__mam wrażenie, ze życie przecieka mi przez palce__

mam udany związek, niedługo ślub kochająca rodzinę wymarzoną pracę (niestety tylko tymczasowo) niby wszystko, a jednak czuje, ze życie mija bezpowrotnie, a ja nie podróżuję, nie zwiedzam ciekawych miejsc, nie poznaję juz nowych ludzi. Okres studiów minął bezpowrotnie i teraz wiem, ze źle go spędziłam.... nie wiem, co mnie dzisiaj napadło:( tak sie chciałam pogadać

jw

hej.mimo ze mam dopiero 18 lat tez odnosze takie wrazenie....chodze do szkoly i zajmuje sie domem (nie mam mamy). mam pelno znajomych, jestem lubiana, czesto wychodze z domu....jednak czas mija mi bardzo szybko, zwlaszcza liceum...marze o tym, zeby pojechac gdzies na wycieczke...mam jeszcze nadzieje na fajne zycie na studiach. piszesz, ze nie wykorzystalas ich dobrze-masz dla mnie jakies rady? moze ja nie bede zalowac :) pozdrawiam

a wogole to pocieszam siebie i ciebie- na pewno znajdziemy czas na wycieczki :) na bank :P

a wogole to pomysl np o ludziach, ktorzy sa niepelnosprawni- co oni maja z zycia oprocz trudnosci i cierpienia? albo ludzie biedni, ktorzy nie maja pieniedzy, domu, itp? czasami jak spojrze na zycie z tej perspektywyw to troche podnosi mnie na duchu...trzeba doceniac co sie ma :) masz juz prawie meza, prace dobra :)

trudno nazwać ją dobrą, bo zarabiam 1000 zł, ale to to, co kocham robić

przy moim byłym, chciał on ślubu, dzieci a ja czułam ze przy nim moje życie stanie sie monotonią i nie spełnie sie zawodowo, nie bede mogła podróżować. Wiec rozstałam sie z nim:)

jak już się ma to i tak mało wrażen ech .

najlepszy dowod ze kobiecie nigdy nie dogodzisz jak nie ma problemow, to sobie znajdzie :D

Taki dzień dzisaj melancholijny chyba Też czasami dopada mnie takie myslenie - maraz życiowy mnie przeraża.

facet wam za malo problemow robi, takie moje zdanie :D

Jasne :P

Idz sladami Tony Halika ... Miał zone która kochał ,palił zioło z indiańcami ,zwiedzał i robił to co kochał :D Przy tym miał szmalu jak lodu :D Jak sie chce to mozna wszystko pogodzic ... Z tym ze trzeba chciec i zaczac to robic ... Biadoleniem nic nie wskórasz !!!

Też bym sie zamienił na takie mijające życie :) Kurcze widzę ze nadmiar szczęścia szkodzi :) Chciałbym mieć udany związek ale jestem sam a ślubie nawet nie maże Kochająca rodzinę to oglądam w TV Praca hmm dobro nie dla każdego Tkwiąc w jednym miejscu mając wadę wzroku żyjąc z renty socjalnej o o porożach można pomarzyć :(

No to plecak na plecy i ruszaj. Poza tym pamietaj, ze zycie wciaz stoi przed Toba otworem i nigdy nie jest za pozno na spelnianie marzen :)

wkurza mnie takie marudzenie 0 masz życie o jakim ja mogę tylko pomarzyć, nie masz 90% moich problemów a kuźwa jeszcze źle i jeszcze niezadowolona - jakbyśmy sięzamieniły miejscami to dziś byś się pewnie zabiła :/

ania1311 nie tak napastliwie Niestety mentalność ludzi jest taka ze zauważają szczęście jak je tracą dopiero

nie chciałam być "napastliwa" :D ale... zresztą - kogo to obchodzi?

a mnie to obchodzi :)

wiesz... bo to jest tak - każdego dnia walczę o to żeby nie popaść w odchłań totalnej rozpaczy, czasami to już nawet myśli samobójcze miałam, tak mnie życie przez ostatnie kilka lat doświadcza, więc jak czytam tego typu "problemy" to krew sie we mnie burzy... a że dziś niestety mam jeden z tych gorszych dni... no cóż - moje wypowiedzi dziś różnią się od tych które figurowały na forum do tej pory... to mój pierwszy gorszy dzień od kiedy sie tu pojawiłam, a jutro... pewnie znów będę słodka i do rany przyłóż i będę gadać o miłości i pokoju na Ziemi... albo i nie ....

mi to dopiero zycie przecieka przez palce.nie mam przyjaciol i nie wychodze z domu :(

TO TOBIE NIE PRZECIEKA ... ty je przegrywasz ...

a ja mam chlopaka, studia, rodzine, daleko ale mam;) i zdaza mis ie miec baardzo kiepski dzien, ze zyc sie nie che:O problemy trxeba rozwiazywac i cieszczyc sie zyciem bo ma sie jedno tylko, trzeba robic w zyciu to co jest w naszym sercu!! PS ludzie, nie stwarzajacie sobie problemow na sile autorko, a z przyszly mezem to juz nie mozesz podrozowac:O???

ania1311 nie wiem jakie były Twoje wypowiedzi wcześniej ale dziś czytałem Cie wiele razy . Uważam właśnie że jesteś osobą która na nadmiar szczęścia nie narzeka Rozumiem Cię dobrze problemy tu przedstawiony nie są jakimiś wielkimi Ale jak sie nie ma większych można się i takimi pomartwić :)

no tak - zawsze to jakieś urozmaicenie ;)

ania ze jeszcze wrócę do poprzedniej wypowiedzi , Myśli samobójcze niezazdroszcze bo przerabiałem Mimo ze nic sie nie układa ciesze sie ze tu jestem :)

wiesz... te myśli były ale one zawsze odchodzą, bo ja bardzo szanuje życie , mimo iż bywa dla mnie udręką - ale staram się łapać chwile szczęścia, lub jego namiastki i tym się karmię - na razie działa ;)

a ja tu trafiłam niedawno z innego forum (samotnych sfrustrowanych ludzi) - zdecydowanie wolę tu być ;)

powiadasz samotna sfrustrowana ?? Hmm mam nadzieje ze już niedługo uda to Ci sie zmienić :) a ja karmię sie nadzieją :) - i ciagle jestem głodny

no jesli wróżka forumowa mówiła prawdę to pewnie tak :D