dlaczego tak jest ?

Witam ,mam taki problem jestem z dziewczyną ok 3 miesiące wszystko nam się układało super,ale przez ostatnie 6 tyg.coś jest inaczej mianowicie spotykamy się raz na tydzień albo raz na dwa tygodnie ja pisze do niej sms-a ona nie odpowiada puszczam strzałe zero odzewu napisze może raz na tydzień jak gdyby nigdy nic,tłumaczy taki stan rzeczy brakiem czasu-faktycznie ma kupe obowiązków-ale dawniej też miała i potrafiła napisać kilka sms na dzień sama od siebie ot poprostu tak na dobranoc.Mam wrażenie że odzywa się do mnie tylko wtedy gdy jest jej źle lub czegoś potrzebuje.poradzcie coś bo niewiem co robić.

Oj, niestety wydaje mi się że to wielkie uczucie do Ciebie przeszło jej już.. Tak dokładnie się dzieje, najpierw coraz rzadsze spotkania, mniej smsóów, aż spotkasz ją kiedys gdzieś z innym. A że niby nie ma czas - wybacz, ale na ciepłe słowo do ukochanej osoby zawsze jest czas.

Biore taką opcje pod uwage,tylko dlacze jak sie w końcu spotkamy to wszystko jest ok ,sex, szczere rozmowy i wogóle nie wyczuwam wtedy żeby miała mnie dość tylko na drugi dzień już zero kontaktu i tak przez tydzień.

mam tak samo z facetem, ale u nas to trochę inny układ, ale faktycznie - wczęsniej szukał kontaktu ze mną a później zupełnie mu przeszło... teraz ja sie odzywam tylko wtedy jak on się odezwie - jest to jakaś metoda - ale tak jak mówiłam, my mamy zupełnie inny i dziwaczny układ.. ;)

A nie lepiej zapytać dziewczyny dlaczego tak postępuje?

potrzebuje cie tylko do przeczyszczenia komina:(

one taki sa!!

do przeczyszczenia komina ?-coś w tym jest jak sie spotkamy napewno szczerze porozmawiamy i albo uzyskam konkretną odpowiedz albo zakończe tą znajomość,ale musze przyznać ze żalem

A moim zdaniem zachowujesz się jak pizduś a nie facet, bo analizujesz tego typu pierdoły. Dziewczyna ma Cię pod pantoflem i na pewno z nią nie zerwiesz. Zamiast zajmować się takimi pierdołami to zajmij się sobą, a laskę na jakiś czas olej. Sama się zacznie odzywać, albo nie. Jeśli nie, to przynajmniej masz jasne, że nic z tego nie będzie.

wielkie dzięki na taką rade czekałem,laski trzeba twardo trzymać żeby wiedziały kto tu rządzi...jak sie odezwie to ok jak nie ...to okręt mój płynie dalej...