słoik pedów z bambusa

kupiłam słopik pedów z bambusa. Smak ich obojetny, raczej bez smaku, co z tym zrobić

potrzymać i wyrzucić

do chinskich dan z woka, chinskich zup, a takze tajskich curry w sosie kokosowym :)

wielkie dzięki, coś z tym zrobię

konczita a przepis na te tajskie to dasz??? też mi te pędy stoją w szafce i nie wiem co z nimi zrobić...

przepisu jako takiego nie mam, ale chodzi mniej wiecej o cos takiego, ze musisz kupic tajska paste curry w sloiczku. bywa czerwona, zielona lub zolta, zoltej nigdy nie mialam, ale ponoc jest najmniej ostra). jak nie ma, to ja juz nic nie poradze ... tak wiec w duzej patelni lub woku podsmazasz na oleju kawalki ryby lub miesa. mozna troche posolic, mozna opruszyc maka (wtedy sos bedzie troche bardziej gesty). a wczesniej w miseczce robisz taka miksturke: wlewasz puszke mleka kokosowego, wciskasz pare zembow czosnku, dajesz ze 2-3 lyzki sosu rybnego (gotowy w butelce, mozna sie ew. obejsc bez, albo dac sos sojowy). mieszasz to. mozna dac troche soku z limonki, ew. cytryny. teraz towar z miski wlewasz na podsmazone mieso / rybe. dodajesz jakies warzywka, objetosciowo tyle co miesa mniej wiecej. tymi warzywami moga byc pedy bambusa oraz inne, np. male kawalki pomidora, marchewki, brokula, cukinii, groszek ... wyjdzie z tego taka prawie zupa, na koncu warto sypnac troche zieleniny - kolendra, szczypior, ew. bazylia (bazylia szczegolnie fajnie smakuje jak masz w sosie pomidory). jesli chodzi o proporcje, to na puszke mleka kokosowego moze byc ok. 50-75 dag. bialka (ryba, np. dorsz lub jakas inna twardsza, kurzy biust, krewetki, tofu), a warzyw po prostu jak ci na oko wyjdzie. pasty curry dodajesz 2,3,4 lyzki, bywa bardzo ostra, musisz wyprobowac jak ci pasuje :) a do tego ryz, polecam basmati albo jasminowy :) i dobrze schlodzone wino lub piwo, bo bedzie palic ;)

no, tez to moze byc.

na pewno wykorzystam - dzięki :-)

mam nadzieje, ze jeszcze sie przyda :): duszona wolowina z pedami bambusa (4 osoby, czas przyg. ok. 40 min., 1 porcja zawiera ok. 255 kcal) skladniki: 100 g grzybow shii-takes (ew. pieczarek?) 150 g mlodych straczkow grochu 1 zabek czosnku 1 maly peczek szczypioru 1 puszka pedow bambusa (230 g) kilka galazek swiezej kolendry (15 g) 400 g wolowiny 4-5 lyzek oleju 1 lyzka tajskiego sosu rybnego 1 lyzka sosu chili 1 lyzka bulionu (plyn) 1 lyzka maki ziemniaczanej (lub czegos innego do zageszczenia) przygotowanie: 1. oczyscic grzyby i pokroic w plasterki. 2. straczki grochu przekroic wzdluz. 3. czosnek i szczypior posiekac. 4. odsaczyc pedy bambusa. 5. posiekac kolendre. 6. wolowine pokroic w dosc male kawalki, przesmazyc ok. 5 minut na oleju, nastepnie przelozyc do naczynia i owinac folia aluminiowa. 7. na tym samym oleju przesmazyc czosnek i szczypior, nastepnie dodac grzyby, straczki grochu i pedy bambusa - wszystko razem przesmazyc ok. 2 minut, czesto mieszajac. 8. dodac sos rybny, sos chili, bulion i 200 ml wrzacej wody. 9. make rozmieszac w odrobinie wody i razem z miesem dodac do reszty gotujacych sie skladnikow, wymieszac i poddusic ok. 5 minut. 10. posypac kolendra 11. podawac z ryzem lub makaronem (mie)

ummmm, podoba mi sie ten przepis :) duzo zieleniny, uwielbiamy kolendre, wiec kolejny pomysl, jak ja zjadac w duzej ilosci :) musi byc delikatna miekka wolowinka, bo to do takiego szybkiego przysmazenia, nie duszenia typu gulasz ... ciekawe, czy te pedy bambusa maja jakies wartosci odzywcze ...

na pewno nie moze to byc stara krowa, ale to podobnie jak ze stekiem, mieso mimo krotkiego smazenia jest w porzadku co do wartosci odzywczych pedow bambusa, oto co znalazlam, w 100 gramach jest: - 26 kcal - woda - 91.5 g - bialko - 2.5 g - weglowodany - 3.5 g - tluszcze - 0.3 g - blonik - 1.2 g witaminy: - B1 - 0.01 mg - B2 - 0.08 mg - B6 - 0.10 mg - B12 - 20 mcg - C - 6.5 mg mineraly: - sód - 6 mg - potas - 460 mg - calcium - 15 mg - fosfor - 50 mg - zelazo - 0.70 mg

nosz kurde, bylam dzis na zakupach i niestety kolendra oraz straczki nie zaskoczyly mnie swoja swiezoscia, a grzybkow shiitake nie bylo, choc zawsze je widuje, tylko jak nie mam zapotrzebowania. z miesem to wlasnie chodzilo mi o to, ze z okolic stekowych (srodkowych). dzieki za wartosci odzywcze :) a mowi ci to cos, bo mi nie bardzo ;)

nie za wiele, ale podsumowujac: - ma malo kalorii - zawiera tyle wit. C co np. cebula, gruszki, sliwki - jest na pewno zdrowy :D