Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam wielki problem

molestowanie jak o tym powiedziec

Polecane posty

Gość mam wielki problem

w dziecinstwie i w okresie dojrzewania bylam moelstowana pzrez wlasnego ojca po latach zdecydowalam sie skorzystac z pomocy psychologicznej ale nie potrafie powiedziec o tym swoim najwazniejszym problemie nie iwm jak ujac to w slowa a tak wprost nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
to nie jest smieszne ja naparwde mam powazny problem nie radze sobei z uczuciami ktore odczuwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaa
bylam molestowana w dziecinstwie przez wlasnego ojca, zacznij od tego pozniej samo pojdzie... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
kiedy mi to slowo molestowana pzrez gardlo nie pzrechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
poza tym to wszytskod zialo sie gdzies gdy mialam 14-19 lat co innego gdybym miala lat 10 ale ja mialm 18 np moze jestem sama sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
szczerze mówiąc to nie ma jednoznacznej odpowiedzi na twój problem. dziwię się osobom, które \"pozwalają\" na takie praktyki. o ile dzieci nie mogą sie bronić, o tyle dojrzewająca dziewczyna może już sobie pomóc. mój tata również miał dziwne zagrywki. kiedy zaczęłam się rozwijac, piersi zaczęły rosnąć, to on nie mógł pohamowac się i ciągle mnie za nie łapał, chichotał i coś dogadywał. całą sprawe obracal w żart, ja oczywiście byłam w jego oczach histeryczką. aja po prostu czułam, jak nagle ktoś przekracza barierę intymna, był to ojciec i wcale nie czułam się z tym dobrze. to nie było tak, że on to robił sam na sam. nawet przy mamie, a ta też powtarzała, żebym nie robiła scen. na to ja powiedziałam, że nie życzę sobie takiego macania, że nie sądzę, aby koleżanki w mojej klasie były także obmacywane przez ojców i że chętnie się tego dowiem, bo mnie to denerwuje. oczywiście popłakałam sie itd. ale sprawa była załatwiona \"na gorąco\". do rodziców dotarło, że to nie jest normalne, że ja moge to komuś opowiedziec. w rodzinnych stronach mojego taty tak własnie jest, że obłapuje się dziewczyny, którym rosną piersi. ale ci odmóżdżeni faceci nie zdają sobie sprawy z bariery jaką przekraczają. powiedziałam tacie, że życzę mu, żeby ktoś go obłapiał po jajkach, najlepiej jakiś stary facet. nie wiem jak teraz to załatwisz, czy mama ci uwierzy, czy nie wpadnie w histerię, czy wszyscy nie popatrza na ciebie jak na ofiarę, która bezsensownie znosiła swoje upokorzenie... a w imię czego to robiłaś?? najlepiej zacznij od ojca- o ile jeszcze żyje. ja bym mu powiedziała, że jest bydlakiem, pedofilem, beznadziejnym zwierzęciem, któremu sperma żuciła się na mózg- ale bez emocjonowania się, bez łez, płaczu itd. potem spytałabym mamę, czy wiedziała, czy zauważyła... dlaczego nie reagowała?? ja wiem, że kobieta czasem woli, żeby chłop poszedł i na innej sie wyżył, bo już nie ma siły i ochoty na trenowanie coraz \"głupszych\" praktyk seksualnych z mężem. ale nie jest normalne, że swój spokój buduje na nieszczęściu dziecka. nie wiem kogo dalej bys chciała poinformować. nie wiem ile teraz masz lat. ale wiem, że bezsensownym było zwlekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
tylko ze ja nie bylam normalnym dzieckiem zawsze byalm niesmiala i zamknieta w sobie poza tym z wczesniejszego okresu tez pamietam takie rozne dziwne zachowania nawet z okresu kiedy bylam bardzo mala aczkolwiek z wiekiem to molestowanie pzrybieralo rozne inne formy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
