Brak wieczoru panieńskiego/kawalerskiego- prosze o pomoc

Kochani otóż my z narzeczonym ustaliliśmy, ze nie robimy takich wieczorów, po 1 w naszym zwiazku jest zazdrosc, i nie chcemy zeby poźniej byly podejrzenia a bo ty, a bo ty tam to.... ;-) Moj narzeczony stwierdził,że ten wieczór bedzie tylko dla nas, spedzimy go razem w jakims hotelu, oczywiscie bedzie jak na wieczorach striptiz tyle,ze on zrobi mi a ja jemu :) niestety nasi znajomi sa oburzeni. Ale my nie lubimy takich imprez, tak samo jak nie lubimy spedzac wolnego czasu odzielnie.

zazdrosć to nie wroże dobrze temu zwiazkowi.:o

w dojrzałym związku nie ma miejsca na podejrzenia. a znajomi niech się wypchają. to nie obowiązek.

równie dobrze mozecie urządzic wieczór kawalersko-panieński ze znajomymi, skoro tak sobie nie ufacie///

tu nie chodzi tylko o zaufanie. My po prostu nie lubimy tego typu imprez! Nie widze nic fajnego w pół nagim striptizerze, wywijajacym dupa mi przed twarza ;)

kobieto, przecież striptizer/striptizerka na wieczorze to nie obowiązek!

nikt ci nie kaze miec striptizera na wieczorze a jemu panienki. ty sie boisz ze tk malo pociagajaca jestes ze on sie z nia bzyknie gdzies pokatnie :-)

ej, nie wjeżdżać tu na to że ona się czuje malo pociagajaca itd!! nie lubicie to nie róbcie. nikt was nie zmusi. jak sie znajomi obraza to glupich macie znajomych.

Oczywiście, że jak nie lubicie to nie róbcie. Ale jeśli jesteście tak bardzo o siebie zazdrośni, to nie wróży dobrze małżeństwu...

rety, to jak nie chcecie osobno to zróbcie chociaż jakieś wspólne wyjście ze znajomymi! chyba, że innych ludzi też nie lubicie... tak naprawdę na mało którym wieczorze jest striptiz...

i nawet nie mam zamiaru nikomu się z tej decyzji tłumaczyć co to kogo obchodzi?:O

No właśnie, za bardzo nie wiadomo o co autorce chodzi. Pyta się o zdanie, szuka aprobaty, czy tłumaczy przed całym światem?

ja bym zaprosiła znajomych na jakąś imprezę: ty, przyszły i znajomi

My tez nie robimy, nie chcemy j juz. Nie rozumiem tej "tradycji". Cale moje zycie przed powiedzeniem " tak" to byl wieczor panienski . Skoro znajomi nie szanuja waszego zdania to trudno. I nie sluchaj tekstow , ze jak jesr zazdrosc to bedzie nieudane malzenstwo. To jest szacunek do milosci i partnera / partnerki. Moze dziewczyny ktore tak pisza usprawiedliwiajs swoich facetow , ktorzy je olewaja. Wspanialego zycia zycze :)

Pewnie już po weselu. Ale to do wszystkich co to czytają. To znajomi młodych powinni im zorganizować wieczór panieński/kawalerski, a nie oni sami.

wesele też nie jest obowiązkiem,najlepiej zaprosić wszystkich tylko do koscioła i poprosić o wino ,a potem to wino w monopolowym sprzedać

Wieczor kawalerski z babą?!?.. BOŻE ALE LIPA, kumple sie do końca życia beda z twojego faceta smieli

pośmieją się i przestaną a po ślubie to juz nie będzie kumpli tylko zona

Znajomym to się chyba pomyliło o co w tym wszystkim chodzi. Wygląda to tak, że oni wyczekują zabawy na kawalerskim/panieńskim,a nie Waszego ślubu.