Jak się gotuje zupe pomidorową

PiERWSZY RAZ BĘDĘ GOTOWAĆ PROSZĘ O JAKIŚ PROSTY PRZEPIS

no wiec wstaw porcje rosołowa dopraw wrzuc warzywka i ryz potem przecier pomidorowy i smietankę po zakonczeniu gotowania ;)

Dopraw solą, pieprzem, odrobiną cukru. Albo jakimś Warzywkiem. Jak lubisz gęstą i kwaskową to ze dwa przeciery daj.

porcja rosołowa, albo jakaś kostka, włoszczyzna, przecier pomidorowy, smietana. Do gara wrzucasz porcję rosołową albo kostki, obraną włoszczyznę i gotujesz około 40 minut od zawrzenia. Dodajesz przecier i gotujesz 5-10 minut. Podprawiasz śmietaną, solisz i dodajesz odrobinę cukru do smaku. Podajesz z ugotowanym osobno makaronem albo ryżem. Smacznego

agusia.... polecam ryz ugotowac osobno.... chyba v3 napisał zeby razem...ale na początku nie polecam trzeba wyczuc co i jak zeby ryz sie nie rozgotował:)

jak osobno ryz to przed koncem gotowania zacierkę robie z mąki jest bardziej gęsta ;)

dZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE RADY LECE GOTOWAĆ ZOBACZE CO MI WYJDZIE:)

Ja też polecam ryż gotowany osobno. Do pomidorówki lubię dać też sporo natki pietruszki- i nie zabielam śmietaną bo nie lubię.

ja gotuję jak wszystkie - na wywarze warzywno-mięsnym, potem wszystko przecedzam, daję przecier i zblendowane marchewki i pietruszki plus śmietana i przyprawy (głównie lubczyk) na koniec ryż oddzielnie, bo okropnie namięka, jak lezy dłużej w zupie

a ja znowu nie daję mąki do zup ani sosów- jakoś mi krochmalenie nie pasuje w ogóle

a mąki też nie dodaję. Zagęszczam zmiksowanymi warzywami z wywaru, czasem jajkiem lub chlebem razowym.

A warzywa to kiedy mam dodać odrazu z mięsem czy później

możesz od razu, ale możesz też jak zagotuje się wkład mięsny i odszumujesz. Twój wybór. Ja wkładam od razu

ja wkładam od razu tzn. wrzucam mięso do wody, w tym czasie obieram włoszczyznę i wrzucam do gara, razem z liściem laurowym i zielem angielskim i gotuje wszystko do miękkości

a jaki przecier dajecie taki malutki w puszeczce to jeden?? na ile litrów?? robiłam dwa razy i jakas mi kwasna .... ale osttanio dałam pomidory pokrojone w kostke i zwykłe pomidory zblendrowae wszystko i wyszla kwasna...

ja na duzy gar (na 3 osoby na dwa dni) daję jeden duży przecier albo dwa małe (słoiczki czy puszeczki) śmietana łagodzi kwas marchewka też, bo jest s;lodka (daję ją ściapkaną blenderem, nie dośc, że ladgodzi mi kwas to jeszcze zagęszcza zupę)

z ta marchewka to dobry pomysł...

Tylko nie przesadźcie z tym przecierem. Ja kiedyś gotowałam w dużym garnku zupę na 2 osoby i dosłownie dałam pół tego większego przecieru i większość zupy musiałam wylać i wody dolać bo dosłownie zupy nie dałoby się zjeść. za dużo przecieru było