żony stoczniowców- co dalej?

Coraz częściej zadaję sobie pytanie co dalej z naszym budżetem domowym po rozwiązaniu umowy ze stocznią. Kobiety porozmawiajmy jakie macie plany w związku z odprawą? Może własny interes, ale jaki? Czy będziecie składać wnioski o dotacje na zalożenie działalności? Ciężko liczyć teraz na pomoc w dobie kryzysu, a nasze kochane państwo oferuje naszym mężom układanie bukiecików lub strzyżenie psów!!! Zapraszam do rozmowy.

zapytaj w związkach zawodowych co dalej

przecież każdy dostał za odejście 60 tys zł więc o co chodzi ?

jeszcze nikt nie dostal i nie każdy dostanie 60 tys. a przede wszystkim chodzi o fakt utraty pracy, kasa może szybko się rozejść.

Wiesz, ja zajmuję się międzyinnymi współpracą w rożnymi firmami z różnych branż, i uwierz mi że w SZCZECINIE!!!! czekają na stoczniowców. Firmy proszą mnie o konatakt za kilka miesięcy bo wtedy zatrudnią stoczniowców. Uwierz mi że nie są to sporadyczne przypadki, wręcz przeciwnie.

to co wy ? trufle żrecie codziennie i pijecie oryginalnego francuskiego szampana ? jak mają się szybko rozejść ? za dużo wam dali i jesteście za bardzo rozbestwieni, szukajcie sobie roboty sami wygodniccy za dobrze wam jak w Łodzi kobiety z fabryk zwalniali to nic nie dostały ,żadnej odrawy ani pensji a ich rodziny jakoś przeżyły a kto ma się wami przejmować lenie ? społeczeństwo ma wam dać forsę ? prezydent ma załatwić pracę dla jaśnie panów ?

chętnie poznałabym nazwy tych firm, jesteś w stanie mi je podać?

w całym kraju mężczyźni tracą pracę, mają żony, dzieci i nikt się nimi nie przejmuje, muszą sobie sami radzić. A wy musicie mieć podane pod nos - pieniądze, pracę i co jeszcze ? Może z domu nie wyjdą w celu podjęcia nowego zatrudnienia tylko miasto będzie miało obowiązek wysłać wam pracodawców do domu.

to nie bylo na miejscu, nigdy ja i moja rodzina nie szastaliśmy kasą, mieszkanie na kredyt i wyposażenie też, większość tego właśnie pójdzie na spłatę kredytu.

Teraz Ci nie powiem, po pierwsze dlatego że jestem związan tajemnicą... Ale jęsli Twoj mąż pracowal w Szczecinie uwierz mi że nie będzie tak ciężko, tylko niech juz teraz zacznie się rozgląda,c bo tych miejsc na pewno nie ma 50 000 ;) Ale badż spokojna, Twoj mąż jeszcze pracuje czy zlozyl juz wypowiedzenie - chyba zlozyl skoro ma dostac odprawe

złożył, szkoda tej pracy...

zapierdalał całe życie w stoczni a jaśniepani siedziała na dupie w domu.

pewnie że szkoda, stoczniowcy jak sie orintuje mają bardzo dobre zaplecze socjalne, a co najważniejsze jak na szczeci wysokie zarobki. Ni roztrwońcie tych pieniędzy co dotaniecie, wykorzystajcie je w sposob jak najbardziej kreatywny i szukajcie juz pracy!!!!! Mala podpowiedż, stolarnia na Of. Stuthoffu np. Tylko Ci ;)