Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zadziczona

Bóg jest Bogiem może wszystko , to dlaczego karze ludzom tam bardzo cierpieć ?

Polecane posty

Boga jest ciężko zrozumieć :( CHce w niego wierzyć i wierzę , ale od pewnego czasu sie waham :( Tak mi sie życie pokomplikowało mam same problemy az mi sie zyc nie chce :( matko i dlaczego i jeszcze cierpia te osoby , które nie są nikomu nic winne poprostu załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest zle wydaje ci sie ze to koniec swiata ze sobie nie dasz rady a za miesiac czy 2 wszystko znowu bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love , ale ja już nie mam sił matkoo jeszcze jakbym to tylko ja cierpiałą to by było ok ale nie Moja rodzina ;:( On jest niesprawiedliwy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love - Będzie dobrze ? Jesli uczyni cud i zmusi człowieka do nawrócenia sie to bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
Jesli uczyni cud i zmusi człowieka do nawrócenia sie to bedzie dobrze dlaczego tak uważasz? Przymus nigdy nie wywoła miłości, a więc w tej materii zmuszanie mija się z celem Kogo tak na siłę chcesz nawrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskjaaa kka
Bog wcale nie jest dobry Bog to cierpienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
To przecież człowiek wymyślił sobie boga i obdarzył go własnymi słabościami Bóg nigdy nie istniał Ani sziwa ani jahwe Ani zeus Ani hera wszyscy to postacie fikcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
cierpienie oczyszcza i uwrażliwia... Coś za coś w tym wypadku :D Sądzisz, że najgorsze, co może człowieka spotkać to cierpienie? Nie... Najgorsze co może go spotkać to bezrefleksyjne przejście przez zycie spędzając popołudnia przed telewizorem, z pełnym talerzem na pełnym brzuchu i wołaniem o to by wszyscy dali ci spokój na ustach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
wszyscy to postacie fikcyjne Wygodniej ci z takim światopoglądem? łatwiej się żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Rodriguez
Bóg jest wszędzie i nas kocha. Nigdy nas nie odrzuca, nawet jak popełnimy największy błąd, po prostu ludzie sami go odtrącają :-) :-) a potem spotyka ich jakieś nieszczęście i co i uważają że oni na to nie zasługują, mało kto z was rozumie to że nieszczęście jest doświadczeniem i miłością którą dał nam BÓG. :-) w każdym cierpieniu jest ukryty sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkjjjjjjjjjjjjjj
przeczytaj 'Piątą górę" Coelho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
Boga nie ma. To wymysł ludzi by tlumaczyć pewne sprawy, cierpienia, ból egzystencjalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
mało kto z was rozumie to że nieszczęście jest doświadczeniem i miłością którą dał nam BÓG. Ty jak sadzę rozumiesz? To może zamiast antagonizować się w stosunku do czytających przystępnie wyjasnisz tę tezę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Tak, łatwiej się żyje w prawdziwym świecie. Nie wierzę w bogów tak samo jak nie wierzę w smerfy i Golluma. Ateizm jest cudowny, wolę to niż karmić się mrzonkami. Nie czekam na żadne ,,potem " bo tego potem po prostu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz napisalam ze czlowiek jest stworzony po to by ciepriec, trzeba sobie z tym wszystkim poradzic... pozatym pomysl sobie ze nie tylko ty cieprisz nie tylko twoja rodzina.. wiesz ilu jest teraz ludzi ktorzy siedza w kacie i placza? nie jestes sama.. kazdy z nas cierpi tego nie da sie uniknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow ze tego po tym nie bedzie.. cos tam jest.. powiedza ci to ludzie ktorzy przezyli smierc kliniczna, powiedza ci to ludzie ktorzy maja stycznosc z duchami powiem Ci to ja, ktora tez nie jedno widziala i nie jedno przezyla.. nie bez przyczyny ludzie mowia o mnie : nawiedzona.. moze i tak jest choc to za mocne slowo ja poprostu widze wiecej rzeczy i wiecej rzeczy rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Rodriguez
