jak mam powiedziec facetowi o dziewictwie? wstydze sie..

wiem ze to moze dla kogos wydac sie glupie ale po pierwsze on ma 27lat i jest doswiadczony ja mam jzu 26 i nic:O wstydze sie mu powiedziec boje sie ze uzna mnie za nawiedzona katoliczke albo za jakas nienormalna skoro w tym wieku jescze tego nie robilam:O

po prostu mu to powiedz, jak Cie kocha to zrozumie... Nie rozumiem, czego sie masz wstyudzic

a czemu tego nie robiłaś?

sama sie sobie dziwie gdzie ja sie uchowalam :O nawet przed soba mi wstyd w moim wieku kazdy juz dawno ma to za soba a ja? wiem stara i zrzedze:) ale musze sie wygadac zle mi z tym boje sie ze on nie zrozumie..moze nie mowic?

okazji w moim zyciu bylo sporo nigdy nie chcialam zrobic tego z facetem ktory akurat chcial i tak wyszlo...czas lecial i sie uzbierao troche

jesli nie pyta, po drugie jak p[oweisz, topewnie sie ucieszy. Czego sie wstydzic? w koncu stracic dziewictwo kazdy potrafi, zadne osiagniecie. Jak spyta czemu do tej pory nie stracilas, to odpowiedz "bo nie spotkalam ciebie" - gwarantuje, ze bedzie w 7 niebie ( jesli mysli o tobie powaznie)

ale to przecież dobrze o Tobie świadczy... Na prawdę nie rozumiem w czym problem...

Prawiczka sobie znajdz, jesli to taki problem.

moze i dobrze swiadczy ....ale on moze tego nie zrozumiec i bedzie doszukiwal sie problemu i moze uzna mnie za nawiedzona? raz nawet probowaam powiedziec ale nie wyszlo zaraz sie poryczalam

warto być z facetem, który Cię nie zrozumie? Powiedz mu coś w stylu "wiesz, moje dziewictwo chciałam zachować dla kogoś tak wyjątkowego jak Ty i cieszę się, że mi się udało" facet się powinien ucieszyć

to mu nie mow

dzieki za wysluchanie i zrozumienie myslalam ze naslucham sie ze cos ze mna nie tak itd

A ja mam 26 lat i też jeszcze nic więc nie jesteś sama a tymbardziej nawiedzona też mnie to troche boli ale co poradze nie umiem z byle kim. A czy powiedzieć to zależy ile jesteście razem bo jeśli kródko to radziłbym się wstrzymać bo się okaże że chodzi mu tylko o seks musisz być pewna go no chyba ze zależy ci tylko na tym zeby już niebyć dziewicą.A jak bedziesz pewniejsza ze kocha to i łatwiej bedzie ci powiedzieć o tym.

A ja mam 26 lat i też jeszcze nic więc nie jesteś sama a tymbardziej nawiedzona też mnie to troche boli ale co poradze nie umiem z byle kim. A czy powiedzieć to zależy ile jesteście razem bo jeśli kródko to radziłbym się wstrzymać bo się okaże że chodzi mu tylko o seks musisz być pewna go no chyba ze zależy ci tylko na tym zeby już niebyć dziewicą.A jak bedziesz pewniejsza ze kocha to i łatwiej bedzie ci powiedzieć o tym.

czy uwazasz,ze powinnas sie wstydzic swojego zycia? Czy robilas cos nie ta? Jakies kardynalne bledy z facetami? Jesli nie - to czemu masz sie wstydzic, chyba zylas i postepowalas tak, jak uwazalas za najlepiej - wiec o co chodzi? Wstydzi sie ten co kradnie, oszukuje itd.

normalnie mu powiedz a jeśli się będzie z tego powody nabijał z ciebie itp to znaczy że trafiłaś na dupka i go olej od razu bo nie umie zaakceptować tego jaka i kim jesteś

tez tak miałam, on stary wyjadacz a ja nie kumata... ostatecznie powiedziałam mu dopioero gdy bylo chwile przed ... wczesniej ukladałam sobie co powiem, a z tego wszytskiego nie było czasu na przydługie wstępy wiec wypaliłam "jestem dziewica" Zapanowała konsternacja- w jego wykonaniu, od razu zaczął mówić, ze nie musimy jesli nie chce i takie tam. Tyle za ja chciałam:P nie stresuj sie nie trzeba o tym rozmawiac godzinami kilka tygodni przed...

