Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abrakebabra

czy ktos zakochał sie z was przez internet

Polecane posty

zakochał sie..?? przez długie korepondencje, rozmowy. z osoba poznana w sieci ja własnie od kilku miesiecy koresponduje z jedna osoba.i chyba sie zakochałam problem tylko taki ze ta osoba nie jest Polakiem;)..:O:O jest Portugalczykiem...... ale sie wpierdoliłam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się to ciagle zdarza :D na 3 facetów jakich mialam 2 było z neta :D:D oczywiście na końcu lipa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie wiem ze to zauroczenie .ale dosyc silne;) hehhe może uda nam sie spotkac w wakacje..... wtedy sie okaże:P hehe zostane zona portugalczyka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka narzekała mi, że wjebała się w zakochanie.. :classic_cool: on jest Marokańczykiem.. kilka m-cy temu wzięli ślub i mieszkają w Toronto..zaczęło się niewiennie od skype.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zakochalam
ale juz mi przeszlo, chociaz facet jak marzenie;P w te walentynki poznalam w realu zajebistego faceta, ale niestety on ma dziewczyne i dziecko malutkie:(( ech zycie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abrakebabra pamiętaj że takie poznawanie przez internet nie jest w 100% pewne bo ten facet może nieco koloryzować rzeczywistość odnośnie swojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanellllakka
leviatan madry facet jestes, chetnie bym z Toba pogadala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyta
ja sie zakochałam i kocham w trealu choć mój netowy ideał w realu daleki jest od ideału ale kocham i jestem kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze moze nie okazac sie ideałem ..w rzeczywistości i zawsze mozna cos podkoloryzowac....ale dobrze nam sie rozmawia., lubimy podobne rzeczy.no wiecie jak to jest:P tylko ze on jest tak daleko :O próbowałam nawet raz przestać znim pisać ale się nie da...nie wytrzymuje.. uzalezniłam sie od naszych kontaktów wiem ze najlepeij byłoby znalezc faceta tutaj w Polsce ale jak na złość nie moge:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie zakochalam
jedz do niego:))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta bez ziutka
JA SIE ZAKOCHALAM ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiedzialam ja moj wyglada, slyszalam od innych jaki jest, ale nie nalam go naprawde. a rzaaadko go widywaalam, bo jest domatorem zawsze mi sie podobal w konxu zagadalam, rozwinelo sie i do dzis 4 lata bite razem:) a ze roznica wieku:) kocham go tj go kochalam wczesniej:) nawet bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zakochałam...jest dowcipny, umie mnie pocieszyc, uspokoić:) rok gadamy na gg i smsujemy;) tylko ze sie jeszcze nie spotkaliśmy...:( boje sie ze wtedy to sie skończy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety tez sie zakochalam
i to był błąd...przez internet i na odległosc to nie prawdziwe zycie a gdy ono nadchodzi to jest kaszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kciukiem rozumiem ze poznaliscie sie w realu a nie w necie? oczywiscie wiem jak wyglada.przez skypa nie gadamy bo nie mam kamerki.moe to i dobrze zdjeciami sie wymieniamy heh tylko ze on widział same moje ładne zdjecia a tak naprawde w rzecywistosci wygladam nieco gorzej, wiec mam ciagłe obawy ze mu sie nie spodobam ze ucieknie:P chcoiz mówiłam mu ze to tylko zdjecia:) hehe oczywiscei twerdzi ze mezczyzni w Polsce sa slepcami skoro nie mam nikogo;) ma racje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznalismy sie w necie. tzn ja wiedzialam jak wyglaada, znalam go z opowiadan brata, jego znajomych, bo o nim historie chodza. ale on mnie nawet nie kojarzyl.raz,ze domator i ogolnie zabunkrowny przed swiatem, dwa, z na takie jak ja nie patrzyl (duuuzo mlodsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem;) mam kolezanke która poznała faceta w necie o mieszkał w irlandii..na stałe ale był polakiem..i tez pisali pół roku wielka miłosci.po półtora roku slub.i do dziś wielka miłosc:) ona pojechała do niego rzuciła studia itd..tam wszystko od nowa rozpoczeła a ja mam gorzej nie dosc ze bariera jezykowa to jeszce kulturowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w tej chwili jest bariera charakterowa. jedno rabniete, drugie bardziej, klotnei dzien w dzien ale chyba lespze to niz ciche dni?? jak dla mnie raczej tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z doświadczenia własnego
No pewno,że można się zakochać przez internet. Gorzej się później odkochać w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007tytus
Kiedy poznajesz kogoś przez internet to zakochujesz sie nidd w konkretnym człowieku a w swoich wyobrażeniach o nim. Taka jest rożnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007tytus
Kiedy poznajesz kogoś przez internet to zakochujesz sie nidd w konkretnym człowieku a w swoich wyobrażeniach o nim. Taka jest rożnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z doświadczenia własnego
tak 007tytus - dokładnie tak jest Wyobraźnia idealizuje, później w realu bywa rozczarowanie. Ale fajnie się zakochać dla samego zakochania. Jak ktoś myśli o poważnej inwestycji życiowej to oczywiście należy się spotkać i POZNAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wytwarza sie aureora.....i kochamy osobe ktra sobie sami w głowie stworzylismy nie prawdziwego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam wątek "nieudane spotkania w realu" - troche smieszny ;) , troche smutny :( , ale zawsze prawdziwy... :classic_cool: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna................
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3963975 mam podobnie.... też zauroczył mnie facet, którego znam tylko z netu chyba wreszcie w najbliższym czasie się spotkamy bardzo mi na tym zależy, bo bardzo chcę zweryfikować moje wyobrażania o nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie... tak sie zastanawiam nad tym co tu piszecie... i chyba coś w tym jest, tylko jest jeszcze dodatkowy problem u mnie - moje wyobrażenie człowieka jest tak mocno we mnie zakorzenione poprzez te netowe rozmowy, że jak przechodzimy do reala, to ja nie widze prawdziwego człowieka tylko wciąż widzę to wyobrażenie... i u mnie uczucie trwa nadal... szkoda, bo później przez to zazwyczaj cierpię przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsaafa
f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×