majtki w PRL

Czy żeby kupić majtki w PRLu potszebne było zaświadczenie z pracy że się pracuje na drabinie? Bo oglądałam wczoraj wywiad z Lechem Wałęsą i on coś takiego mówił w tym wywiadzie. Pamięta ktoś takie coś? Czy to prawda?

z podstawówka. Mówił z własnego doświadczenia. U niego we wsi Popów kobiety nie nosiły majtek no chyba że pracowały na drabinie. Wówczas musiały pisać do gminy o przydział takowych majtek. Ważne było uzasadnienie. :)

Ale mówił też że maszyny do pisani arejestrowało sie na Milicji i że na antenę satelitarna trzeba było mieć pozwolenie z ministerstwa, a to jest prawda. Więc dlaczego kłamał w sprawie majtek?

taaa, pozwolenie z ministerstwa na antenę satelitarną :-D :-D napisz mi jeszcze dokładną nazwę ministerstwa, od którego takie pozwolenie dostałaś i w którym roku? za to na internet nikt nie potrzebował pozwolenia :-D

maszyny do pisania na milicji :-D :-D moja sąsiadka ma maszynę do pisania od 40 lat :-D bez pozwolenia :-D :-D Wymyslacie mitologię, a dzieci wierzą. :-D

internet w czasach prlu?? czy Ty w ogóle wiesz o czym piszesz??

Z tymi majtakami to może był żart, albo jakaś przenośnia... Anten satelitarnych w PRL - nie było praktycznie. napewno nie było ich przed latami 80-tymi. To samo dotyczy internetu. Maszym do pisania sie nie rejestrowało. Choć mogły być jakies problemy z tym związane - u ludzi, którzy działali w opozycji. Niby ze jakieś ulotki mogli pisać antyrządowe czy co... Ale to tylko przypuszczenie. Miałam maszynę, legalnie, a nikt sie tym nie interesował.

no dobra :d usmialem sie z majtek hahah ale bzdura :D......anteny ? hmmm niw eidzialem satelit w tamtym czasie :).....ale maszyny do pisania podlegaly obowiazkowi rejestracyjnemu :P

moja sąsiadka ma maszynę od tych 40 lat, co więcej była w opozycji i nawet milicja robiła w jej mieszkaniu przeszukania kilkakrotnie i jakoś tę maszynę do pisania ma do dzisiaj :-D

za PRL -u musiałeś rejestrować prezerwatywy w ministerstwie zdrowia. :)

Nawet potem w latach osiemdziesiątych ta sąsiadka kupiła sobie taką fajną niewielką walizkową maszynę do pisania, przenośną, w czerwonym, plastikowym pudełku-walizeczce.

na antenę satelitrną trzeba było pisać podanie, sam pisałem, więc wiem, a na maszynę do pisania, nie wiem czy nazywało się to rejestracja, ale trzeba było w odpowiednim urzędzie przedłożyć próbkę pisania, i tysiąc podań próśb i motywacji.....

zanim cos napiszesz.... nieprawda a dzieci wierza >>> moze najpierw sprawdz ;) http://www.bubleprawne.org/Bubleprawne/1,87291,4991042.html

Internet w PRL - ty debilka jakaś jesteś. Maszyny do pisania były rejestrowane na Milicji i to wraz z próbkami pisma. Na antenę satelitarną trzeba było mieć pozwolenie od jakichś władz. Takie są fakty a z faktami się nie dyskutuje. A majtki to pierwsze słyszę.

Wyobraźcie sobie, że za PRL-u było takie zacofanie i ciemnota, że ludzie zupełnie nie znali zjawiska bezrobocia. Każdy kto chciał miał pracę, a nawet przez chwilę był przepis, który zmuszał ludzi do zatrudnienia! Niebywałe państwo dbało, by wszyscy obywatele pracowali.

Spierdalaj pierdolona lewaczko.

nie posraj się z tym PRL, trochę w nim pożyłem i wiem jak sprawy wyglądały, a wyglądały niewesoło, ale jak się było partyjnym bosem, czy ubekiem, to było całkiem nieźle....