poza tym nie mialm komu powiedziec, bylam znerwicowana i ludzi e patrzyli na mnei jak na wariata nie mialm kolezanek ani nikogo z kim moglabym pogadac zreszta i tak nie ufalam ludziom co wiecej mimo wieku 15 czy 16 lat ja nie bylam w 100% swiadoma ze to jest cos pzreciwko czemu moge sie sprzeciwic nikt mi nigdy nei powiedzial tu i tu nikt nie ma parwa cie dotykac wogle jesli chodzi o tematy seksu nikt nigdy ze mna nie rozmiawal poza tym jak mialm to powiedziec? skoro ja nie wiedzialm jak mam to nazwac? w sumie wtedy chyba nawet nie znalam slowa molestowanie dopiero z czasem mi sie rozjasnilo i gdy w tv zaczelo sie robic o tym glosno to zrozumialm ze to jest juz napewno nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
matce pwoiedzilam raz gdy to cale moelstowanie z jakichs powodw juz ustalo powiedziaam oczywiscie nie wprost ale tak ze powinna sie byla domyslic o co mi chodzi ale raczje mi nei uwierzyla skwitowala wszytsko stwierdzeniem: to napewno byly zarty ktore ja zle odebralam nigdy do tematu nie wrocila ani ona ani ja zreszta po co mam wracac skoro mi nie wierzyi woli udawac ze wszystko jest ok gdy nei jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
taki jest świat, ze walczymy ze swoimi słabościami. najlepiej zaszyć się wkącie, być nieśmiałą, biedna i oniewieraną. i miecpretensje, że ktoś mnie skrzywdził. serdecznie mi szkoda dzieciaczków, które w ten czy w inny sposób są poniżane i wykorzystywane przez opiekunów. wysłałabym do piekła każdego, kto w niewłasciwy sposób podnosi ręke na dziecko, kto je krzywdzi i buduje w nim strach i niskie poczucie wartości!!!! jednak dorosłej dziewczynie, która pozwalała na TO, to radzę wziąść się w garść!! gadanie, że nie byłas normalnym dzieckiem, bo zbyt delikatna, zbyt niesmiała.... oj to walcz z tą nieśmiałością!!! masz język, to go używaj!!! masz rozum, to walcz o swoje szczęście!!! jak mogłas znosić to tyle lat!! ile lat masz teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
szczerze to mi wisi czy mi ktos wierzy czy nie zalezy mi tylko na tym by wrocic do normalnego stanu psychicznego o ile to mozliwe i dltego udalam sie na wizyte do lekarza ale ja nei wiem czy ja to z siebie wydusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark fairy lady
u mnie bylo to samo...a teraz nawet kiedy juz jestem dorosla jest inaczej ale nie lepiej...jestem niepelnosprawna i jak musze sie wykapac to moja mama musi ,mnie przeniesc z mego pokoju do wanny...w tym czasie ojciec w kuchni robi mi sniadanie...kuchnia i lazienka sasiaduja z soba...i co mam robic?w pizamie isc do wanny?najlepiej jest jak nie ma go w domu, w dniu kiedy sie kapie...ale przeciez nie wyrzuce o z domu...on jest na emeryturze...co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
racja, ze teraz od małego dzieciaki sa tak wyedukowane, że wiedzą dokładnie co i jak z tym seksem i wykorzystywaniem. racją jest, że kiedyś to było tabu, jednak.... no nie... nie wiem.... 14 lati dalej się godzić.... 17 i dalej?? NIE!!! mi się to w głowie nie mieści!!!! kiedy to ustało?? skąd ta decyzja w ojcu, ze przestał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
dark a ile masz lat?? w jakim stopniu jesteś niepełnosprawna?? poproś mamę, zeby pogadała z tatą. kurcze no chyba jest normalnym, że czuyjesz się fatalnie, gdy tata spogląda na ciebie, gdy jesteś naga. POPROŚ MAME O TĄ ODROBINE INTYMNOŚCI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalalala mother
