własnie sie zastanawiam czy odwołać slub

Brzydula30 dzięki za kubeł zimnej wody i to czasem potrzebne :)

co zrobic no mysle ze ten brak zaufania narodzil sie przez to ze zawiodlas sie na tamtym facecie,ale czy to oznacza ze tym razem bedzie tak samo? pamietaj kazdy jest inny a facet nie zawsze oznacza zdrada. wchodzeie na profil bylej to nie koniec swiata,wiec glowa do gory:) rozmowa,rozmowa i jeszce raz rozmowa bede to powtarzala do bolu:)

Trochę dziwny problem. Zaufanie zawiódł że oglądał zdjęcia byłej? A ty możesz oglądać byłego? Zaufanie to by zawiódł jakby nie wiem, np. wydał wspólną kasę na kasyno, jakby nawet powiedział Ci że idzie spotkać się z kumplem a spotkał by się z tą że byłą, jakby sprzedał po kryjomu telewizor itd. Od patrzenia nikomu jeszcze ni ubyło.

juz sie tworza kolka wzajemnej adoracji;)Brzydula30 proponuje duet:) Toska wyluzuj,szacunek szacunkiem,ale jezeli facet nie ma wlasnego zdania tylko o wszystko pyta kobiete to jest zwyczajnym pantoflarzem!!!zycie z takim musi byc cholernie nudne...kazdy czlowiek jest inny i ma rozne opinie na dany temat.nigdy nie dzieje sie tak,ze zgadzasz sie z kims w 100 prawda???

NIE NO SORKI, ALE JESLI TO JEST DLA CIEBIE POWOD DO ODWAŁANIA ŚLUBU, TO RZECZYWIŚCIE LEPIEJ BEDZIE JEŚLI GO ODWOŁASZ. i TO JAK NAJSZYBCIEJ

BRAK SŁÓW CZESCIOWO MASZ RACJE, ALE PO TYM CO CZYTAM TO LASKA LUBI WYOLBRZYMIAC, I SZUKAĆ PROBLEMÓW TAM GDZIE ICH TAK NAPRAWDE NIE MA.

:) dzięki dziewuchy za różne zdania i opinie ;) każda z Was dała do myślenia idę dumać sobie

co innego gdyby poszedl z nia na kawe,ale zdjecia???dziewczyno,zlituj sie!!!

a on zabral moje zabawki.

Brak slow wchodze w to:P

nie dramatyzuj. U nas odkąd ustaliliśmy datę ślubu też sie dzieją dziwne rzeczy, też jacyś taacy podenerwowani jesteśmy. Ze 2 tygodnie temu się pobiliśmy i też mi powiedział sp***alaj c**po. Pobiliśmy się bo wpadłam w szal jak zobaczyłam, że po powrocie ode mnie był na sex czacie. Ostatecznie skończyło sie tak, że to był jednorazowy wybryk, na przyszłość zero czatów, zero wyzwisk, zero rękoczynów.

ehhh... ludzie uwierzcie mi ze to bylo i jest fajne jak facet liczy sie z waszym zadniem! ... ALE przestaja to byc fajne w momencie kiedy on kompletnie nic nie zrobi bez Twojej zgody lub znaku ze Ty tez to akceptujesz... :/ ..wkurza mnie tez to ze moj przyszly maz poporstu 'przesypia' swoje zycieowe szanse.. duzo gada ze moglby zrobic to moglby zrobic to.. ALE jak dochodzi co do czego to nic nie robi! ... poprostu sie boi.. dopiero jak ja go poruszam i xzaczne mowi zeby speobowal itd to COS SIE MOZE RUSZYC... takie wkuurzajace to jest.. najciekawsze jest to ze ze nigdy mi to specjalnie nie przeszkadzalo.. dopiero po usaleniu daty... czyli w czerwcu przyszlego roku... cos mna tak dzieweni targaja ucziuca.. :/

dziewczyno!!!! jak Ty robisz afere i chcesz odwoływac ślub z takiego powodu to jesteś poprostu ograniczona umysłowo ,,wspólczuje temu chłopakowi!!! pewnie jak niechcący spojrzy sie na ulicy na jakąś dziewczyne to tez robisz wielkie halo!!no i co z tego ze wchodzil na bylej profil , w koncu byli razem , była dla niego ważna,to chce wiedziec co tam u niej!!! zastanów sie co robisz bo mozesz ponziej załowac , ja tez kiedys taka byłam , przez to stracilam największa milosc swojego zycia!

konik polny , no kochana jak uwas sie takie rzeczy dzieja przed slubem to ja juz nie chce myslec co bedzie PO, współczuje wam obojgu ,jesli on przed slubem wchodzi na takie czaty to tymbardziej zrobi to Po, o rękoczynach nie wspomne , zastanów sie kobieto , dobrze ci radze....

do ja sie podlaczam do topiku - mam dokładnie to samo :) Ale już wiem, że to tylko lęk. I przeszłam przez horror tego, że wszystko mi w nim przeszkadzało... A najciekawsze jest to, że najbardziej przeszkadzało mi to, co zawsze ceniłam. Nie martw się i głowa do góry :) A w narzeczonym staraj się skupić na zaletach i nie oddalać się od niego.

na pocieszenie: http://www.kafeteria.pl/ustalmyjedno/obiekt.php?id_t=476 :)

skoro ogladanie zdjeci jest powodem a raczej mialoby byc powodem do odwolania slubu to Kochana co bedzie jak sie zmierzycie z powazniejszymi problemami

hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh-> mam nadzizjze, ze i tak wlasnie u mnie bedzie! .. zawsze własnie to co mnie najardzoej w nim pociagalao teraz jest dla mnie nierozumialaym ter problememe.. i jestem wsiekla na sama seibie o co mi samej chodzi.. wiem ze o brzmi conajmniej dziwnie!.. ale ja asama nie umiem tego opisac.. Kocham go.. wiem ze to TEN a nie inny.. to sie poportsu czuje... ale od tej daty.. :/ ja nie wiem mam nadaizjze, ze mi przejdzie!... BA! no musi!:)

