Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rannawserce

wyrzucilam przed chwila męza z domu

Polecane posty

Gość rannawserce

znamy sie 9 lat, 7 lat temu mnie zdradził z sasiadka, wybaczylam, potem ta flądra w ramach zemsty zamienila moje zycie w piekiełko, moj maz nigdy wybitnie sie tym nie przejmowal, ciagle jest olewczy, bluzga, rzuca przedmiotami, jest konfliktowy, myslalam zeby ratowac zwiazek, chcialam wkrotce miec z nim dziecko w weekendy wyjezdzam z domu co tydzien a on w tym czasie jak sie okazalo branzluje sie przed komputerem, przez przypadek w historii znalazłam jakie stronki ogladał nie ma dla mnie czułosci, nie ma bliskosci, kontakty z jego strony to warczenie wpadłam w szał , kazałam mu sie spakowac i wypie...ac teraz nie wiem co robic z wscieklosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz zadzwon do niego
i przeproś:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrawka
i kup nakładkę wibracyjną :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rannawserce
nie, nie tęsknie nie moge uwierzyć że byłam z takim oblesiem 9 lat i ciagle mimo problemów probowalam cos budowac mam zal ze nie mozna nikomu ufac i to chyba moje dominujące uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas go spuscic po brzytwie od razu jak sie dowiedzialas o zdradzie , na co liczylas? ze sie zmieni? :P dziewczyno... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamido83
i co wrócił już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzeba z takimi
brawo, bardzo dobrze zrobiłaś, a teraz się trzymaj, będzie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzeba z takimi
zwłaszcza jak wroci to bedzie bolało, oj będzie :-( jak jebnie kolanem w nerke, albo plaskaczem między ślepia :-P naucz sie szanować swojego pana bo on ci żreć daje :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lerłomerlę
gratuluję mądrej życiowej decyzji, szkoda czasu na takich dupków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja tez gratuluję najlepszej życiowej decyzji, tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy tak..
przegrałaś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzeba z takimi
no coś podobnego, nie wiedziałam, ze się podszywacza dorobię :O Autorko znajdziesz fajniejszego, pamiętaj że zawsze gorzej być nie może, kiedyś jest to lepiej, a ze passę złą przerwałaś, czekaj na lepsze i nie wpuszczaj dziada za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic lepszego nie mogłas zrobic...zwlekałas i tak zbyt długo,takie rozstania sa bolesne ale bol nie trwa wiecznie a potem mozna WSZYSTKO zaczac od nowa i nie słuchaj tych co pisza ze przegrałas zycie,to bzdura,nigdy nie jest zbyt pozno by dac sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvgn
może on kiedyś zrozumie co zrobił, zostałaś postawiona pod murem ja bym zrobiła to samo. Zdradę można wybaczyć ale to co dalej opisujesz to mi wygląda na to że nikt mu nie wpojił żadnych wartości moralnych mam nadzieję że kiedyś zrozumie na razie niech idzie swoją drogą Tobie należy się spokoj jeśli walczyłaś i nic do niego nie docierało to tylko jego wina. Trzymaj się lepiej być samej poukładasz się i będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka
Wiesz...to ja ci powiem i ze i tak długo wytrzymałaś. JA jestem prawie 3 lata w malzenstwie, a od poł roku nie mieszkam z mezem;Sam mnie zostawil z dnia na dzien, bez srodków do zycia, aja bez pracy (az do nadal). Wychowuje sama 2,5 letnie dziecko i jest mi z tym dobrze. W koncu odetchnełam i jestem sobą.Wcale za nim nie teskie i nie brakuje mi go. Wrecz przeciwnie, męczylam sie z nim. Jeszcze nie mamy rozwodu, narazie sprawy idą o alimenty. Ale niedługo pewno dojdzie do tego. Zastanawiam sie dlaczego byłam taka głupia i byłam z nim>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci co zrobić
