strupek na pieprzyku

Pare dni temu odkrylam na pieprzyku na przedramieniu, ze pojawil sie strupek, nieduzy, czarny. Podejrzewam, ze podczas kapieli go jakos potarlam gabka i zdrapalam. Dzisiaj popatrzylam i jest normalny strup, lekko brazowy. zamierzam isc do dermatologa ale oczywiscie dopiero za dwa tygodnie bo to najwczesniejszy dostepny ^prywatnie termin. Pieprzyk mam juz wiele lat, nawet wyrasta z niego wlosek, jest lekko wypukly, jasnobrazowy. Moze ktos wie czy mam sie bardzo martwic czy tez dwa tygodnie mnie nie zbawia i moge poczekac? Mam jasna karnacje, duzo pieprzykow i dlatego sie martwie.

mój mąz dawno temu całkiem zdrapał sobie pieprzyka,też był przestraszona ale pieprzyk odrósł i było wszystko ok u Ciebie tez nie wyglada to chyba najgorzej,skoro nic się z niego nie sączy,niejest zaczerwieniony a jest strupek to myslę,ze się poprostu goi,nie martw się i spokojnie czekaj na wizytę u lekarza