Wystarczy chcieć!!!!!!

Rozumiem, że krzywych nóg nie da się poprawić, garbek z nosa można usunąć ale nie kazdego na to stać, za duży czy za mały biust bezpieczniej jest polubić, ale na miłość boską - da się schudnąć! Do pasji doprowadzają mnie jojczenia i narzekania na "złą przemianę materii\", "grube kości" czy "uwarunkowania genetyczne". To jest tylko i wyłącznie kwestia motywacji. U jednych działają zdjęcia apetycznych aktorek, a u innych widok świeżo schudniętej koleżanki. U mnie podziałały zdjęcia fałdek, które tu i ówdzie się pojawiały - tylko te zdjęcia muszą być bez ubrania i w pozycji siedzącej - wtedy tylko nieliczne baby wyglądałą interesująco - większość odnotowuje smętnie wiszące wałeczki... Ja schudłam 25 kg i jestem usatysfakcjonowana.

chętnie z toba o tym pogadam

JA WAŻE 68 KG WZROST 165 DO KWIETNIA MAJA CHCE SCHUDNAĆ 15 KG --- ALE JAK SCHUDNE 10 TO TEŻ SUPER

Schudłaś 25kg,a jak wyglada Twoja skóra?Wcześniej wisiały wałeczki,a teraz fartuch ze skóry?Ja się tego boję...a na operację plastyczna mnie nie stać...

przy wzroście 158 cm. Według jakiejś tam wagi, znalezionej chyba na portalu wp mam 4 kg niedowagi, bo mam 50 lat. Tak więc drogie panie, waga jest zależna od wzrostu i wieku :D Pozdrawiam

Skory nie mma obwislej. Przez caly proces odchudzania az do dnia dzisiejszego moje cialo jest pilegnowane. Nie dosc ze duzo cwiczylam i chodzilam na basen to robilam masaze, natryski i peelingi. Skora jest normalna. Fakt celluitu nie tak łatwo się pozbyć z posladkow. Jednak nadal z tym walcze. Jak jestem w ubraniu wygladam swietnie zreszta moja posladki teraz tez nie sa przerazajace. Codziennie smaruje sie balsamami do ciala ujedraniajacymi anty. Waze 60 kg. wazylam 85 przy wzroście 174

super:D i juz nie odchudzaj się, tylko staraj się utrzymać tę wagę:)

'Skora jest normalna. Fakt celluitu nie tak łatwo się pozbyć z posladkow. ' predzej pozbedziesz sie cellulitu niz obwislej skory :o:D

a ja się z tym niezgodzę.... ze wystaczy chciec... ja bardzo chce mimo iż nie jadam kolacji, nie zre słodyzy jem ciemy chleb i starma sie jak najwiecej ruszac to tyje - i obwiniam za to tarczyce... lecze sie od dwóch lat - wyniki mam w normie ale za kazdym razem jak doje do TSH wielkosci 1 to to za 3 miechy mam 2,5 i ciagle wyzsza dawka.... i niestety ciagle wyzsza waga....

Jeśli dba się o siebie w czasie diety. To nawet duzy spadek wagi nie jest zagrożeniem dla skory. Z celluitem walczą wszyscy nawet szczupłe dziewczyny. Ja jestem na dobrej drodze. Dla mnie najwazniejsze bylo zmieszczenie sie w mniejszy rozmiar. Naraszcie nie jest to 44 a 38.

Choroba to inna sprawa. Ja jestem w zupelnosci zdrowa

masz racje z tym, ze jak sie chce (nie liczac chorob jakichs) ale nie pitol mi, ze nie wisi ci skora po zrzuceniu 20 kg :o

Wszystko ładnie się dostosowało ja jestem zadowolona z efektw może nie mam jędrnej skro jak wiele innych dziewczyn, ktre zawsze są szczuple i maja świetna figruę, ale jestem zadowolona. I mogę spokojnie pokazać się w krtokich spodenkach.

Wiele dziewczyn traci jeszcze więcej. Może czytałaś o fruktozie? taka dziewczyna, ktra zrzuciła aż 32 kg i naprawdę wygląda dobrze. Możesz znaleźć ją na forum " schudłam 32 kg w 8 miesięcy" zamiescila linki do zdjeć. Ja chętnie też pochwalę się swoimi efektami. Ale nie lubie publicznie wstawiać swoich zdjęc dlatego jeśli ktoś naprawdę będzie zainteresowany to dam linka do mojej strony. Ale nie pisze tu nic by udowadniac niedowiarkom swoje efektu. Chce pomoc tym, ktorzy walcza z kilogramami. Poradzić od siebie powiedziec jak ja tego dokonalam/

dokonac tego mozna wylacznie cwiczeniami !!

"Nie dosc ze duzo cwiczylam i chodzilam na basen to robilam masaze, natryski i peelingi" + oczywiscie dieta. JUż na początku to napisałam. Czytaj uważnie.

Dieta, ćwiczenia, masaże i balsamy robią swoje. A Ty jeśli jesteś takim leniem, że nie chcesz psrbować i nic w kierunku poprawy wyglądu nie robisz to jest Twoja sprawa. Ludzie, ktrzy chcą wreszcie wyglądać dobrze wcale nie są walnięci. Z drugiej strony może jesteś właśnie szczupła i nie masz pojęcia. Człowiek gruby, brzydki i tłusty nie zawsze taki musi być. Wystarczy chcieć. Dużo samozaparcia! A Ty prosżę "pierdzielisz słonko" jeśli nie chcesz wysłuchać mnie to znajdź iny topic odpowiedniejszy dla siebie.

Witam. Ja rownież długo chodziłam i użalałam się nad sobą. Jeczalam jaka to jestem gruba, że nie ma na mnie rozmiaru, że w każdym ubraniu wyglądam źle. Az nadszedł taki dzien kiedy stuknelam sie w glowe i powiedzialam dosc. Przez pare miesiecy schudlam 20kg. I ciesze sie dobrym wygladem do dzis. W jakim czasie schudlas?

Hmm i co skora na Tobie wisi? Hm widocznie marnie o siebie dbasz. Aksamitka. Gratuluje. Wlasnie wystarczy znaleźć odpowiedni moment w zyciu i troche silnej woli. Ja mialam zawsze duzą nadwagę. Probowalam chudnac, ale nie wychodzilo widocznie moje nastawienie bylo bardzo slabe. wazyłam 85kg, ale znajomi mnie akceptowali nie wysmiewali ani nie przezywali. Dlatego po dlugich namowach wyjechalam z nimi nad morze. Rozebrałam się i paradowałam w kostiumie. Duzo bylo kobiet z otyłościa i jakos się tym widocznie nie przejmowały więc i ja staralam się świetnie bawic. Oczywiscie były zdjęcia. Po wywołaniu kliszy juz w miescie naszym doznalam szoku. Co inne widziec sie w lustrze, a co inne na zdjeciu. Siedzialam jak ten potwor. Spasiona 18latka pomiedzy szczuplymi dziewczynami. od tamtej pory rozpoczelam walke z nadwagą. Minelo juz 3 lata. Teraz mam 21 i wreszcie moge cieszyc się waga 60kg. Droga to uzyskania wymarzonej wagi nie byla łatwa. Na początku moim celem było 65kg. Przez rok schudłam do 67kg. Duzo ćwiczyłam, katowalam się basenem, ktry naprawdę był dla mnie straszny nawet pływać nie umialam. Ale dzieki temu się nauczylam i chodzilam i plywalam. Kupilam rowerek. Latem biegalam. Wraz z sisotra ktora jest w tż ustalilam moj jadlospis. Zdrowy jadlospis. Po roku gdy doszlam do 65 nadal dbalam o siebie aby nie miec efektu jojo tym razem spadlo do 60. Aktualnie waze 60 kg nie ma mowy o zapuszczeniu się już pełny rok utrzymuję swoją wagę. I nie pozolę aby kiedykolwiek moje cialo wygladalo tak jak kiedyś.

ciesze sie ze Ci sie udalo jatez wracam do walki z Kg mozesz mi napisac jaki jadlospis masz ?? - pozdrawiam :)

Ja też jestem ciekawa twojego jadłospisu

żona Bermita - napisz co jadłaś a z czego zrezygnowałaś i wogóle jak wyglądała twoja dieta

no wlasnie napisz co jadlas??? ja mam 160,i waze 57kg,chce schudnąc ok 6 kg ,niestety bylam na diecie 1000kcal,przez dwa tygodnie schudlam tylko pól kilo. co robic mam????

Napisać jadłospisu się nie da, bo urozmaicałam sobie posiłki. Pytajcie konkretnie, bo przecież nie wypiszę tu wszystkiego co ogólnie jem. Moją zasadą są leguralne posiłki i dieta niełączenia. Dodatkowo wyeliminowałam sól, cukier, czerwone mięso, ziemniaki, makaron, ryż. Jem bardzo dużo warzyw takich na patelnie i świezych róznego rodzaju sałatki, zypy nieco zmodyfikowane na zdrowsze, mieso gotowane. Jajka, serki weijskie, ser biały. Owoce w moim przypadku najlepiej sprawdzały się grejfruty, jabłek nie jadłam, bo po nich mniej chudłam. Ogólnie nie jadłam kolacji. A jak już mnie pokusiło to tylko nabiał. Piłam wodę mineralną, herbatę zieloną, zwykłą lecz niesłodzoną, soki warzywne, owocowe ( ale własnej roboty, a nie z kartonu ze sklepu)

w pierwszej fazie odchudzania przyjmowałam rożne suplementy, ale po pewnym czasie zrezygnowalam i itak chudlam. W sumie są one nie potrzebne.