zmień zamki... bo Ci wszawy brudas wróci i napisz pozew rozwodowy... z jego winy, bo zdrada dawna, ale po niej całkowity rozkład związku i z jego strony zero prób naprawienia go to na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokoj lepiej bys sama niz z byle kim, trzeba miec godnosc , przynajmniej nikt cie nie bedzie juz wkurwial wiec bedziesz szczesliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rannawserce
wrócił z kwiatkiem czekał az bede wychodzila z pracy cały dzien wydzwanial, wyłączyłam sygnał żeby się nie stresowac niestety nie umiem mu wybaczyc, to niby małe przewinienie (wg mojej przyjaciółki) ale uzbierałao się przez lata poza tym chorowałam na bulimię, nigdy nic w necie nie potrafił znalezc o tej chorobie tylko sie na mnie wydzierał jak stronki z pissingiem i za przeproszeniem ci..mi to umie odnalezc zawiodłam się poza tym mogl skasowac historie a on jak widac ma mnie za naiwną debilkę, ktora jak mebel, zawsze bedzie wyposazeniem mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyeti
a piszesz pozew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzeba z takimi
no ale nie piszesz jak Ty zareagowałaś? Co zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___phi
Nareszcie zrozumiałaś, że dla niego jesteś byleco. Lepiej późno niż wcale. Teraz pewnie będziesz miała wyrzuty sumienia, że taki przystojniak był z niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbkus
dziewczyno: 1 jak sąsiadka mogła zamienić Twoje życie w piekło a on mieć to w dupie, gdy powinien stać przynajmniej i bronić ciebie 2 jak to jest ze ciebie nie ma a on buja na kompie o innych c..ach 3 zero zrozumienia w chorobie 4 wyzwiska i blzgi brak mi słow i on śmie z jednym kwiatkiem na przeprosiny buahahahahaha pamietaj Ty stawiasz warunki warunek 1 separacja 2 nie chcesz go widywac wybacz że to napiszę ale wątpie żeby on cokolwiek zrozumiał i się zmienił jeśli chcesz daj mu szansę ale pamiętaj jedno popuścisz albo poczuje że ma znowu władzę i wymknie sie spod kontroli wystarczy że Ciebie coś zmoży, choroba, dziecko, brak pracy on poczuje że go nie wywalisz bo nie bedziesz miala za co zyc lub ze macie dziecko i pokaze znowu co potrafi Twoja decyzja czy bedziesz chciala i potrafila krotko na smyczy go trzymac czy dajesz sobie spokoj jesli go kochasz to z batem stoj za wszystko nad nim rozsadnie zrobilas ze go wywalilas pewnie myslal ze tego nigdy nie zrobisz poczul sie pewnie bo wiele numerow przechodzilo ale po separacji pamietaj nie mozesz mu pozwalac na najmniejsze numery ma chodzic jak zegarek albo bedzie mial pieklo i sama mu je zapewnisz walcz o siebie dziewczyno i nigdy wiecej nie popuszczaj draniowi nigdy zadnego nawet najmniejszego przewinienia zero!!!!!! Musisz przejac paleczke jesli chcesz uratowac ten zwiazek i zrob jak radze a on jesli juz chce sie wprowadzic prosze bardzo ale pamietaj Ty rzadzisz jesli nie, on laduje za drzwiami i drugiej szansy nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbkus
''niestety nie umiem mu wybaczyc, to niby małe przewinienie '' no wlasnie i jeszcze to-nie ma malych przewinień Twoja przyjaciolka nie chce zebys sie z nim rozstawala ale nie umie Ci poradzic co masz robić Nie umiesz mu wybaczyc bo mu nie ufasz, jeśli się zmieni to mu wybaczysz Powinien naprawde ponosić konsekwencje za każdy występek, nie ma małych ani dużych przewinień, występek to występek i koniec nie popuszczaj bo popuszczanie to jak obojętność na to co się dzieje w małżeństwie i przez tą obojętność bedziesz sie czuć wspołwinna kiedyś walcz z nim o Was poki mu zależy i Tobie pozdrawiam masz przejąć rolę ktorej on nie podołał jako głowa rodziny no rozumu to on jeszcze nie ma, Ty masz bądź twarda i konsekwentna, pewna siebie zobaczysz jak zmienisz się będzie bardziej Cie szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×