Dziś cięzko jest o 15 letnie dziewice a co dopiero 26 letnie których wlaściwie już nie ma, każdy facet dziękowałby najwyższemu ze spotkał go taki cud. Musisz byc niezwykła ale i bardzo głupia wybierając kogoś ktoś moze nie rozumieć ze jesteś dziewicą( zauważcie że dziś czystość to wstyd co za skuuuwiałe czasy) oczywiście on Cię przeleci i zostawi ale będzie miał pamiątke na całe zycie i poważanie wsród facetów kiedy przy piwku będzie puszył się że rooochał 26 letnią dziewicę. Szkoda ze faceci mają takie szczęscie i to tacy idioci którzy mogą fukać z niezadowolenia ze kobieta chce mu oddać ciało. Nie rozumiem tego świata :O

maksik ja nie wiem jak on zareaguje zwyczajnie sie boje tej reakcji

boje sie ze nie zrozumie raz probowalam mu powiedziec ale wybuchnelam placzem nie wiem sama co sie ze mna dzieje ..chyba to ja mam z tym problem

skoro sie poryczalas? czy musisz mu mowic, skoro to taki stres dla ciebie? Skad wiesz,ze zle zareaguje?

nie pytal mnie sama mu powiedzialam ze musze cos mu oznajmic o sobie:O ale nie moglam..zaraz sie poryczalam i powiedzialam ze i tak nie zrozumie i nic nie powiedzialam:O....i ze chyba lepiej bedzie dla niego jak sobie poszuka innej bo ze mna same problemy:O nie wiem chyba mi juz odbija:O:O

Popieram coto się porobiło jak facet prawiczek w tym wieku to ciota i nie jest pożadanym obiektem. Rekcja bedzie zależeć od tego czego on od ciebie oczekuje i jak długo się spotykać.

spotykamy sie...ok 4 mc

Nie zamartwiaj się i niemów mu sama jak wejdziecie kiedyś na ten temat to mu powiesz no cyba ze już się dobiera się do ciebie i czujesz ze zbliza sie do tego momentu ale nie wywal prosto z mostu tylko jakoś w rozmowie o przeszłości.

no wlasnie czuje ze to sie zbliza i co? jak mam to powiedziec? a moze lepiej nic nie mowic....

Powiedzieć ogulnie trzeba żeby inaczej postępował jak z doświadczoną ale ja bym to jeszcze troche odciagną aż się lepiej poznacie i zaufacie sobie. To musi być wspulna decyzja to nie jest tak jak spotykają sie doświadczeni.

jak bedziesz sie tak zachowywała, to pomysli ze Cie ktoś zgwałcił, albo ze jestes nieuleczalnie chora. Daj sobie wytlumaczyc, ze to nie wstyd!!!

Daj komus na boku, rozdziewiczy cie i nie bedziesz miała kłopotu ze swoim chłopakiem.

Też miałam ten problem (a byłam starsza od Ciebie!!!) . Stwierdziłam, że nie będę ściemniać, tylko powiem prawdę. Nie mógł uwierzyć (bo ponoć fajna ze mnie laska). Im bliżej było do \"chwili prawdy\" tym mniej się tym przejmowałam. Ludzie naprawdę mają inne poważne problemy, a ja mam się przejmować i stresować tym, że z nikim nie spałam? EEeeee dajcie spokój :) Jeszcze dodam, że facet naprawdę bardzo się ucieszył, że był moim pierwszym.