slysze brzdek butelki, ojciec chleje w drugim pokoju HELP

co mam robic... to juz ktoras noc ....

dołącz się

to nie jest smieszne ... :O

Pewnie ma jakiś powód, pogadaj z nim...

w ogoole z nim nie gadam.... unikam mnie, nie lubi... gada tylko z moim bratem... i mama... ja to nieistnienie dla niego..

jak to?:(

zakup flaszke i sie przyla. na bank cie nie wyzuci

skoro nigdy wczesniej nie pil, powinniscie zrobic wszystko by dowiedziec sie przedewszystkim dlaczego teraz akurat to robi, ale nie dzis tylko jak juz bedzie trzezwy, moze to jego" wołanie o pomoc" a i rozmawiac z nim nie obwiniaj go, nie zadreczajcie go pytaniami" dlaczegoooo" poprostu niech ktos z kim najlepiej sie dogaduje podaga z nim, tak normalnie od serca...

jak wychodzi z pokoju a widzi mnie w kuchni np. to wraca do pokoju... jak mija to jakby sie wstydzi ,nigdy na mnie nie patrzy,.. wspolne posilki mamy 2 razy na rok - BN i wielkanoc... ew. dawniej np I komunia....

stracil prace parenascie mcy temu i od tego czasu jakos tak coraz gorzej.. porzadny facet, mgr inz, dobra rodzina... :O boje sie trace go nigdy go nie mialam on mnie nie chce a ja bym chciala by ktos mie przytulil :O:O

myslalam,ze sama mieszkasz z ojcem

nie,mam 2 braci, mame.... ale oni spia a ja sowa jestem... i to w zasadzie nie 1sza noc..

Mam wrazenie,ze nie mowisz nam wszystkiego. Dlaczego rodzice nie spia razem? Sa skloceni?? Zamknij drzwi i miej w nosie brzdek butelki,skoro Twoi bracia ani mama nie reaguja.Albo powiedz im a nie nam.Dobranoc!

NIE DRECZ SIE! znajdzie prace to odzyje...no chyba ze nie ma momentu trzezwosci...pros o jak najczestsza pomoc...w czymkolwiek...zeby nie wegetował...

pracy to pewnie dlatego cie unika.

??? człowiek który nigdy nie pił nie jest w stanie pic kilka dni z rzedu wyrzygał by flaki, pewnie pił od lat skrycie

pogadaj o tym z bracmi o matka - od czegos tu sa... nie bierz tego na siebie bo tylko narobisz sobie zmartwien... ogolnie przykre to jest...

stracil prace parenascie mcy temu i od tego czasu jakos tak coraz gorzej.. porzadny facet, mgr inz, dobra rodzina... boje sie trace go nigdy go nie mialam on mnie nie chce a ja bym chciala by ktos mie przytulil oj cos mi sie wydaje ze to ty dziweczynko pijesz a nie twoj ojciec...

alkoholizm

wiedzialam ze na kafe moge liczyc na wsparcie :O

Sama nic nie zrobisz tu musi zadziałać matka , bo co powiedz "ojciec nie pij " ?