Jak się rozgrzać?

Mam problem bo bardzo marznę w mrozy. I nie chodzi o to, ze się niedostatecznie grubo ubieram. problem polega na tym, ze jak wróce do domu to za ksary świata nie mogę się rozgrzać. Od razu mam jakieś grupopodobne samopoczucie. Co robić? Co wam pomaga? :o teraz siedze pod kocem ubrana w 2 pary swetrów:o

Jeśli masz lat 19 to poszukaj sobie faceta i z nim zamieszkaj .

wino porzeczkowe

nie mam faceta:o a na wino nie mogę sobie pozwolić bo nie mam w domu:o

Pobiegaj w miejscu, serio Albo zjedz jakąś rozgrzewającą zupę, np cebulową.

Zapomniałem że kobiety notorycznie nie jedzą :O warto zjeść dobre śniadanie i dobry obiad.

a najlepiej zjedz świeżą kupę

w domu możesz używać termoforu a zimno Ci bo pewnie masz słabe krązenie

zawsze jem śniadanie, obiady też. Wypiłam ze 4 herbaty i nic:o cała się trzęsę. Dopeiro co chorowałam. W czapkach chodze, rękawiczkach, szaliku. I dalej marznę..

No włąsnie mam słabe krążenie, dokładnie. ostatnio mierzyłam ciśnienie i było 116/68 :o puls mam moze z 50... jest na to jakiś sposób?

ja chyba cierpie na cos podpbnego..masakra...ciagle jest mi zimno:(: uwielbiam jak na dworze jest plus 30 na plusie oczywiscie.. a teraz to jest tragedia...jak wracam z pracy bo mam normalnie sine rece...spie w skarpetkach...koniecznie w cieplych pizamach..o koszulkach nie ma mowy...tragedia:(

cisnienie i puls masz w normie ja mam 90/50 i jakoś żyję. Mam problem z siniejącymi paznokciami. Pomaga mi termofor:)

własnie zmierzyłam tętno- 59 :o Cholera:o Moze kąpiel? A sport pomaga? :o ciągle mi zimno:O

ja mam niskie cisnienie od zawsze:(:(

ja tez mam niskie cisnienie od zawsze...90/50-60 najwieksze bylo do niedawna.teraz mam 110/60,ale wciaz marzne...chociaz musze przyznac ze w nocy mi zimno nie jest,bo grzejnikow w pokoju mam sporo,tyle co rodzice w swoim pokoju...ale moze tez dlatego marzne bo krazenie liche cisnie nie tez a na dodatek,moja niepelnosprawnosc i poruszanie sie na wozku...