Boje sie zdrady

witam jestem z chlopakiem od dwoch lat, planujemy slub i jest ogolnie sielsko. Meczy mnie tylko jeden probelm. Jego poprzedni zwiazek skonczyl sie ,bo dziewczyna maial raka i umarla. wiem,ze byli razem kilka lat i ,ze to byla wielka milosc. Kiedys przypadkiem zobaczylam jego stara rozmowe z inna dziewczyna na gg , wtedy kiedy ta jego byla dziewczyna jeszcze zyla. w rozmowie chcial sie z ta dziewczyna umowic i dziekowal za fajna zabawe w klubie.Kidys powiedzil mi,ze zdarzylo mu sie raz zdradzic swoja dziewczyne i ,ze to bylo okropne i juz tak nei zrobi. Martwi mnie jedank,ze dziewczyna lezala chora na raka a on sie umawila z inna,a ja mam za niego wyjsc. Dodam ,zezaczelismy sie spotykac juz 4 miesiace po jej smeirci . co sadzicie?

jego zachowanie, ja bym sie z takim nie wiazała :O przykro mi

zastanow sie,ze jak tobie cos by sie stalo i bys lezala chora np (czego nie zycze) to czy on by sobie czas umilal i odreagowywal w podobny sposob...

ja zdradzalam mojego poprzedniego meza, szybko sie rozwiedlismy bo zakochalam sie w obecnym:) Teraz jestem szczesliwa mezatka, juz 10 lat, mam dziecko i w zyciu nie zrobilabym tego ponownie;) Bylam mloda, chcialam szalec itd. Jest wiele powodow zdrady. Nie mozna zrezygnowac ze zwiazku tylko dlatego, ze partner kiedys zdradzal. Ale z drugiej strony jesli jego dziewczyna byla powaznie chora to bylo bardzo nie fair:( Tylko ze trzeba sie postawic w innej sytuacji! Nigdy nie wiemy jak zachowalibysmy sie w obliczu takiej wiadomosci???

żle to o nim świadczy. ja bym tak nie potrafiła. mój moja dziewczyna umiera a ja łaże do klubu. ludzie z zasadami i zdolni do głebszych uczuc tak sie nie zachowują. uciekaj od niego póki masz jeszcze czas.

Wiem,ze przez te dwa lata mnei nei zdradziła,ale.. jak teznei bylam swiwta ,bo dla neigo zostawialm swojego owczesnego chlopaka. ach no,ale zostawic tylko dlatego,ze zdradzil keidys czy oni zawsze zdradzaja po raz drugi? szkoda mi tak tej chorej dziewczyny..

moze po prostu tak odreagowywał bo inaczej nie mogl sobie poradzic ,a moze jest glupim k... tylko ty mozesz to wiedziec my go nie znamy :(

ile on ma lat?

boje sie .ze jak bede chora to zrobi mi to samo ,ale czy mzoe to byc powod ,zeby zrywac udany zwiazek?

a zapomnialam napisac, ze moj obecny maz tez zawsze zdradzal wszystkie partnerki;) Wiedzialam o tym i na poczatku tak jak ty sie balam:) Ale jednak............stworzylismy udany zwiazek, nie mozemy bez siebie zyc, i ze smiechem wspominamy stare, glupie, mlode czasy:D

teraz 25

no to mlody:) Moj byl juz troche starszy, potrzebowal stabilnego zwiazku;) Jestescie juz jakis czas ze soba, a to znaczy, ze byl wtedy mlodszy. Byc moze nie umial poradzic sobie z cala sytuacja_? Wiesz co? Najlepiej jesli o tym porozmawiacie, to podstawa udanego zwiazku. Powiedz mu o swoich obawach, moze bedzie mial na to jakies sensowne wytlumaczenie?

Przesada ze stwierdzeniem ze jest zlym czlowiekiem:O Tylko autorka moze to stwierdzic! To ona z nim jest, wie jak ja traktuje, powinna wiedziec czy ja kocha:)

pytalam mowil,ze z ta dziewczyna z gg nic nic nei bylo( w co nie wiem czy wierzyc). a zdrada byla bardzo glupia i nie wie czemu,ze byl neidojrzaly i takie tam. wiem ,ze on chodziln na studenckie imprezy czesto gdy ona chorowala i mieszkali w innych miastach. on jest bardzo powsciagliwa ososba , spokojna, nei ejst typem podrywacza,ale zawsze moze byc typem cichej wody..

czy macie mezow/facetow co zdradzili poprzednio ,a teraz nie zdradzaja?

niewiem, nie chce namawiac, ale nie wolno zaprzestac udanego zwiazku ze wzgledu na glupoty ktore popelnialo sie w przeszlosci:) Gdybysmy razem z partnerem zrezygnowali z siebie nawzajem to nie bylo by za nami tych szczesliwych 10 lat i dziecka ktore stalo sie calym naszym swiatem:) Kazdemu nalezy sie druga szansa. Jesli nie jestes pewna to nie pobierajcie sie narazie, sprobuj przekonac sie o tym, ze jest on dobrym czlowiekiem:) Mysle ze jestescie ze soba zbyt krotko skoro nie jestes jego pewna!

tak jak ci wyzej pisalam, moj maz zdradzal do tej pory wszystkie swoje partnerki...........malo tego, na poczatku zwiazku zdradzil nawet mnie, ale bylismy wtedy ze soba zaledwie miesiac i on tlumaczy to tym, ze nie byl pewny czy z tego cos wyjdzie, bal sie ze jego rowniez zdradze, na poczatku potraktowal mnie jak kazda poprzednia. Dopiero po jakims czasie odkryl ze chce reszte zycia spedzic wlasnie ze mna, przyznal sie do zdrady i kazal zadecydowac o tym, ze nadal bedziemy razem? Wahalam sie strasznie, bo to dla neigo postanowilam zyc w czystym szczerym zwiazku, ale zdecydowala sie i ani razu w ciagu tych 10 lat trwania naszego malzenstwa ie pozalowalam tej decyzji:)

Dziękuję za podniesienie mnie na duchu.

zycze powodzenia:) Nie spieszcie sie za bardzo;) Z czasem bedziesz wiedziala wszystko:)

Nie mozna zrezygnowac ze zwiazku tylko dlatego, ze partner kiedys zdradzal. A niby dlaczego nie mozna?! :o

oczywiscie ze mozna, ale po co lapiesz za slowka? Nie o to w temacie chodzi, ale najwyrazniej ciezko z rozumieniem. Nie badz prosze infantylna:O Skonczylam temat:)

ja się łudziłam ponad 18 lat w baaardzo udanym związku, szczęśliwy mąż i wszystko cacy...a okazało się że cały czas byłam zdradzana...bardzo dyskretnie i w wielkiej tajemnicy przed wszystkimi jak zdradzi raz to będzie zdradzał potem też, bo ma doświadczenie jak łatwo można przekraczać granice, jak łatwo oszukiwać i to tak aby żonka nigdy prawdy nie poznała

a kontrolowalas go ? komorka , mailae, bo ja z braku zaufania tak robie ,a nei chcialbym cale zycie