Ja tam się nie martwię. Wierze, w nasze postanowienia i już.

dobre ! wiecie co wam powiem? kiedy rozne klotnie sie dzieja po ustaleniu daty slubu to oznacza tylko jedno - ktoras strona slubu nie chce.

tak czytam i czytam i mi się włos na głowie jeży... co tam sie u was dzieje w tych związkach? zawiódł zaufanie bo obejrzał fotki byłej na NK? przy czym Ty na fotki Twojego bylego wchodzilas i bylo OK? odwolywać slub z powodu takiej pierdoły?? jeśłi tak błahy pretekst wystarczy żebyś miala wątpliwosci tot ak, odwołaj ślub. bo widocznie wcale go nie chcesz. a te jakieś sex-czaty, bicie się, awantury... Chryste panie, nie bierzcie ślubu, bo się pozabijacie po nim...

Teraz już wiem skąd biorą się te kłótnie w związkach- i wiem dlaczego ich w moim związku nie ma! Ja nie czepiam się o takie pierdoły, bo to pierdoła- i nie jedna straszniejsza rzecz Wam się przytrafi w życiu. Chorobliwa zazdrość zabija związek, brak zaufania z powodu oglądania zdjęć byłej w internecie? Matko- w takim razie chyba dziś usiądę i wyrzucę zdjęcia byłej mojego narzeczonego. i przy okazji moje zdjęcia z byłym. Jest ich cała szuflada, ale co tam. Chore. Ja też wchodze na profile moich byłych, piszę do nich czasem, zdarza się, ze umówię się na kawę- jak mamy taką możliwość. I nie ukrywam tego przed narzeczonym. Dla mnie przeszłość jest czymś zamkniętym- ale to nie znaczy, że mam całkowicie zerwać kontakt z człowiekiem, z którym wcześniej spędziłam kawał życia. A pech chciał, ze mój narzeczony pracuje ze swoimi dwoma byłymi- jak bym miała takie podejscie jak autorka topiku to pewnie już dawno bym oszalała :D

To normalne że każdy przed ślubem ma wątpliwości, to noprmalne że robi rozrachunek z przeszłości, ogląda zdjęcia byłych i zastanawia się czy dobrze wybrał. Mężatki odpowiedzcie szczerze czy przed ślubem nie zastanawiałyście się czy na pewno chcecie już na zawsze wiązać się z przyszłym mężem i czy nie będzie Wam żal utraconej wolności ? Każdy normalny człowiek się nad tym zastanawia, zastanawia się jaki będzie związek w przyszłości i czy nie będzie żałował tej decyzji za X lat.... też rozmyślałam o moich "eksach" przed ślubem, o tym że to zamknięty temat i że już klamka zapadła...

a co do bijatyk i seks czatów.....no raczej koleś się po ślubie nie zmieni, a jeżeli zmieni to na gorsze... każda kobieta ma prawo do własnego zdania na temat pornografii, jedne uważają to za normę i to im nie przeszkadza, inne uważają to za formę zdrady emocjonalnej, coś co niszczy ich pewność siebie może koleś świruje bo dopadł go stres przedślubny ? każdy ma inny sposób odreagowania, trudno mi tu kolesia oceniać, sama wiesz lepiej czy przedtem bawił się w flirty na czatach czy seks kamerki dobrze się zastanów przed ślubem byś potem nie cierpiała, nie ważne czy już wszystko ustalone, terminy, restauracja, ważne jest nie to co rodzina pomyśli ale Twoje przyszłe życie z tym człowiekiem

a to co napisał "konik polny" mam nadzieję, że prawdą nie jest. A jeśli jest- to nieważne o co poszło- ale o to, że skończyło się rękoczynami. To jest powód do straty zaufania. Już nigdy nie poczułabym się przy takim facecie bezpiecznie. Uważam, że przemoc jest kartą przetargowa tych, którzy nie umieją bronic siebie w żaden inny sposób.

Wiesz co? Odwołaj ten ślub koniecznie. Tym lepiej dla niego.

wiecie co mnie dziwi? w zwiazku z tym sex chatem itp... kobiety przezywaja to jako zdrada itp. rozumiem, sa klotnie ale po co? ja mojemu powiedzialam chcesz? okej poogladamy sobie razem, chodzi tylko o to zebys sie nie ukrywal, oszukiwal itp. ogladamy sobie czasami cos razem, choc jak sie okazalo juz "niezakazany owoc" tak nie kreci ale sie czasem zdarza ze cos obejrzymy i zamiast klotni tracimy czas na przyjemniejsze rzeczy :)

napewno przesadzilas z reakcja, choc rozumiem ze zabolalo-mnie tez by zabolalo ;) ale wystarczy poagadac z soba...

Typowe stereotypowe podejście większości ludzi - jak teraz korzysta z sex czatów to potem tym bardziej, jak teraz rekoczyny to potem tym bardziej. I najlepsze - biedna kobieta przy damskim bokserze (przecież nie napisałam, że mnie pobił tylko ze sie na rękoczynach skończyło).

koniku- wystarczy, że facet podniósł by na mnie rękę (nie musiałby uderzyć) - a mocno zastanowiłabym się nad wspólnym życiem. Nie wyobrażam sobie szarpaniny dwojga dorosłych ludzi.