Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość animali

Nie chce Pierwszego tańca. Czy to koniecznosc?

Polecane posty

nie no, beznadziejnie jest jak tylko Para Młoda tańczy a reszta siedzi za ztołem i gada albo sie gapi. Poproś swoją orkiestrę niech wygoni gości zza stołów, niech się ustawią w kółeczku i idą w prawo lub lew w takt muzyki, wtedy zajmą się bardziej sobą niż Wami, będą stroic miny żeby głupio przed kamera nie wyjść, a nie będą tma o was myslec, kurcze :) to nie takie straszne nooo, zresztą w takim dniu nawet jak Para Młoda się pomyli to jest im WOLNO, ludzie to przyjmą z usmiechem i serdecznością, naprawde nie ma sie czego bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze możesz uzgodnić z orkiestrą wczesniej, że chcesz, aby utwór na pierwszy taniec był w miarę krótki oraz żeby przewodniczący orkiestry zapowiedział do mikrofonu, że goście mają się ustawić w kółku. Proste :) Na Ślubie i weselu niestety bęziesz zawsze w centrum uwagi i nie unikniesz tego gapienia się. Ja tez się tym stresowałam,a le sobien pomyslalam, że i tka nigdzie się nie schowam, to NASZ dzień, mogę się na wszystkim nie znać, jak coś zrobię nie tka to przyjmę to na klatę z usmiechem i tyle, przeciez się nie rozpłaczę ani nie ucieknę w kąt. Pare godzin dało się przezyć, zresztą naprawde nie było aż tak źle. Nie ma sie czeog bać tylko nauczcie sie paru kroków żeby sobie po palcahc nie deptać i tyle, muzykę zaproponujcie wolną i już, 2 na 1 prosta sprawa, tego nie da się zepsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpleday
Też się strasznie stresuje tym- bo o ile jeszcze jakoś tam tańczę , to mój narzeczony nie :D Jeśli chodzi o taniec to słoń mu na ucho ndepnął i on nie słyszy muzyki. Przeżywałam, przeżywałam i ustaliliśmy, że przed ślubem zapiszemy się na kilka lekcji tańca. Teraz w wielu szkoałach tańca są specjalne kursy dla narzeczonych. Gdzieś nawet wpadła mi w ręce oferta wyjazdowa. Takie wakacje z tańcem, ale nie mam pojęcia gdzie i kiedy. Zawsze możecie namówić orkiestrę by zaprosili wszytskich na środek i poprosili o odtańczenie Walca razem z młodymi, może namówcie świadków i rodziców by wyszli na parkiet razem z Wami tym samym zapraszając innych gości do uczestnictwa :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bez przesady :) Nawet, jak położycie pierwszy taniec kompletnie, ale to KOMPLETNIE, tak, jak my na przykład (mieszkaliśmy w 2 miastach odległych ok. 100km i zdołaliśmy się zapisać na jedną, 45 min lekcję, a ubzdał nam się walc :D ) to nie jest żadna katastrofa:D Po 5 latach nikt o tym nie pamiętał (sprawdziłam ostatnio na licznych koleżankach - wszystkie dziwiły się, że narzekałam na jakość naszego pierwszego tańca) a jeżeli zostanie Wam apetyczna pamiątka w rodzaju np. uwiecznionej na zdjęciu rodzonej matki, która stoi pod ścianą i ryczy ze śmiechu, będziecie miały czym wzbudzać w niej poczucie winy do końca życia - przydatna drobnostka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
ja na pierwszy taniec chce walca, zatancze go z mezem a reszta gosci bedzie siedziec. Czesto jest tak na weselach ze po klilku taktach muzyki goscie wchodza na parkiet i tancza z mlodymi. ja tego nie chce. Jak ich uprzedzic ze maja siedziec na miejscach do konca walca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpleday
My jak się nie nauczymy tańczyć Walca to wybierzemy taką piosenkę przy której tylko będziemy się bujać :D Da się z tego jakoś wybrnąć, ale rzeczywiście bycie w centrum uwagi może być stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpleday
kalinko- jeszcze nie byłam na weselu na którym goście wyszli tańczyć podczas pierwszego tańca. Przecież orkiestra wyraźnie zaprasza na parkiet młodą parę do pierwszego wspólnego tańca. Dobrze wychowani goście nie wejdą na parkiet nie proszeni. Dlatego bardziej bym się obawiała tego, że pomysł z wspólnym tańcem gości i młodych- mógłby nie wypalić, nie Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
