Nie czytjacie, nie komentujcie

Kocham Cię i wiem, że ty mnie tez kochasz... nie wiem dlaczego sie rozstalismy przeciez tak na prawde nie stalo sie nic. Zupelnie nic !! Kilka nieodebranych telefonow jakies smsy z wyrzutami i brak rozmowy. Totalny brak, przez ostatni miesiac nie znalazles nawet godziny aby sie ze mna spotkac, a ja na ciebie czekalam. Wiem, ze miales czas aby przyjsc albo zaproponowac spotkanie, ale nie zrobiles tego- bo ci juz nie zalezy? Mozliwe wszystko wskazuje wlasnie na to, ale dlaczego mieszasz mi w glowie i ciagle pisales zapewniales ze mnie kochasz? Ze to co jest miedzy nami to cos szczegolnego. Bylam glupia i nawina ze ci zaufalam, ale wiem, ze to teraz to moj problem. Wiem, ze nadal zywisz do mnie uczucia i mam nadzieje, ze cierpisz tak samo jak ja, ze mnie nie zapomnisz do konca zycia i ze kiedys ktos potraktuje ciebie tak jak ty mnie. Niedojrzales do zwiazku do bycia razem, wiem o tym, jestes mlodszy- mniej dojrzaly. A ja jestem stara i glupia. Zaluje, ze cie poznalam, ze pojawiles sie w moim zyciu, ze uwierzylam w twoje slowa. Zycze ci cierpienia jakie mi zadales!! Obiecuje ci, ze juz nigdy nikomu nie zaufam i chyba nie chce byc juz z nikim aby nie czuc znowu tego bolu odbierajacego chec do zycia. To jest spowiedz, aby wyrzucic z siebie uczucia.... teraz wiem, nie warto wiazac sie z mlodszym.

czyżby kolejna ofiara tego...... drania....? :O

jesli wiesz ze kocha to dlaczego po prostu go wprost nie zapytasz co jest grane?

znam tego goscia! jest ich duzo dookola...szkoda tylko tej kobietki, ze nie zaufala kobiecej intuicji i zwiazala sie z gowniarzem

a widziałaś kiedyś kręcącego faceta odpowiadającego szczerze i bez ogródek na wprost zadane przez kobietę pytanie??? nie sądzę :O

Obiecuje ci, ze juz nigdy nikomu nie zaufam i chyba nie chce byc juz z nikim aby nie czuc znowu tego bolu odbierajacego chec do zycia. Dlaczego w ten sposób obiecujesz mu, że bedziesz o nim pamietać do końca zycia? On nie jest tego wart Obiecaj mu, że znajdziesz swoje szczęście, w którym nie będzie miejsca nawet na jedną myśl czy wspomnienie o nim

co jest? znowu byl seks po dwa dniach znajomosci?? do ania1311 a widziałaś kiedyś kobietą odpowiadającą szczerze i bez ogródek na wprost zadane pytanie??? jeszcze takiej nie spotkałem...

Facet... - to spotkaj się ze mną - zobaczysz taką kobietę na własne oczy :P poza tym ja powiedziałam o facetach którzy coś kręcą - a nie że wszyscy tacy sa :)

ania... skoro tak o sobie piszesz to daj nr telefonu chętnie cie poznam ;-)

:D ok - nie ma sprawy ;)

"Obiecaj mu, że znajdziesz swoje szczęście, w którym nie będzie miejsca nawet na jedną myśl czy wspomnienie o nim" ... dziękuje to zdanie mi pomogło. Kiedy go pytam to zapewnia, ze mnie kocha, że jestem najwazniejsza itd same cudowne słowa, ale czyny temu zaprzeczaja... i ja wiem, ze nie jestem jemu obojetna. On po prostu jest niedojrzaly... szkoda, ze tak pozno i bolesnie sie o tym przekonalam. Teraz wiem, ze zwiazki z mlodszymi sprawiaja tylko bol i cierpienie i to do konca nie swiadomie, bo przeciez kocha- na swoj "mlody" gowniarski sposob...pieknie mowia i zapewniaja o milosci. Na pytanie czy warto? Zdecydowanie nie warto.