moj chlopak ze mna nie rozmawia

Jestesmy razem prawie 2 lata, przez ten czas ani razu nie wspomnial nic o naszej wspolnej przyszlosci, czy planuje ze mna dalsze zycie czy nie, mieszkamy ze soba, wiec teoretycznie powinien wiazac ze mna powazniejsze plany. Problem wlasciewie jest glebszy gdyz on w ogole nie porusza zadnych powazniejszych tematow, nie mowi o swoich uczuciach, potrzebach, o zadnych zyciowych tematach i dotyczacych nas i zwiazku, wiem ze mnie kocha bo to akurat powiedzial ale brakuje mi glebszych rozmow:( potrafi gadac o polityce czy pilce noznej ale o niczym powazniejszym, mowi, ze nie umie sie uzewnetrzniac.. co mam robic?

moze takich planów po prostu nie ma;-( zapytaj sie go o to

Głupota.. I co myślisz, że powie prawdę? Bzdura, że się nie uzewnętrznia. Po prostu nie chce o tym gadać. Musisz nacisnąć, postawić sprawe jasno. Albo się zdeklaruje albo ty to kończysz.. Troche popłaczesz ale potem nie będziesz żałowała.

czyli mysliscie ze po prawie 2 latach zwiazku powinien sie jasno zadeklarowac? powiedziec czego oczekuje po tym zwiazku i jak widzi przyszlosc tak?

a po ile macie lat?

ja uwazam ze pownnas jasno sprecyzowac i wyłozuc mu swoje oczekiwania co do związku i wymusic zeby tez cos rzekł w tej sprawie

To chyba taki typ chłopaka. Okazuje Ci uczucia jakimi Cię darzy?

Faceci raczej się nie uzewnętrzniają, przynajmniej nie wszyscy:) Ale pogadaj z nim...chyba już czas:)

ja mam 23 on 24, tak na codzien potrafi okazac czulosc, ale zeby cos powiedziec to nie

Co masz robic ? Porozmawiać !

ja mam tak samo z tym ze zaczynam odczuwac jego coraz wieksza obojetonosc...:(

jestescie dorośli i długo w związku, nie powinnaś mieć oporów żeby samej zacząc rozmowę na ten temat. a on nei powinien miec oporów przed otwieraniem sie do Ciebie. bo i czemu, jesli Cię kocha?...