Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna van Eaken

Mam się spotkać z byłym niedoszłym

Polecane posty

Gość Anna van Eaken

Trzy lata temu dałam kosza pewnemu chłopakowi. Kumplowaliśmy się, ale nie mogłam z nim być, byłam wtedy po uszy zakochana w innym facecie - po pewnym czasie zostaliśmy parą - to był szczęśliwy związek, choć jakiś czas temu się rozstaliśmy. Tamten chłopak przeżył to bardziej niż myślałam, przerwał studia, wyjechał za granicę, podobno się dorobił, wrócił w zeszłym roku, zaczął jakieś studia, powodzi mu się świetnie. Nie widziałam go, ale jakiś czas temu zadzwonił do mnie. Chwilę pogadaliśmy jak starzy znajomi, potem on zaproponował spotkanie. Trochę to odwlekałam, ale zgodziłam się. A teraz się boję. Trochę tego, że on będzie chciał spróbowac od nowa, a trochę tego, że nie będzie chciał lub rozmyśli się, jak mnie zobaczy. Tego pierwszego, bo na pewno powiedziałabym "nie', a nie chciałabym zranić go po raz drugi. A tego drugiego ze zwykłej dumy. Wyglądam teraz inaczej niż trzy lata temu. Chorowałam, przytyłam, poszarzałam, miałam sporo problemów i moja radośc życia trochę przygasła. To byłoby bolesne, gdyby on mnie zobaczył i pomyślał sobie "Ha! Kiedyś mnie nie chciałaś, a teraz ja bym CIę nie zechciał. Mam kasę i jestem super, a Ty jesteś brzydką biedną studentką..." Czy to bardzo głupie i czy on faktycznie może tak pomyśleć?? Czy po prostu chce się spotkać, powspominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź na to spotkanie i idź do niego jak do kumpla i nie myśl o tym co będzie lub nie będzie - a jak naprawdę masz jakieś takie (wybacz) chore obawy to nie idź i zerwij kontakt raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×