Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olinek89

chce odzyskac

Polecane posty

czesc... mam problem z którym nie umiem sobie poradzic. chodzi o chłopaka. całe wakacje nalezały do nas. w sumie to nie bylismy razem ale było nam ze soba dobrze i fajnie sie dogadywalismy. na poczatku nic do niego nie czułam a on dawał mi do zrozumienia ze mu na mnie zalezy. kiedy podchodziłam do tego wszystkiego z dystansem i z usmiechem na twarzy było zaj***iscie, ale kiedy pokazałam mu ze mi zalezy wszystko sie zepsuło... mam 20 lat on jest PIERWSZYM chłopakiem którego pokochałam, a byłam juz w paru zwiazkach. fakt ze nie bylismy razem ale za duzo zaszło miedzy nami. nie mówie tu o sexie ale ogólnie... 2 dni temu dowiedziałam sie ze ma dziewczyne. na walentynki chciałam sie z nim spotkac... tak jak zawsze pogadac cos wypic :) ustawic sie z cała banda... (mamy wspólna ekipe) ale on sie nie odezwał juz teraz wiem dlaczego. najgorsze jest to ze wiem co to za dziewczyna... cholera... jestemn niesmiała ale chce go odzyzkac... pomózcie. prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka22222
Ja nie rozumiem jednego, jak z nim sie spotykałaś to miał dziewczynę? Poza tym skoro mu tak niby zależało na Tobie to dlaczego nie byliście razem? Nie obraź się, ale myślę, że on po prostu chciał się zabawić w wakacje bez zobowiązań i tyle. Zapomnij o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale kiedy pokazałam mu ze mi zalezy " i co miał zrobić skoro to zrozumiał znalazł sobie inną.... pogadaj z nim o swoich uczuciach może ci się uda coś z tym jeszcze zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie niemiał dziewczyny. poprostu chodzi o to ze ja tez jestem winna, bo sama niewiedziałam czego chce. teraz wiem ze popełniłam duzy błąd bo w jakims stopni go na poczatku odepchnełam od siebie. załuje strasznie tego. poprostu za pozno zrozumiałam. znamy sie od dziecka i wiem jaki on jest. jestem pewna ze nie chciał sie zabawic. tym bardziej ze on sie przyjazni z moim bratem a ja z jego siostra. straszny kwas z tego wyszedł. pierwszy raz w zyciu sie tak bardzo w kims zakochałam. chciałabym go odzyskac... zawsze byłam zaslepiona i leciałam na przystojniaków itd on jest inny... wczesniej bym na niego uwagi nie zwróciła. ale pokochałam go za jego charakter i teraz kurde cierpie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×