moj facet nie kupuje mi prezentow...!

nie chodzi o to ze jestem pazerna czy lece na kase.. nie nie nie!!!!! mam na mysli to ze on nigdy w zadne swieto nie kupi mi nic tylko gada :a nie zdazylem ci kupic, masz 100zl, 200zl idz sobie kup co bedziesz chciala" a ja tak nie chce wolalabym czekolade od niego niz te pieniadze. dlaczego tak robi? nie rozumiem...

ale problem :( współczuję :(

moze to glupie ale ja zawsze biegam po miescie w poszukiwaniu fajnego prezentu dla niego a on sie nie postar nigdy

?:(

wzruszyłam się, a łzy jak groch spadły z hukiem na mą klawiaturę:O

bo wie ze nie znajdzie rzeczy ktora ci bedzie odpowiedac , woli dac ci kase zebys sobie kupila co chcesz i byla zadowolna anie stroila fochow jak ci kupi zle czkeoladki czy cos:P madry chlopak

no widzisz ja tez sie wzruszam:P

ale mieszkamy razem i mamy wspolna kase to taki prezent ze szok ta kasa od niego:P

jestem kobietą ale jak widzę posty takich głupich bab jak ty, to nie dziwię się facetom... zrobi tak - źle, inaczej - jeszcze gorzej.

no to mamy dramat :(

no mamy mamy:(

zapraszamy do programu!

olej go, nie jest ciebie wart:P

nie dziwie. Jak ktos ci sie zapyta np. skad masz taka ladna bransoletke to fajnie jest powiedziec 'maz mi kupi" :D

a ja sie nie dziwię, że autorka tematu nie jest zadowolona, kasa to nie prezent szczególnie od ukochanej osoby. Też bym nie była zadowolona. Pogadaj z nim i tyle.

dziekuje za zrozumienie:) wlasnie, tego mi brakuje. wiem ze inni maja powazniejsze problemy ale ja mam taki i prosze to usznaowac

ja sie nie dziwie atorce tematu.tez wolalabym cos malego dostac np.czekoladki,kwitka niz te 100.200 zl. albo zeby przynajmniej wzial mnie na zkupy i razem bysmy cos wybrali np.branzoletke czy cos(jesli on sie boi ze nie trafi w gust lub rozmiar). on idzie na latwizne ty sie starsz szukasz,biegasz po miescie a on ja nie wie co ci kupic to moglby sie podpytac kolezanki itp.

Ja tylko dostaje na urodziny prezent od swojego faceta, na walentynki nic, na dzien kobiet nic na swieta nic... Kawał huja z niego a ja mu coś głupia naiwna zawsze kupuje! Powiedziałam że chociaż kwiatka przecież to ile, 3-5zł, ale dużo... a na piwo z kolegami to ma :(

mój facet jest skąpy przez dwa lata dostałam od niego prezent na urodziny i dwie róże,teraz postanowiłam kupić sobie coś sama bez powodu i sprawdzić jak się z tym poczuje.woli obdarować obcą osobe niz mnie

ale masz problem, ja uwielbima sama sobie kupowac, na wszystkie swieta,urodziny kupuje sobie bizuterie, ale porzadna zlota lub srebrna, mam juz tyle tego,ale wiem ze to tez jest inwestycja, wiec pomysl:)

Kolczyki, których nigdy nie noszę, misiak niepotrzebny dla mnie, bo nie mam pięciu lat i bo mam już misie w domu, puchate kapcie, których nigdy nie będę nosić, ogromny lizak z moim imieniem, no spoko, romantycznie, ale potem on pyta czy już zjadłam lizaka, a mi się go zupełnie nie chcę go jeść. Chętnie wymienię na twoje setki i kupię sobie coś praktycznego.