MIESZKANIE MA 2 WLASCICIELI I JEDEN NIE PLACI WCALE CZYNSZU JAK ZROBIC BY

PŁACIŁ ZA SIEBIE???????? Witajcie mam problem otoz rodzice mają mieszkanie i oboje sa wlascicielami natomisat ojciec nie daje na mieszkanie ani zl nie placi czynszu prądu gazu nic. Mama zostala bez pracy i tez nie ma pieniedzy na oplaty poki co ja im oplacam te mieszkanie ale nie bede placic wiecznie za ojca alkoholika ktory ma to w dupie i smieje mi sie w twarz. Jak to zrobic by wspolnota podzielila oplaty na dwoje czyli mama za siebie a tata za siebie.

rozwód i sprytny prawnik powinno mu się udać wywalić ojca alkoholika z domu

no tak ale zanim dojdzie do rozodu i eksmisji to minie mnostwo czasu i przez ten czas co ciagle ja mam za niego placic? Poza tym nie ma eksmisji na bruk wiec jeszcze bezde musiala mu mieszkanie kupic zeby sie wyniosl. Ja chce zrobic tak by czynsz podzielono na ich doje i placic tylko za mame a ojcu jak urosnie dlug to wspolnota sama go wywali.

jeśli płaci czynsz za wynajem to nie są właścicielami mieszkania wtedy można go wyrzucić jeśli uda się zawrzeć nową umowę wynajmu tylko na twoja matkę

mieszkanie jest ich wlasnosciowe. Napisalam przeciez ze sa wlascicielami tego mieszkania. Mama dawno temu wykupila za swoje ciezko odkladane pieniądze te mieszkanie a ojciec jest wspolwlascicielem bo potrzebna tez byla jego zgoda na wykup i jakby nie zostal wspolwlascicielem to by sie na wykup nie zgodzil. i tak polowa mieszkania jest jego za darmo !!!!!!!!!!!!!

skoro jest współwłaścicielem to nikt w spółdzielni nie ma prawa bez wyroku sądowego podzielić opłat na połowę. Jedyne co to może matka założyc sprawę o podział opłat i dopiero z wyrokiem może iść do spółdzielni wtedy mogą wydać oddzielne książeczki czynszowe a w razie kiedy by nie płacił to będą ściągac długi, jeśli oczywiście jest z czego bo nie wiem czy ojciec pracuje. I wiem co mówię bo teść tez chciał pokazać co to on nie potrafi i poszedł do administracji i poprosił o podział czynszu na 2 części i wydanie osobnej książeczki czynszowej ale powiedzieli mu że bez wyroku sądowego nie mają prawa takiego czego,s zrobić.

no ok ale jaki to ma byc wnisek do tego sadu. Co mam tam napisac ze chce podzial oplat za czynsz itd czy podzial majątku zrobic czy rozdzielnosc majątkową czy co? Nie wiem baba w spolnocie tez nic nie wie. Bylam pytalam i ona nie wie co zrobic :(

Jak to zrobić - nie wiem, ale będzie wiedział prawnik. Zanim zdecydujecie się na jakiegoś, warto udać się do jakiejś darmowej poradni, gdzie porad pranych udzialają studenci (przy uczelniach z kierunkami prawniczymi), lub też podzwonić po kancelariach i popytać o możliwość i koszty porady prawnej (w niektórych kancelariach pierwsze spotkanie i porada jest darmowa, płacisz dopiero za obsługę prawną). Albo poszukać forum gdzie udzialają się prawnicy, są takie na pewno. A potem do sądu.

WItam, mam bardzo podobna sprawe, mieszkanie jest spoldzielcze ( juz bez prawa do lokalu ) moj ojciec jest glownym najemca z wkladem ( wklad mieszkaniowy ktory 30 lat temu zostal przepisany z ksiazeczki mieszkaniowej). Ojciec jest alkoholikiem i osoba bezrobotna od bardzo wielu lat. Ja jestem tam zameldowana od 30 lat i oplacam ok 60 procent czynszu miesiecznie a moj ojciec od prawie 5 lat nie wplacil za czynsz ani zlotowki i takiego zamiaru nie ma. Dwa dni temu dostalam wezwanie do sadu na sprawe o eksmisje. Co zrobic w takiej sytuacji? Czy ojciec moze bezkarnie mieszkac w mieszkaniu i za nie nie placic? Jak go wymeldowac z tego mieszkania albo doprowadzic do eksmisji tylko jego ( oczywiscie pokryje koszty zaleglego czynszu). Z gory serdecznie dziekuje za jakakolwiek pomoc