Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katia303

odchodze od zmyslow! co, ale.. co moglo sie stac?

Polecane posty

Kocham go, tak strasznie mocno! Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy, dzwonił.. tak, ze wypełniał sobą cały mój dzień. Tęsknił , pisał. I tak, wczoraj jakoś pożegnaliśmy się o 16. Każdy miał coś do załatwienia. Dzwoniłam o 19, i nic. O 20, i nic. Zaczęłam się denerwować. Napisałam mu tonę smsów. Nie dostałam żadnej odpowiedzi. Nie było go także na gg, ani na skype. Położyłam się późnej nocy z myślą, że rano dostanę jakąś wiadomość. Piszę, dzwonię od rana, i nic. ;( Tak strasznie się boję. Co moglo się stać? W tej chwili, musieliśmy na jakiś okres zamieszkać daleko od siebie. Nie mogę tam pojechać. ;( To daleko. Tak strasznie się boję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon do jego rodzicow
znajomych ? chyba ze znacie sie 3 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz numer do jego rodzicow, znajomych? dzwon do nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie znajomych się z nim wczoraj nie kontaktował. Dziś też nie. Nie znam jeszcze jego rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
Nie nakręcaj się nie potrzebnie, przede wszystkim. Nie wiesz, co sie dzieje, a może to być sprawa trywialna. Nie znasz kogoś, kto zna jego (jego rodzina np?) może oni coś wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co mam zrobić! Wiem, że lubi szybką jazdę samochodem. Nie wiem czemu, boję się, że coś się stało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady dziewczyno
może jest u byłej lub przyszłej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów dzwonie, i nic. Oszaleję. Nie potrafię tak funkcjonować. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a telefon ma wlaczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
Katia a ile sie znacie? Jesteście w stałym związku? Jeśli tak to tez bałabym się że jakiś wypadek. Jeśli to początek znajomości to raczej bałabym sie że mnie olał. ja dzisiaj tez mam niepotrzebne nerwy bo on sie ie odzywa od 7 rano, wiem że miała spać, ale tyle!!!!!!! wariuję. na twoim miejscu tez bym wariowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiecie.. My zawsze jesteśmy nierozłączni. I to, on mnie tego nauczył. Kontaktowaliśmy się niemal non stop, i to z jego incjatywy. Poprostu, nie mógł wytrzymać. ;( Czasem, az mi to przeszkadzalo. A teraz? Tak bardzo sie boje. To do niego niepodobne. A telefon musi miec przy sobie, jest mu strasznie potrzebny w pracy. Poza tym, gdyby go zgubil.. pamieta moj numer. Ma tez internet. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
Mój facet pojechał kiedyś w podróż w interesach na strasznie odległe zadupie. Martwiłam się czy dojechał, jak mu poszło i tp Też umierałam... A on przyjechał późno, zostawił w pośpiechu tel w samochodzie. Po spotkaniu zdębiał gdy zobaczył moje nieodebrane połączenia i żałosne sms :D Dlatego od tamtej pory nie umieram :), zawsze obstaję przy wariancie optymistycznym. Tego też życzę Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestesmy razem juz ponad rok. I bardzo powaznie podchodzimy do tego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się nie tracic zmyslow. I obstawac przy optymistycznym wariancie. Ale.. znajac jego osobę, ciezko mi znalezc taki wariant. Nigdy nie lekcewazyl moich telefonow, smsow. Poza tym, sam nigdy nie mogl sie nie odezwac! Boje sie, ze to jakis wypadek. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa czy jak ci tam
wspolczuje cholernie to mozna oszalec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady dziewczyno
TYLKO NIE UDAWAJ TU BARBARZYŃCY Z MIĘKKIM SERCE... TO DOTYCZY TEJ JAZDY SAMOCHODEM, BO JUŻ DOŚĆ BYŁO PODŁEGO ŻEROWANIA NA WRAŻLIWOŚCI INNYCH I TAKIEJ SZTUCZNEJ ROZPACZY ZA FACETEM, KTÓRY ZGINĄŁ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz telefon do niego do
pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalejesz czy piszesz powieść
-10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on jest teraz, w innym oddziale. Przeniosl sie, na jakis czas. I nie mam telefonu. Nic nie mam! Nie wiem juz, co robic. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie ze soba ponad rok a nie mialas okazji poznac jego rodzicow?? nawet kontaktu telefonicznego? hmm ,powinnas miec nr telefoniczny do przyszlej tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz telefon do niego do
a nie możesz sprawdzić telefonu do oddziału na stronie firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszę żadnej opowieści. Musze sie od tego wszystkiego oderwac, i zaczelam wylewac moje obawy, i leki na papier. To chyba ostatnia deska ratunku. To, cos zlego? Poprostu chce sobie pomoc. Nie chce robic nikomu zadnej krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zadzwon do firmy, to ze przeniosl sie do innego dzialu nie swiadczy ,ze nie beda znali nowego nru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
w takim razie też bardzo bym sie martwiła że coś mu się stało. mam podobnie, ciągły kontakt i to z jego strony więc jak czasami pół dnia milczy to odchodzę od zmysłów, ale ja z innego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok więc uwazasz ze to powazny zwiazek i nie znasz jego numeru domowego? pozatym kobito ty siedzisz, sikasz pod siebie..a on sobie tam pracuje rozluzniony, albo poprostu ma juz dosc takeigo ciaglego kontaktoania sie i słodzenia.... rzygac sie od tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
po pierwsze wkpisz w wyszukiwarke nzawe terj firmuy tel ci wyskoczy a jak nei to zadzwon do tamtego działu i popros o nr tel do obecnego działu gdzie pracuje Twoj facet. po drugie, znajdz na nk jego znajomych, rodzice czy kogokolwiek i napisz czy nie maja od niego zadnych wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×