Widzę, że masz jakiś problem ... Serdecznie Ci współczuję. Tym bardziej, że za PRL-u leczenie było bezpłatne dla wszystkich obywateli. A teraz rożnie rzesza polskich obywateli, którzy nie mają w ogóle ubezpieczenia społecznego.

kobieta pracująca Czy żeby kupić majtki w PRLu potszebne było zaświadczenie z pracy że się pracuje na drabinie? Bo oglądałam wczoraj wywiad z Lechem Wałęsą i on coś takiego mówił w tym wywiadzie. Pamięta ktoś takie coś? Czy to prawda? :D :D :D Były normalnie majtki w sprzedaży w sklepach i na bazarze, tyle, że nie takie wyszukane jak teraz.

Wielotenia woźna i przątaczka w mojej szkole podstawowej w czasach głębokiego PRL-u miała na swoim wyłącznym utrzymaniu 8 dzieci. Jena z jej córek chodziła ze mną do tej samej klasy. Nie mieli bogato, ale żyło im się w miare dobrze, nie brakowało im na chleb, ani na opłaty za mieszkanie. Czy w dzisiejszych czasach, w dzisiejszej wspaniałej Polsce, samotna sprzątaczka, nawet mając pracę, jest w stanie utrzymać choćny piątkę dzieci tylko z jednej pensyjki na poziomie najniższej krajowej? A co dzisiaj mają robić bezrobotni rodzice???

Jeszcze trochę statystyki: Jak, dzieci, myślicie kiedy Polacy zjadali więcej mięsa w przeliczeniu na głowę jednego statystycznego mieszkańca? Teraz czy za PRL-u? Tak, za PRL-u jedliśmy więcej mięsa - niedobre państwo w pewnym okresie wydawało kartki na mięso, a obywatele czuli się wręcz w obowiązku wykupić je w całości mimo, że takiego przymusu nie było.

taaaaa istanialo powiedzenie " czy sie stoi czy lezy ,wyplata sie nalezy :D....mozna bylo utrzymac wieloletnie rodziny z jednej pensji, wszyscy mieli opieke lekarska itd ... ale kuzwa cos za cos !!!!!!!!!Gierek bral kredyty i cala polska z tego korzystala

weź człowieku przestań, bo ci żyłka pęknie i skleroza całkiem zaćmi umysł.

"Gierek bral kredyty i CAŁA Polska z tego korzystala " Teraz dług Polski powiększył się kilkunastokrotnie, a korzystają z tego tylko nieliczni wybrańcy. Myślisz, że o prawo do bezrobocia walczyli robotnicy w sierpniu 80. roku???

W piątki zaczęli powtarzac po raz kolejny serial "Daleko od szosy" Można w tym filmie zobaczyć jak ciężko jest się wybić chłopakowi pochgodzącemu z małej zapadłej wioski. Ile kosztuje wyrzeczeń nauka i awans społeczny takiego chłopaka. Akcja tego filmu dzieje się w czasach, gdy nauka była bezpłatna i bohater mógł zmieniać pracę jak rękawiczki zależnie od swoich potrzeb, zatrudniając się w obcym mieście mógł mieszkac w hotelu robotniczym. Mimo tych wszystkich udogodnień jego życie było niełatwe, ale miał szansę. Czy dzisiaj prosty chłopak z popegeerowskiej zapadłej wioski poradziłby sobie mając takie same cele jak bohater tego filmu? Dzieci, oglądajcie "Daleko od szosy" zobaczycie trochę realiów w PRL-u.

tobie człowieku, już się wszystko poyebało, w PRL byli wszyscy równi, tylko niektórzy równiejsi i uprzewilejowani, film porównujesz do życia, weź idź się odlej, bo już tak dupę trujesz, że przykro czytać.... kużwa, odyebało człowiekowi z tym PRLem

Teraz dług Polski powiększył się kilkunastokrotnie, a korzystają z tego tylko nieliczni wybrańcy. " i co w zwiazku z tym ? chciala bys dalej korzystac ? zal ci ze dalej nie mozesz kupowac miesa dwa razy wiecej niz potrzebujesz ?

bmblondyn, szkoda, że rzadnych konkretów nie podajesz :-O jedynie pokazujesz nam swoją nienawiść do PRL-u. Pewnie za to, że miałeś wtedy darmową edukację. Chyba, że ci się nie chciało i skończyłeś darmowych studiów, bo nie dałeś rady ...

jakie darmowe studia, no to ześ mnie teraz dała czadu. Skończyłem Politechnikę Poznańską, i za akademik musiałem płacić i nic za darmo nie było, pozory mylą powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej