Przekonajcie mnie ze Bog istnieje.

Tak jak w temacie. Dlaczego ludzie twierdza ze Bog istnieje . I po co to wszystko- chodznie do kosciola, spowiedz i tak dalej.

to nas najpierw przekonaj, że nie istnieje

wzór Ci zapodać na istnienie Boga czy jak? czego się spodziewasz? może cudu? to trochę twa...

obowiązek dowodu spoczywa na tym, który wygłasza teze, a nie na tym, kto jej przeczy

"Bóg to coś od czego niepodobna pomyśleć czegoś większego" Anzelm ... no mnie przekonuje...

ja wierze w Boga, ale nie jako osobę czy coś w tym rodzaju, tylko w coś co stworzyło WSZYTKO ! :) cały wszechświat :) wierze ze coś przecież musiało być, ale w kościół i inne rzeczy tego rodzaju to nie wierze :) Hmm niby uważam sie za ateistkę, ale troszeczkę chce wierzyć ze coś gdzieś tam jest i czuwa.

ja nie potrafię wyobrazić sobie czegoś większego od wszechświata... czy zatem wszechświat jest bogiem?

Bóg jest Miłoscią Mam cie przkonać, że miłośc istnieje?

Wierzę bo czuję że istnieje jakaś siła która nad tym wszystkim panuje.Do kościoła chodzę by pomyśleć zastamowić się i wyciszyć ale nikt do niczego cie nie przekona sama musisz uwierzyć.Skoro jednak zapytałaś..

do istnienia Boga niestety nie wystarczą same słowa, ale czyny innych lub własne przeżycia...

nie wierzę że to czytam Bóg jest Miłoscią Mam cie przkonać, że miłośc istnieje? historia hioba najlepiej tę miłość opisuje... w taki sposób, ze ja nie chcę mieć z nią nic do czynienia...

Boga niema takie jest moje zdanie. Gdyby był to by popełnił samobojstwo jakby zobaczył co sie dzieje :)

Nie zaden wzor. Po prostu przekonajcie mnie ze warto wierzyc w cos co nie moze byc udowodnione. I jaki to ma sens...

Bóg= (a+b): 25 x 12% z liczby Pi

Pojedzcie do Izraela, odwiedzcie Betlejem, Jerozolimę, jego śladami, gdzie jest to wzgórze oliwkowe, tam uczył swoich wiernych.

Shao_Lin - myślę, że można tak to ująć. Wszechświat jest bogiem, bóg jest wszystkim... A może bóg to wszechświat i jeszcze odrobinę więcej? ;) P.S. gdyby wiara opierała się na dowodach nie byłaby... wiarą

Nie zaden wzor. Po prostu przekonajcie mnie ze warto wierzyc w cos co nie moze byc udowodnione. I jaki to ma sens..." - bo to niema sensu. Kazdy wierzy w to co chce wierzyc. Musisz znalezc sowjego własnego boga :)

Kto stworzył fruwające ptaki, nasz Ojciec Bóg, kto stworzył falujące morze, nasz Ojciec Bóg.

Nie bo to naturalne geologiczne procesy-tworzenie gor. Poprostu działalnosc matuszki Ziemi. A ptaszki to juz teoria ewolucji..... :)

łatwiej byłoby mi uwierzyć gdyby Biblia nie była zbiorem ksiąg ustalonym przez cesarza 3 dni po przyjęciu naszej wiary... łatwiej by mi było uwierzyć gdyby nie czepiali się Kopernika, że jego teoria wystąpiła przeciw pismu świętemu... łatwiej byłoby mi uwierzyć, gdyby książa otwarcie mówili o nieporozumieniach religijnych w średniowieczu, o calym fanatyźmie, a nie zaprzeczali jego istnieniu... łatwiej by mi było uwierzyć, gdyby nie wciskali kitu że katolików jest najwięcej na swiecie, a kościoly protestanckie, są złe bo sie od nas odłamały? pragnę przypomniec, że my się odłamaliśmy od Judaizmu... ale nei mnei to osadzać czy istnieje czy nie... mnie tylko łatwiej byłoby uwierzyć...

Wiem :), to była piosenka, którą śpiewano, na lekcjach religii.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja

Ja proponuję oddzielić pojęcie Boga od pojęcia Kościoła( ludzi wierzących) a kościoła instytucji. "Wiara jest miłością do tego, co niewidoczne; ufnością w to, co niemożliwe i nieprawdopodobne"- to słowa Goethego które sa chyba dość dobrym określeniem sensu wiary.

słowiczka a zobacz to...... Najwiekszy pajak swiata http://pl.wikipedia.org/wiki/Ptasznik_goliat

No ale Bog dla nas wszystkich jest jeden, nie musisz wcale wierzyć w naszego Jezusa Chrystusa... Bo to troche pod mit podchodzi;) Ale to kwestia własnej oceny i wyobrażeń! Bóg jest, tylko czasem nie nadąża pochylać sie nad wszystkimi naraz. Poczekaj...przyjdzie!

Istnieje, istnieje- lecz tylko waszych głowach W umysłach ludzi gnieżdżą się bogowie- nigdzie więcej

istnieje Bóg Jehowa.

4nonym - ale dlaczego miałoby być Ci łatwiej? jeśli wiara nie jest Ci do niczego potrzebna to nie wierz w nic i tyle. milionom ludzi na całym świecie po prostu łatwiej jest żyć, kiedy w krytycznych momentach swojego życia mogą powiedzieć "boże, pomóż mi". albo "dziękuję". jeśli Tobie to nie potrzebne to żyj jak lubisz. naprawdę nie widzę sensu w przekonywaniu kogokolwiek "że bóg istnieje"

Chciałbym w coś wierzyć, bo tak jest łatwiej...

Ekrhm.. A ja myslalam ze Chrzescijanie powinni poszerzac wiare i nawracac a nie odtracac albo zbywac watpiacych tekstami typu ' nie widze sensu przekonywac nikogo ze bog isntnieje' itp. Ja po prostu pytam , co z tego sie ma ze sie wierzy. Nie jestem przeciko ( Bron Boze :P )