Racja człowiek jest po to by cierpiec. Wyjaśnie to w ten sposób, że jeśli komuś trafi się jakieś nieszczęście to nie może mówic że bój jest nie sprawiedliwy czy coś tego typu, tylko starac się by było lepiej. Jednak większosc ludzi tego nie dostrzega, nie widzi swoich bledów, uważają że nic takiego w życiu nie zrobili a nie przyszło wam do głowy że może skrzywdziliście kogoś, może to jest kara za tą osobe która została przez was skrzywdzona, nikt z was o tym nie pomyślał. ,,Bóg rychliwy ale sprawiedliwy'' o tym też nikt z was nie myślał, uważacie że wszystko wam się należy, że Bóg jest jakimś supermarketem że jeśli go o coś poprosicie to dostaniecie, przykro mi ale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Nie będzie żadnego życia po śmierci, ten fałszywy pogląd powstał w starożytności, gdy ludzie wierzyli , że Ziemia jest płaska... Duchy??? Fajne są, ale w horrorach Szkoda, że żadnego nie spotkałem, pogadałbym jak chłop z chłopem Śmierć kliniczna? Żapewne światło i tunel są tylko zwidami konającego mózgu. mające ,,osłodzić " osobnikowi śmierć Jest taki pogląd, raczej się ku temu przychylam Człowiek rodzi sie po to by cierpieć- tylko wtedy gdy ma rodziców dewotów i którzy zatrują mu wiarą życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
Tak, łatwiej się żyje w prawdziwym świecie. Prawdziwym? Sądzisz, że wierzący zyją w nieprawdziwym? :D, :D, :O To jest DOKŁADNIE TEN SAM ŚWIAT :P. Inna jest (choć może własciwszym czasownikiem tutaj byłoby POWINNA BYĆ) tylko wrażliwość serca. Inne są priorytety. Inne postrzeganie. Jak przestaniesz patrzyć na wierzących z pogardą a zaczniesz z ciekawością :D sam to zrozumiesz...Ale ty jesteś zbyt strachliwy, aby odrzucic pogardę i narazic się na zrozumienie, prawda? ;) Lady... a na czym polega twoje nawiedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
może to jest kara za tą osobe która została przez was skrzywdzona, nikt z was o tym nie pomyślał wpędzasz się w slepa uliczkę takim tłumaczeniem... Tym nie da się wyjaśnić obozów koncentracyjnych, dwulatków chorych na raka itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Rodriguez
satanistyczny mistrz wojny - życie po śmierci istnieje, i albo trafimy do piekła, albo trafimy do nieba, to zależy jak kto postępował? jakim był człowiekiem? ile dobrego w życiu zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Byłbym strachliwy przyznać się do ateizmu w Toruniu na spędzie moherów radiomaryjnych z obawy o niecezpieczeństwo dostania osd jakiejś starszej złej pani parasolką :) Ale tu w sieci niczego się nie boję... Decyzję by zerwać z religia podjąłem w dość wczesnym wieku i nigdy jej nie żałowałem Przecięcie więzów religijnych to rodzaj wyjścia z klatki Tak, wierzący żyją w innym świecie - pod stopami jakiegoś wielkiego bóstwa, wierzą, że są zabaweczkami jedyni9e w jego wielkich łapach Odprawiaą więc modły miast zdawać sobie w pełni sprawę ze swego połozenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Rodriguez
wpędzasz się w slepa uliczkę takim tłumaczeniem... Tym nie da się wyjaśnić obozów koncentracyjnych, dwulatków chorych na raka itd... a nie przyszło ci do głowy że przez taką tragedie jest to milosc boga do czlowieka, ze tak ciezko go doświadczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Taaa.. życie po śmierci istnieje... To byłoby straszne!!!!! Nie chciałbym żyć na zawsze!!!! Gdybym wiedział, że, że moja świadomość będzie żyć zawsze płakałbym z bezsilności Po co??? Każdy chyba podskórnie nie chciałby trwać miliardy lat, niezależnie w jakiej formie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
