jak mam powiedziec facetowi o dziewictwie? wstydze sie..

ehh,a ja mam prawie 25 lat i tez jestem dziewica, tylko że nie mam faceta,baa nawet nie mam nikogo na oko,i niktnie ma na oku mnie,wiec nie jest dobrze.ale rozumiem,że sie boisz ,tez bym sie bała.ale z drugiej strony dlaczego ktos ma nam dyktowac co mamy robic z własnym ciałem i kiedy,jesli sie tego nie zrobilo to widac mialo sie powody.a jak facet nie zrozumie to faktycznie palant.wiem,że łatwo mówić/pisać ale chyba taka jest prawda

Ja miałam 25 lat kiedy straciłam dziewictwo... Teraz się śmieję z całej tej sytuacji :D Pieściliśmy się, oboje chcieliśmy czegoś więcej, nagle ja: "muszę ci coś powiedzieć, ale się boję" na co on z przerażoną miną: "co się stało? powiedz mi, cokolwiek by to nie było, ja kocham cię ponad życie i jak będę mógł to ci w tym pomogę", ja: "jestem dziewcią". Odetchnął z ulgą :D Przestraszył się, bo myślał, że jestem poważnie chora, albo coś w tym stylu :D Teraz oboje się z tego śmiejemy.

ładna historia:) ja w sumie wczesniej martwiłam się co bedzie jak kogos poznam i jak ten ktos ucieknie jak mu kiedys wyjawie,że ja jeszcze nie.ale mysle ze jakby ktos mnie kochał to chyba nie miało by znaczenia.Teraz sie tylko martwie,że takiego kogos nigdy nie spotkam, w koncu mam już 25 lat,wszyscy na około zajęci.ze mnie nie jest cud zeby każdy się oglądał, w dodatku jestem wysoka wiec nikt niższy tez nie spojzy,no i wiekszosc w moim wieku jest jednak zajeta, albo to faceci ktorzy nie szukaja nikgo na stałe.no i co ja mam robić?chyba tylko pogodzic sie z losem...

powiedziec to pół biedy, najgorsze jest to niedoswiadczenie- facet podsumowuje jednoznacznie -> "kiepska w łożku" i juz twoja atrakcyjnosc w jego oczach spada. faceci lubia babki ktore kapują o co chodzi w seksie, dziweice dla nich to kłody nastawione na odbiór,a oni z tego przyjemnosci nie czerpią. wiem to z doswiadczenia i z efektow dlugogodzinnych rozmow z moim facetem. ciao :)

głupi stereotyp, że jak dziewica to kłoda,albo świetoszkowata.ehh szkoda gadac

Ale Ty jesteś nienormalna i infantylna. Z takimi dylematami do obcych ludzi publicznie, zamiast do najbliższej osoby, którą (niby) kochasz? :(

powiedz, ze nie robilas tego bo postanowilas ze zrobisz to kiedy bedziesz pewna na 100% ze tego chcesz. A ze na tym swiecie malo jest fajnych chlopakow to prezciez nie Twoja wina ze tyle frajerow sie kolo Ciebie krecilo. jesli Cie kocha i planujecie razem przyszlosc to zrozumie i bedzie dumny ze zdobyl Twoje zaufanie... i nie tylko:)

Poprostu powiedz to normalnie tak jak tu napisałaś.Prawda czasami naprawdę popłaca. Czasami ciężko jest się zdecydować a czas leci.

Ludzie,mam mnóstwo koleżanek w takim wieku, które jeszcze są dziewicami.Jeśli nie jesteś dziwką,to normalne,że czekasz z tym na tego jedynego. Nie wierzę w to,że każdy facet uzna Cię za gorszą.Ludzie!!!Ucieszy się,dla faceta to prawdziwe wyznanie. I jeszcze raz powtarzam,jeśli nie miałaś wcześniej poważnego partnera,to z kim miałaś to zrobić??ze strachem na wróble??No tak,można to zrobić w kiblu na dyskotece z pierwszym lepszym spod ściany, ale to chyba nie byłoby oryginalne w dzisiejszych czasach... Jeśli zacznie się śmiać,albo nie będzie wiedział co z Tobą zrobić,zostaw go:)