Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzieluchna

CZY TRZEBA STUDIOWAĆ??

Polecane posty

Gość dzieluchna

Hejka. Właśnie skończyłam sesję i to z fatalnym skutkiem. Miałam trzy egzaminy, dwa ledwo zaliczyłam, a jednego w ogóle nie! Jestem zrozpaczona... :( Moi rodzice oboje mają wyższe wykształcenie, a ja najwyraźniej nie nadaję się do studiowania... może powinnam rzucić studia i, nie wiem, zostać pracownikiem fizycznym...? Dlaczego jest taka presja na to całe studiowanie, jest tyle zawodów do których nie jest potrzebne wyższe wykształcenie... Wszyscy dookoła mi ciągle powtarzają, że trzeba i trzeba... a ja nie potrafię! Chyba normalnie się do tego nie nadaję!!! Jestem ciekawa jak wy sobie z tym radzicie, co sądzicie na ten temat... Czy trzeba ulegać presji społecznej, czy trzeba studiować...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okrąglinek
Ale daj spokój,ja jestem w trakcie swojej pierwszej w zyciu sesji,mam 3 poprawki i co w związku z tym?Poprawki są po to,żeby POPRAWIĆ i nie ma nad czym tragizować.Nie zdasz poprawki to wtedy pomyślisz. Piszesz tak tylko dlatego,że jesteś zdołowana,daj sobie czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy-tommy-tommy
jak dla mnie też nie kazdy musi studiowac. to tylko zwieksza konkurencje na rynku pracy. jadwiga dobrze mowi, jakby wszyscy idioci, zamiast pchac sie na studia, zajmowali sie jak bog przykazal praca fizyczna, nie byloby potem takich problemow ze znalezieniem fajnej pracy, ktoa daje godziwe wynagrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowa odwiedzajaca
Jeżeli Twoi rodzice oboje mają wyższe wykształcenie, jest małe prawdopodobieństwo, żebyś Ty się do tego nie nadawała. Oczywiście, jeśli nie chcesz studiować, nikt nie powinien Cię do tego zmuszać. Ale czy na prawdę nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieluchna
No ja bym chciała teraz... i chciałabym mieć mgr jak moi rodzice... ale może się nie nadaję? Po prostu nie potrafię się skupić, nie zapamiętuję prawie nic z tego, co czytam... no a jak już dochodzi do egzaminu, to zapominam nawet to, czego udało mi się nauczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okrąglinek
Jak dla mnie to co piszesz jest tylko i wyłącznie kwestią doła po porażce.Spróbój,jeśli nie zdasz-sprawa stanie się jasna,ale po co składac broń kiedy nic nie jest przesądzone.Jedna poprawka to nic wielkiego,ja mam 3 ,znam takich co co roku miewają 6 no i co z tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz40
Nie wydaje mi się, byś była idiotką bądź nie nadawała się na studentkę. Z tego co piszesz wynika raczej, że masz problemy z koncentracją. Bardzo wiele osób się z tym boryka. Radziłbym Ci poradzić się w tej sprawie lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament
Prawda jest taka, że jakieś 80% pchających się na studia (zwłaszcza porządne techniczne a nie jakiś pseudohumanistyczne bzdury) zwyczajnie się do tego nie nadaje! Studia to brzytwa bezlitośnie obnażająca braki z podstawówki, (pożal się Boże) gimnazjum i szkoły średniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz40
Nie wydaje mi się, byś była idiotką bądź nie nadawała się na studentkę. Z tego co piszesz wynika raczej, że masz problemy z koncentracją. Bardzo wiele osób się z tym boryka. Radziłbym Ci poradzić się w tej sprawie lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz40
Sorry, dwa razy mi się wysłało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieluchna
Czyli, że się jednak nie nadaję...? :( Ale w podstawówce i w liceum zawsze miałam same piątki z góry do dołu, a teraz nagle... no a co z tym lekarzem? co, wyleczy mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz40
Oczywiście nie da Ci zastrzyku z wiedzą. Ale długotrwałe leczenie takimi środkami, jak Memotropil, czy inne pochodne piracetamu może Ci pomóc w koncentracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowa odwiedzajaca
Mój młodszy brat też miał duże problemy z koncentracją, bo jest dyslektykiem. Dostał od lekarza jakieś leki na poprawienie koncentracji i wygląda na to, że mu to pomaga. Zaczął się lepiej uczyć i ostatnio dostał pierwszą w życiu piątkę z polskiego. Zgadzam się z bartem77, idź do lekarza, niech Ci przypisze jakieś leki na koncentrację i wtedy dopiero zobacz, czy nadal masz problemy ze studiowaniem. Broń Boże nie podejmuj życiowych decyzji w chwili załamania. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety stety
droga autorko topiku podstawówka i liceum to co innego to zupełnie inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mawia pan od psychopatologii: \"powinniście się cieszyć, że macie te poprawki w ogóle, bo gdybyście zaliczali wszystko w pierwszych terminach to nawet nie odczulibyście, że to są studia.." a więc głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×