A mówilas o tym komukolwiek? Jak twoja matka siedzi z nim to lepiej jej nie mów. Chociarz nie wiem czy jestesmy w az tak samej podobnej sytuacji. Mnie molestowal wujek przez jakies 8 lat, powiedzialam matce. Ale nic nie zostalo z tym zrobione. Nadal mieszkamy u ciotki z jej mezem, matka nawet nie gada o tym by mnie z daleka od nich wywiesc, tylko musze patrzec na niego codziennie, i na ciotki ''super'' zwiazek. Co przed wyznaniem im prawdy nigdy sie nie tulili przy innych, calowali, ani nic z tych zeczy. A teraz wszystko na moich oczach, i slyszalam za sciana jak spalam jednej nocy z bratem ze sie seksili. A teraz ona jest w ciazy. Mi i mojej mlodszej ciotce gadaja moraly zebysmy nie zaszlu w ciaze bo mamy chlopaka a ona sama kurwa w ciazy jest, i to na stare lata. Glupia stara nawet niewie jak sie zapezpieczyc. A niby taka madra byla. Zreszta ona do dzieci sie nie nadaje. Umie tylko drzec morde. Nie widzi swoich wad tylko innych, nigdy nic jej nie pasuje. Jak ktos nie umyje naczyn to zle, a jak ktos umyje to ze nie umie. Szmata. Nie wolno jesc ile sie chce, gdzie sie chce i kiedy sie chce. Do niego nic kompletnie nie mam ale do niej mam, kurwa udaje taka szczesliwa matke a widac z daleka ze jaj skreca ze bedzie musiala bawic. Ona chyba to dziecko przywiae do stolu bo na podlodze sie nie wolno bawic bo beda dziury w podlodze. Szlak mnie trafia jak nia parze, ale nic nie moge powiedziec bo to u niej w domu. Tez nie mam psychologa, ale mam to w dupie bo mam straszny charakter i jak by mi psycholog zaczal cos wciskac to bym chyba zabila, taki nerwus ze mnie. I tak samo nie umiem okazywac uczuc, zachowuje sie jak male dziecko no ale co sie dziwic, zamiast bawic sie lalkami to musialam bawic sie w dorosle zycie jakies erotyczne. Mam teraz leki, boje sie byc sama pomimo ze lubie.Nikomu nie ufam. No i problemy z seksem. Mam chlopaka, i widze ze czasami ma dosc ale chyba bie umie odejsc bo mnie kocha, i wie ze po za nim nie mam nokogo, nie mam kolezanek, dla matki i ciotki jestem tylko zwykla szmata. Nie moge miec zadnej prywatnosci, grzebie mi matka w zeczach codziennie jak wychodze gdzies z chlopakiem, drze sie na mnie, krytykuje, co bym nie zrobila to zle. Jestem straszny nerwus i mam codziennie mysli samobójcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że miałaś złe relacje z ojcem, że cię bardzo skrzywdził... psycholog sam powienien pociągnąc temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
niewiem czemu pzrestal moze doroslam a on takich doroslych nie lubi:O nie wiem w okresie 14-19 to bylo dotykanie piersi i klepanie po posladkach(tutaj akurat w jednorazowym pzrypadku bym zrozumiala ze to jakis zart albo cos ale gdy to trwalo nagminnie i gdy za kazdym razem wydziaralam sie na caly do - co inni domownicy slyszeli - doprowadzalo mnie do szalu) ninawidzilam tego co robil nienawidzilam siebie i jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark fairy lady
dzieki bea...rozmawialam z nia...ale to nic nie daje!ona uwaza ze on nie patrzy!nie macie pojecia jak sie z tym czuje.poruszam sie na wozku.mam rozszczep kregoslupa...mam 39 lat i choruje od urodzenia.sama mieszkac nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
poza tym czemu nie powiedzialam? wlasnie sobie pzrypomnilam czemu BO SIE TAK CHOLERNIE TEGO WSTYDZILAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
zreszt nadal sie wstydze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark fairy lady
wierze ci kochanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
gdy mialm lat 6moze 7 wlazil nagminnie od lazienki gdy sie kapalam a ja sie zawsze kulilam zeby jak najmniej zobaczyl i wiecie co? przypomnilam soebie ze czulam sie wtedy winna wtedy zakrywajac sie czulam sie jakbym robila cos zlego ze sie pzred nim zkarywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
