Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1111kendra8900

Ile to u was trwało??

Polecane posty

Gość 1111kendra8900

Ile trwało u was zanim zamieszkaliście ze sobą (pytanie do par mieszkających razem). Z moim chłopakiem jesteśmy 1,5 roku, ja mieszkam z rodzicami a on mieszka sam. Jestem u niego na weekendy, śpie tam, wszystko jest tak jakbysmy normalnie ze soba mieszkali, z tym że ja po weekendzie wracam do domu. Mam juz 27 lat a on 32 i nie chce tak życ nie wiadomo ile. Myslicie że o co może mu chodzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze masz moj nick, a po drugie..moze cie nie kocha? moze mu wygodnie samemu? moze nie ma ochoty zebys sie do niego wprowadzala i mieszkala w jego mieszkaniu...pogadaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111kendra8900
OOooo, faktycznie - ten sam nick. Kiedyś mi proponował współne mieszkanie ale jak nie wzielam tego na powaznie, bo byl troche pojany i myslalam ze sie wyglupia wiec ja to tez obróciłam w żart, moze sie zniechęcil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec moze mu przypomnij o tym ?? powiedz,ze wtedy byl pijany i nie chcialas z nim dyskotowac,ale skoro teraz jest trzezwy to chcialabys o tym pogadac:) ja bym tak zrobila, na zywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111kendra8900
Wiesz, ale to jego mieszkanie, wiem że on by mi nie odmowił jakbym tam się chciała wprowadzic ale nie chcę byc intruzem, to on musi tego chciec i mi to powiedziec. Właśnie nie mogę o tym samo powiedziec, bo on powie jak zwykle swoje słynne : jak chcesz... Ale to on musi chciec nie tylko ja ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja na Twoim miejscu no wiadomo ze to ma byc jego inicjatywa ze to on ma Ci powiedziec zebys z nim zamieszkala, no ale on znowu moze sobie pomyslec ze po pijanemu sie Ciebie zapytal no i moze sobie ubzdural ze to na powaznie mowisz ze nie no i sie moze juz Ciebie nie zapytac, na Twoim miejscu jednak zapytalbym sie go czy chce abys z nim zamieszkala? no ale to zrobisz juz jak tam hcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111kendra8900
Bede musiala chyba zapytac otwarcie po porstu czy w ogole kiedykolwiek chce zebysmy razem zamieszkali. Na wakacjach jak bylismy cale 2 tygodnie bylismy 24 h ze soba i bylo ok, to on juz chyba tez ma jakies pojecie jak to jest byc ze mna ciagle nie tylko w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee szarmancki
Ja mam 19 on 21 i wyprowadzamy się w październiku :) Jesteśmy ze sobą od marca :) Więc licząc tak zamieszkamy razem po 1,5 roku. Dłużej bym nie wytrzymała bez niego codziennie rano......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 lat - nawet nie mieszkalismy
w 1 miescie. porazka... ja 25 om 30, teraz ja 30 on 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee szarmancki
5lat - ej kochana to jest dziwne. ja uważam że jak facet kocha to wszystko zrobi żeby być z ukochaną... choćby w jednym pokoju w akademiku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kude elka
o co mu może chodzić?Nie wiem!za to wiem o co Tobie chodzi!chcesz z nim zamieszkać,bo mieszkasz z rodzicami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee szarmancki
no tak bo jak ma sie 27 lat to strasznie dziwne ^^ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratytaty
Przemysliwujac dokladnie cala sprawe raz po pijaku pytal- nie sadze, zeby byl az tak pijany, zeby zapomniec co mowilas? Skoro mowilas nie, moze nie chce sie narzucac ponowanie. Swoja droga, dziwne, ze mowil o tym dopiero bedac po % .... Tak czy inaczej, wez sie go spytaj czy nie byloby fajnie gdybyscie razem zamieszkali... Potem znow moze byc tak, ze zamieszkacie, czas bedzie lecial, a Ty sie bedziesz zastanawiac czemu on nie daje pierscionka... i takie to zycie usrane..,. doswiadczenie jednak mowi, ze facet naprawde podejmuje konkretne dzialania jesli na czyms mu zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×