sama zaniedbałam siebie i swoje pasje, swoją dusze. Teraz kiedy patrze na to z boku mam coraz wiecej watpliwości. Ja jestem młodą, dynamiczną osobą, studiuje, prowadze własna firmę usługowa, pomaga mu w prowadzeniu działalności...a nic nie mam z życia. Nawet dobrego seksu. Mój faect kompletnie nie sprawdza sie w domu , nie potrafi nawet listew przypodłogowych przykrecić- mnie to przeraza

CZY TO jest tak? ty pytasz jego.. -daje ci ultimatum Tibia albo... A on -Tibia! -zaczekaj jeszcze nie wiesz co chciałam powiedzieć... On-Tibia! -ale rozstajemy sie! -Tibia! A potem mówi "JESZCZE DO MNIE WRÓCISZ!!!!" nim skończe ten quest! i twój płacz na końcu....

M na twoim miejscu wymienił bym kolesia na inny model i tyle ; )

to nie jest takie proste, dałam mu zbyt wiele. Dałam świetną prace, dom , o nic nie musi sie martwic. boje sie ze jak go rzuce zniszcze go, pograze

Trudno mógł sie starać .

jestem mloda ale operatywna i dałam mu duzo , beze mnie soebie nie poradzi w interesach. boje sie ze go zniszczę jak go rzuce a nie chce tego

zaraz wracam

czy nadal ktoś tu jest?

Tak. :D

hello:)

Cześć. :D Hm... Trafił Ci się facet mało zaradny życiowo... :(

no niestety, tylko co ma zrobić ? bo ja już wszystko umiem( malować ściany, wkręcać listwy podłogowe, zdejmować dywan, ...zaspokajać sie) ?

To jesteś samowystarczalna. :D No, nie wiem... A on do normalnej pracy w ogóle...? Nie chodzi mi już o Twoją działalność...

o raczej nie , bardziej lubi grac

wiesz jakie to straszne budzić go do pracy w której on musi tylko sprawdzić pracowników?

Tylko to jest jego obowiązkiem? :O Ile ja bym dała za taką pracę? :D