dark ciężko cokolwiek doradzić. wiem, że po prostu musisz znosić wszystkie niedogodności, bo niestety jesteś skazana na łaskę i niełaske rodziców. czy oprócz tego patrzenia jest coś jeszcze?? niestety, jakby to sie powtórzyło, to następnym razem powiedziałabym mamie, żeby się nie gniewała, ale niech przyniesie miskę z woda do pokoju, i że się sama podmyjesz a kąpiel urzadzicie, jak taty nie bedzie. kurcze dorosła babka z ciebie, a matka takie szopki odwala mój tata miał odchyly kiedyś, a teraz był skrępowany jak dziecko piersią karmiłam, patrzył gdzieś indziej, pod byle pretekstem wychodził do innego pokoju, albo nagle cos komentował co za oknem się dzieje. jakby mnie mama przenosiła nagą to chyba w tej kuchni schowałby się do lodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
ja wiem ze niektorzy powiedza ze pzresadzam bo pzreciez kazdemu zdarzylo sie ze rodzic wszedl do lazienki albo ze klapnal go tu albo tam albo jeszcze cos tam ale gdy takie cos sie powtarza trwa w pewnym okresie czasu takich rzeczy jest wiecej i gdy sie to tak posklada do kupy to wychodzi z tego JAKAS CHORA I NIENORMALNA SYTUACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalalala mother
Wstyd i strach ze nikt nie uwierzy to normalne, mi tez mówily koleznaki jak je jeszcze mialam, ze mam powiedziec ze mama napewno stanie po mojej stronie. Chodz ja wiedzialam ze nie stanie to i tak odwazylam sie powiedziec i myslalam ze tylko sobie cos ubzduralam. Ale mialam racje, wszyscy kompletnie maja to w dupie. I cala rodzinka gada o tym ze jemu jest potrzebna pomoc, CHYBA TYLKO CIPA DO RUCHANIA, a ja to co? :( Niewazne, bo wiem ze jak przez tyle przeszlam to teraz tez dam rade. Zostaly mi dwa lata i skoncze szkole :) i wypad z tad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
mam wielki problem- a czy coś wiecej było z tym ojcem?? włazenie do łazienki... dotykanie piersi, poklepywanie po pośladkach.... czy coś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
a to malo? wszystkie te sytuacje powodowaly we mnie wstyd, aagresje nienawisc do siebie i jego, smutek, czulam sie bezsilna, krzyczalam za kazdym razem zeby mnie nie dotykal a oni tak natepnego dnia pzrychodzil i robil to samo nienawidzilam tego mialam depresje, nerwice do dzis miewam stany depresyjne, do dzis mam nerwice natrectw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark fairy lady
mnie kiedys macal.ale potem mu minelo.widac bylam juz za stara...ale zawsze kiedy mamy w domu nie bylo.pogadam z mama i postaram sie jakos tak zrobic zeby tego kapania jak on jest w domu bylo jak najmniej!=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea232
ulalalala- no nerwus to ty na prawdę jesteś!! u ciebie chyba nie tylko na obłapywaniu się kończyło?? współczuję serdecznie sytuacji, a matka sprawę zbyła bo najpewniej jest uzależniona finansowo i lokalowo od wujka i ciotki. aler to jej wcale nie usprawiedliwia. ciekawa jestem co by było gdybys przy stole przy obiedzie wspomniała nagle, że kurcze źle ci z tym, że nikt nie zważał na twoją krzywdę. z jakiego powodu inni żałują wujka i mówią, że potrzebuje pomocy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wielki problem
mam momenty kiedy czuje sie jak zwykla szmata i mysle sobie ze moglabym zostac zwykla kurwa bo i tak nie mam nic do powiedzenia a kazdy moze sobie robic z eman co chce bo moje zdanie sie nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×