Mylisz się satanistyczny... naprawdę sądzisz że wiara UNIEMOŻLIWIA człowiekowi zdanie sobie sprawy ze swojego położenia? To troszkę bezsensowna teoria ... Bóg w twoim rozumieniu to supermarket w którym za wiarę płacisz utratą oceny rzeczywistości? :D No weź mnie facet nie rozwalaj takimi pomysłami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlugo by opowiadac ;) w sumie nawet nie wiem kiedy to sie zaczelo.. od najmlodszych lat nawiedzaly mnie duchy wiem ze to brzmi niewiargodnie ale tak było.. i jest.. zawsze o tej samej godzinie no moze inaczej ok godziny 3 w nocy.. slyszalam rozne rzeczy, szumy, krzyki.. czulam jak ktos wchodzi po moim lozku czulam jego wzrok na sobie.. w takich momentach bylam sparalizowana nie moglam krzyczec nie moglam sie ruszyc.. serce bilo mi jak oszalale.. sluszalam ich rozmowe w myslach.. raz ktos powiedzial do mnie nie boj sie.. wtedy jakims cudem chyba wyrwalam sie z lozka pobieglam do 2go pokoju ktos mnie szarpnol za koszulke pobieglam do taty i tata spal ze mna.. wlasciwie przez dlugi czas ze mna spal.. raz mi sie zdazylo ze o 9 jak juz nie spalam mialam otwarte oczy itd poczulam ze znowu cos nadchodzi schowalam sie pod koldre.. ktos wszedl na mnie odslonilam ta koldre zeby zobaczyc i widzialam twarz dziewczynki spogladajaca na mnie.. szybko z niknela rozplakalam sie jak glupia pobieglam do rodzicow powiedzialam im o tym kazali mi sie za nia pomodlic.. pozniej doszlo do tego ze musialam woda swiecona kropic swoje lozko przed spaniem.. spalam z rozancem.. przez 5 lat mialam spokoj.. teraz znowu sie zaczelo, rozmawialam o tym z ksiezmi, zawsze konczylo sie to u mnie placzem drgawkami.. teraz jak to pisze rece dalej mi sie trzesa juz nie tylko ja widze te rozne rzeczy.. znajomy zaprowadzil mnie na cmentarz bo stwierdzil ze ktos mnie nie lubi.. dostalam ataku, nic nie pamietam.. z tego co mi chlopacy mowili znaczy sie moj chlopak i ten kumpel to nie bylo to fajne przezycie.. ostatnio byla taka akcja ze siedzialam z ukochanym w samochodzie nikogo nie bylo.. nagle zobaczylismy cien i ktos szarpnol z calej sily za klamke od samochodu.. wystraszylam sie cholernie moj facet az podskoczyl.. popatrzelismy ale tam nikogo nie bylo pozniej znowu zauwazylismy ten cien tylko ze jakos szybko znikl.. nie wymyslilam sobie tego.. dowiedzialam sie nie dawno ze w tym pokoju w ktorym spalam od malego tam gdzie w sumie codziennie w nocy dzialy sie takie rzczy zmarla moja babcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Rodriguez
satanistyczny mistrz wojny - Bóg sądzi człowieka po śmierci i zapewniam ciebie że bedzie przy tym sprawiedliwy, zobaczysz na własne oczy ile zrobiłeś złego a ile dobrego. To życie na ziemi, jest po to by bog mogl nas sprawdzic, jacy bylismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda nie ma koleżanek
a nie przyszło ci do głowy że przez taką tragedie jest to milosc boga do czlowieka, ze tak ciezko go doświadczył. Plączesz się w zeznaniach kolego. Poprzednio twierdziłeś: Jednak większosc ludzi tego nie dostrzega, nie widzi swoich bledów, uważają że nic takiego w życiu nie zrobili a nie przyszło wam do głowy że może skrzywdziliście kogoś, może to jest kara za tą osobe która została przez was skrzywdzona, nikt z was o tym nie pomyślał. Co można rozumieć jako cierpienie=kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge wam powiedziec jeszcze cos.. moja kumpela pewnego razu jak bylysmy na karaoke przyszla do mnie zplakana i poprosila zebym z nia wyszla bo cos sie z nia dzieje.. nagle rzucila mi sie na ziemie walila glowa o sciane.. trzymalo ja 4 facetow.. miala kilka takich atakow.. nagle spojzala na mnie i mowi te dziecko umrze ( dzien wczesniej slyszalam w glowie glosy zwiazane z tym dzieckiem ) przerazilam sie cholernie.. bo niby skad ona mogla to wiedziec skoro ja o tym nikomu nie mowilam.. kilka dni pozniej przysnilo mi sie dziecko lezace w tunelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Ale tak jest ty i ja to 2 różne światy Mój: jestem CAŁKOWICIE śmiertelny na zawsze nie ma boga/ bogów nie grozi mi żadna domniemana nagroda ani kara nie muszę święcie wierzyć w jakąś księgę Nie muszę słuchać szamanów/ księży/ kapłanów/ magów itd Żyję tylko raz Nie mam nad sobą pana nie muszę jeść świętej strawy (hostia) ani wypowiadać zaklęć (modlitwy) Tak, za wiarę płacicie tą zależnością, głównie od szamanów/ księży itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×