zbyt wczesne mieszkanie razem

no to powiem tak, jestem tradycjonalistka, chce slubu i co w tym złego?

wiem ze to ten i sie nie wahałabym sie, wiec powiedz mi raz jeszcze co w tym złego? a jak bedzie dziecko? chce zachować chronologie zdarzeń:)

ale to nie jest nic zlego, ze tego chcesz, tylko moze daj sobie i jemu jeszcze troche czasu...naprawde te pol roku to krociutko.

wiem, mysle ze jeszcze jakies pół roku, ale wole sie martwic na zapas:) jednak nierozumiem jedej rzeczy skoro załóżmy ze nie mysli jeszcze o ślubie ze mną, przebąkuje o dziecku i o tym ze ile jeszcze chiałabym czekać, czy jak skoncze 40 lat? tak lekko sie zbulwersował jak wspomniałam ze chciałam bym jeszcze troche popodróżować i pobawić sie troche

ile macie lat ?

29 i 29

prawiczek i kropka 1987--- zazdroscisz :P