mój brat z żoną też nie umieli tańczyć, więc wyszli na parkiet, pokiwali sie trochę "na dwa" patrząc sobie w oczy i uśmiechając się, zrobili ze dwa obroty, a potem -dość szybko - DJ poprosił na parkiet najpierw świadków, potem rodziców młodych, potem chrzestnych, a potem wszystkich gości. tak więc ostatecznie młodzi tańczyli na środku parkietu, a wokół pląsały inne pary. bardzo nieinwazyjnie wyszło, młodzi się od razu odstresowali. powiedzcie muzykowi prowadzącemu zabawę o waszych obawach, już oni mają opracowane wszystko żeby wyszło dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska01
my wybralismy z mezem wolny taniec ( ja bardzo lubie tanczyc, on niestety nie jest w tym dobry), goscie w koleczku wokol nas i pod koniec naszego tanca nasz DJ odbil mnie mezowi ( tez niespodziewanie dla nas) i chyba jeszcze w zyciu nie tanczylam tak szybko, haha..ale bylo wesolo i goscie sie nie nudzili..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubabuba
animali dziewczyny udzielily ci fajnych rad, jak mozliwie najprzyjemniej przejsc przez te sytuacje. moze sie okazac, ze boisz sie zupelnie niepotrzebnie. z drugiej strony, jesli to dla ciebie naprawde taki stres i nie wyobrazasz sobie pierwszego tanca w ZADNYM wydaniu, to zrezygnuj. masz prawo. to twoj slub. nikogo nie zabije/zrani fakt, ze mlodzi nie tanczyli swojego pierwszego. tylko wydaje mi sie, ze w takiej sytuacji powinniscie jednak pomyslec, jak to zorganizowac, zeby gosce nie czekali z tancem na was. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfbfb
A ja Wam powiem, że też miałam opory przed pierwszym tańcem, ale w końcu zdecydowaliśmy, że tego nie pominiemy. Jest to w końcu coś w rodzaju inauguracji wesela. Oczywiście wcześniej musimy przejść przeszkolenie (nasz DJ jest też instruktorem tańca). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że podczas pierwszego tańca zapomina się o wszystkich gościach. ja byłam tak wpatrzona w męża, że nie pamiętam kiedy nam przeleciał 1 taniec, wtedy mogłam się do niego przytulić pierwszy raz od przysięgi. druga strona była taka, że mój mąż jest świetnym tancerzem, może dlatego było nam łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co się zmuszać? To Wasze wesele, Wy je organizujecie, Wy za nie płacicie, więc Wy decydujecie jak będzie ono wyglądać. U nas nie było ani pierwszego tańca, ani podziękowań dla rodziców, ani oczepin, ani przesadnej ilości alkoholu i nikt się nie oburzył, a tego, że nie było pierwszego tańca nawet nikt nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z krakowa
Jakbym musiała tańczyc pierwszy taniec, to byłaby to polka. Aż bysmy jebnęli gdzies w kąt od tego kręcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba mi się uwaga wredniaka, że to okazja do przytulenia męża :) Na pewno ślub to większy czy mniejszy stres i można odreagować. My nie umiemy tańczyć, tzn. ja umiem tylko walce i cza-czę (no i kankana ze szpagatem ;) ), a on jest troszkę "sztywny", więc myślę że walc wiedeński nam łądnie wypadnie, prosty i nie trzeba za dużo "luzu" do niego, a melodię z "Nocy i dni" uwielbiam... Może spróbujcie się nauczyć, pójść na kurs, zobaczysz jakie będą wrażenia jak będziesz pewna że łądnie Wam to wychodzi... Ale popieram pomysły innych- to, żeby po paru taktach zaprosić rodzinę, wyróżnić wtedy rodziców... Ładnie to wypadnie a stres żaden. Mimo wszystko, gdyby przy takich wybiegach nawet miałaby to być dla Ciebie przykra chwila i pełne skrępowanie- odpuść sobie, nie musisz, goście mogą się bawić dobrze bez oglądania czyjegoś pierwszego tańca, a gwiazdą wieczoru i tak będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×