Ja tu czegoś nie rozumiem jeśli chodzi o kobiety.....

Witajcie, mam chwile więc postanowiłęm napisać na forum :) obecnie jestem w związku z piękną dziewczyną z którą się kochamy i jest nam dobrze. Wszyscy zostali o tym powiadomieni albowiem przychodziliśmy wspólnie na rauty, przyjęcia itd. Jednak uwaga!!! Obserwuję że moja osoba cieszy się teraz wielką popularnością wśród innych kobiet!!! Rozumiem to po części bo - nie chcę wyjść na zarozumiałego ale tak po prostu jest - jestem atrakcyjny dla kobiet pod naprawdę wieloma względami tak intelektualnie jak np fizycznie. W tym rzecz jednak że wszyscy wiedzą, że JESTEM ZAJĘTY! Dlaczego więc tyle kobiet chce się ze mną umawiać? Bardzo często otrzymuję ciekawe propozycje od nich!! Są to kobiety i dziewczyny naprawdę na wysokim poziomie z moich kręgów. Czy one nie rozumieją, że teraz nie mam dla nich czasu? To dziwne!!! Z niektórymi prowadzę korespondencję w której wyjaśniam dlaczego nie znajdą mojej przychylności obecnie ale to mimo wszystko jest zastanawiające!! Czemu tak się dzieje?

bo dziewczyny juz takie sa...zawszekreci je to co nieosiagalne:P

chwalisz sie czy zalisz :O

na rauty?:D

potrzebują cię na roochanko a wiedzą że jako zajęty nie będziesz im zawracał dupy i się nie wygadasz. masz być tylko tamponem na chwilę - do tego zajęci najlepsi. Używasz, wyrzucasz i się chłop nie pulta bo mu jego baba jaja urwie. już się rozjaśniło?

:D Nawet u rybek akwariowych jest takie zjawisko :D Po prostu facet w zwiażku z jakąś kobietą ma certyfikat jakosci, już go jakaś zechciała i tyle :D

-10/10

są dwie zasady które pozwalają zrozumieć kobiety niestety nikt ich nie zna :P

zakazany owoc smakuje najlepiej...:P

a poza tym kobiety lubią jak facet jest już przetestowany..:))

Zastanawia mnie co innego........... nie będę dużo mówił o sobie, ale nie kryję, że w swoich kręgach jestem postacią znaną... rozpoznawalną... Rozumienie do czego zmierzam? Pewnie nie... Otóż chodzi o to, że te wszystkie kobiety miały swój czas, żeby się do mnie odezwać. Ja nie zaczynałem do nich rozmowy, bo np mnie nie odpowiadały personalnie. Ale one mogły. Ale nie robiły tego, dopiero teraz. Tylko że teraz ja nie ma do nich głowy. Interesująca jest ta teoria, że mężczyzna \"zajęty\" - czyli w związku, jak własnie teraz ja - jest ATRAKCYJNIEJSZY. To możliwe Staram się pisać prosto ale jeśli czegoś nie rozumiecie to piszcie, wytłumaczę :)

Rywalizacja motywuje a poza tym teraz gdy jesteś zakochany wyglądasz i zachowujesz się pewnie jeszcze bardziej interesująco.

:O :O :O :O :o

to jest jak choroba psychiczna ze spedza mu to sen z powiek :O

ten idiota znowu to robi - prowokacja

Co zrobić... pani Gienia, Dorotka i Mariolka stwierdziły, że jesteś dobrą partią, bo zawsze w warzywniaku cebulę czerwoną kupujesz, a ta, tak mówią naukowcy! jest zdrowsza

coś w tym jest.... to tak jak z towarem na półkach, jak nikt się nie interesuje to lezy, choćby był w najlepszej cenie .... podejdzie 2 osoby i zaczną oglądać, to zaraz i kilka kolejnych się zainteresuje.... taka nasza biologia :P ...w kwestii związku..... to jest sprawa podejścia, jesli dajesz jasny komunikat, ze nic z tego nie będzie, to zaczepki szybko ustana, ale ty chyba nie jesteś 100% pewny jeszcze (piszesz:"nie znajdą mojej przychylności obecnie") ? ... być może, dlatego one czują instynktownie jakąś szansę i dalej cię "zaczepiają"....

A na tym forum widzę bez zmian kilka normalnych osób a reszta to frustraci lub prości ludzie :)

No ja się zgodzę...... trudno mi jednak wyobrazić sobie, że zajętość to bardziej atrakcyjność dla kobiet... LOL, to głupie Ale OK Wypada więc tylko mi się cieszyć że jestem jeszcze bardziej atrakcyjny :)

Zastanawia mnie jedno. Skoro jesteś taki atrakcyjny, piękny i pewny siebie to po co to ciągle podkreślasz w postach???

No właśnie jest dokładnie na odwrót :) nie lubię pisać o sobie ale czasem jest to konieczne.......

tak samo jest z facetami, jak jeden zacznie faworyzowac niegdys nigdy niezauwazana dziewczyne to i reszta zacznie sie interesowac i zaczynaja sie zakochiwac....... ja tak miałam z moją była sympatią, gdyby nie ja ów Adrianek zawsze byłby w cieniu wiec to natura ludzi a nie kobiet :O

tz wszystkich ludzi a nie tylko kobiet :P

a gdzie sie, z przeproszeniem, rauty organizuje jeszcze, poza domami spokojnej strarosci? he he.

.. dArtagnan Zastanawia mnie co innego........... nie będę dużo mówił o sobie, ale nie kryję, że w swoich kręgach jestem postacią znaną... rozpoznawalną... Rozumienie do czego zmierzam? Pewnie nie..... nie LOL nie rozumiemy POWAGA :D:D to o spermie było lepsze

dArtagnan pierdolisz głupoty, która na Ciebie leci chyba jakiś pasztet z grubą dupą