Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnerwionaaa mama

czy Wasze dzieci ciągle się z Wami bawią ?

Polecane posty

Gość wnerwionaaa mama

mam 8 miesięczne dziecko, nie wiem czy popełniłam błąd od początku ale czasem już z sił opadam bo on chce ciągle się bawić ze mną albo z domownikami , może źle to ujęłam - nie bawi się sam, jak wychodze z pokoju płacze,że nikogo nie ma nie mogę nawet wyjść do łazienki bo już kwęczy. Zmieniam zbawki dosłownie co 30 sekund bo jest już znudzony i wierci się w leżaczku - bujaczku. Przecież nie moge siedzieć przy nim 24 h ! nawet jak ide do kuchni to zabieram go ale i tak ciągle coś chce, coś nowego i wiecznie mu nie pasuje nawet na 5 min. Na rękach oczywiście jest najlepiej (D ale nie moge go nosić cały czas. Rosną ząbki , do tego ma azs (atopowe zapalenie skóry - leczymy) ale nawet jak nie jest wysypany to jest po prostu upierdliwy. Czy Wasze dzieci też tak? co mam robić bo kurde tak być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosadna
moj syn ma rok i stale siedzi przy mojej nodze i tez czasami wychodze z siebie. żadne zabawki go nie bawią. Zupełnie nie interesuje się nimi. Myślałam, że jak zacznie chodzc bedzie lepiej ale nie jest jak na razie. Pociesz się, że nie Ty sama cierpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam i szukam
Moj jest starszy ale tez taki upierdliwy ,czekam do wiosny bo w domu szau mozna dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam i szukam
szalu mialo byc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mozesz zrobic
u nas bylo tak samo.... w sumie to sytuacja troche spowodowala u dziecka takie przyzwyczajenie, ze wciaz ktos z nim byl. Jak maly byl w wieku twojego dziecka, mieszkalismy z moimi rodzicami. I jak ja chcialam do lazienki, kuchni czy gdzies wyjsc, to zajmowali sie synkiem dziadkowie...... Teraz maly ma 2latka i juz zapomnialam o potwornym umeczeniu z tamtego okresu... trzeba po prostu przezyc.......albo troche olewac, dac poplakac...no nie wiem... my naszemu nie dawalismy sie wyplakiwac, nie wiem, czy zle, czy dobrze..... Teraz jest rezowlutnym, madrym 2-latkiem, ma do nas zaufanie, z problemami idzie do nas, wie, ze zawsze mu pomozemy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz matę
Synek chce się ruszać i nudzi mu się w leżaczku. Ja swoją córeczkę od 6 miesiąca sadzałam na kocyku, odkładałam poduszkami, szybko nauczyła się siedzieć, kładłam jej dookoła kilka zabawek i wtedy to sama nauczyła się bawić. Potrafiła 15 minut bawić się jedną zabawką(ale to jet zależne od charakteru), każdą rzecz pokazywałam jej co mogę z nią zrobić itd. Po miesiącu zaczęła sama opuszczać kocyk i malutkimi kroczkami nauczyła się raczkować. Twoje dziecko ma za mało ruchu. Po drugie ważna jest organizacja dnia, jakiś schemat no i twoja uwaga, maluszek chce abyś zorganizowała mu czas. Ząbkowanie......koszmar, też chciała być na rękach, ale to, że byłam obok, zimne gryzaki, żel na ząbki pomagał na jakiś czas. Przeżyjesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwionaaa mama
ja myślałam właśnie o tym,żeby dać mu popłakać ile wlezie ale dosłownie zanosi się, nerwus na maxa, też czekam wiosny może zainteresuje się czymś więcej, więcej spacerów bo nie mam siły już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mozesz zrobic
a moze faktycznie za malo ruchu?? Nasz na przyklad w ogole nie siedzial w lezaczku, bo absolutnie nie zaakceptowal..... lubil rwac gazety (jak byl troche mlodszy) i to go zajmowalo na jakis czas, bawil sie kubkami, garnkami, dawaj mu wszytsko, co nie jest zabawka, a jest bezpieczne, nasz synek za zabawkami za bardzo nie przepadal w tym wieku... I tez byl nerwus :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosadna
widze że nie brakuje malych nerwoskow. Ja też pozwalałam plakać to sąsiadka przychodziła czy cos się dzieje hihi. Tak sie darł, a glos ma donośny. To sadzanie na kocyku nier skutkuje przy każdym dziecku przy moim starszym zdawalo egzamin, a przy mlodszym niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslę że twój
maluszek po prostu się nudzi, on na pewno nie chce robic ci na złość, a azs niestety bardzo swedzi co dla niego jest dodatkowym cierpieniem. A tak na marginesie to ja tez czekam do wiosny, więcej mozliwości. Teraz w sumie codziennie chodzimy na spacer ale godzina i do domu a w lecie plac zabaw, hustawki, dzieci, dalekie wyprawy... rozmarzyłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie pytanie
Dwulatek ma problemy. BAAAAAARDZO MADRA MATKAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
mój synek ma 19 m-cy i tez nie potrafi sam zając się zabawą( chyba że cos broi) Kiedy ja ide do kuchni on za mna... idę do toalety on za mną.. chcę cos sprzatnac...on za mną , cięzko mi cokolwiek przy nim zrobić, Mam nadzieje że wkrótce mu to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki.....
no debilko, mam nadzieje, ze sie nie rozmnozysz... bo unieszczesliwisz tylko swoje bachory... kazdy czlowiek w kazdym wieku ma problemy, tylko trzeba troche empatii i zrozumienia...dla ciebie problemem jest to (i to niezaleznie od wieku) ze jestes po prostu GLUPIA, dla 2-latka moze to byc na przyklad zepsuty samochod :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciekawskiej.......
minie, zapewniam cie, jeszcze kilka tygodni i dziecko sie zmieni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
czekam na to z utęsknieniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co od razu takim
tonem ??? widać że cie zabolało skoro tak uderzyłaś ale od razu ludzi od debilek wyzywać? nie umiesz kulturalnie sie obronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda że ty się
rozmnozyłaś skoro takim tonem sie wypowiadasz to w domu pewnie tez twoje dziecko się nasłucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×