Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matixxx

Zdrada !!! TAk /Nie/ Moze ?

Polecane posty

Gość Matixxx
gówno a nie miłość - doprawdy ? Czy z wyzyn na ktorych obecnie przebywasz swidac ziemie ? Oswiec nas smiertelnych o bogini .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
gówno a nie miłość - seks nigdy nie byl i nie bedzie dla mnie "prozaiczym" powodem. Ona wie jak bardzo jest dla mnie wazny. Dlatego nie rozumiem co sie dzieje. Mysle ze to moze byc zdrada. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
Tak czy inaczej dzisiaj wieczorem postawie sprawe jasno. Albo cos sie zmieni albo szukam kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to opisz nam efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
OK jutram dam znac jak poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
Witam wszystkich! Porozmawialem z moja luba i niestety wyszlo na to ze od jakis 8-ciu miesiecy spotyka sie ze swoim kolezka z "dawnych lat". Jej kumpel mial "straszne przejscia ze swoja dziewczyna" a co gorsza by "zrozpaczony" i ona jako dobra samarytanka dala mu dupy zeby sie zle nie czul. Co grosza znam tego faceta bo jak zaczalem spotykac sie z nia to przedstawila mi go jako super przyjaciela. Nie jestem zazdrosny i nie przyjalem to normalnie bo facet rzeczywiscie byl ok. A tu taki przekret. I jeszcze jedno: Nasluchalem sie wczoraj ze jest "emocjonalnie rozdarta" itd. itp. .. az uszy bola. Cos wam powiem dzisiaj bede pil za rozpad wszystkich malzenstw! Niech ludzie sie zwyczajnie kochaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje ci człowieku
ja pewnie na twoim miejscu tak bym ja po czymś takim zerżnął, że raz na zawsze by się jej seksu odechciało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
Wciaz ja kocham ale jedno jest pewne ochota na seks z nia juz mi przeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy
Widocznie nie było jej z Tobą tak dobrze jak sądziłeś, że dała d...y innemu. Każda kobieta potrzebuje seksu, częściej niż raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbygniew
Matixxx czy ty jestes na prawde takim idiotą czy tylko udajesz? głupie pytanie, mówisz ze nie masz 15 lat żeby sobie zwalić, ale zadajesz pytania jak 15-latek, przecież seks, nieważne czy przelotny, czy z jakąś stałą kochanką, nawet z facetem, byłby zdradą, Ty sie pytasz ludzi o co? o własne sumienie? o to co pomysli sobie twoja żona? jetseś na prawde durny, seks = zdrada, prosta regóła i chocbyś nie wiem co robił i tak jej nie zmienisz, proponuje spytac sie żony co ona na to, tylko ty, twoje sumienie i żona jeśli będziecie zgodni że możesz to wtedy możesz uznać to jako nie zdrade. a swoją drogą jeśli jesteście małżeństwem już tak długo i żonka nie ma ochoty od jakiegoś czasu to prawdopodobnie faktycznie sie znudziła tą rutyną, wymyśl coś nowego, zaskocz żone, nie wiem jak jest u was w sypialni ale tak bez powodu seks sie jej na pewno nie znudził, porozmawiaj z nią czego jej brakuje, co by sie jej podobało, jakie ma marzenia, cokolwiek. wybacz ale takie głupie pytania to można do bravo wysłać, ale nie na forum, gdzie są dorośli ludize:P zastanów sie nad tym co napisałeś i ciesz sie że jesteś tu anonimowo, bo gdyby nie to widząc cie na ulicy wyśmiałbym cie prosto w oczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbygniew
hihi poprawka:0 nie czytałem ostatniej strony:) jeśli ona Ciebie zdradziła to cofam poprzedni post:) mam nadzieje że zostawiłeś suke:) a swoją drogą tacy super "przyjaciele" zawsze okazują się dupkami, sku*#ielami, zajebać przyjaicela, ją olać i zapomnieć o niej:) i znaleźć sobie nową:) a swoja drogą standardowe, głupie wytłumaczenie, trzeba mu było pomóc, hahaha biedna głupia kobieta myślała ze potem bedzie wszystko okej rotfl, ludzie są słabi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zgadzam, że dla kobiety też seks jest na pewno bardzo ważny, matixx napisał, ze nawet sobie nei wyobrażamy jak ważny jest seks dla mężczyzny.Mi się wydaję, że faktycznie żona musiała znaleźć innego, ale prorokowac nie chcę.Może po prostu jest przemęczona życiem codziennym, może On Jej nie pomaga, nie wspiera psychicznie, a wtedy z seksu nici i tyle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zjeboza
Panie Kolego Matixxx ! Ales pan dosolil ! Co do zdrady to ona jest nieprzewidywalna.------------chwila ulotna----------------- i po sprawie. Wiec sie nie martiwc ale Jebac! Ruchac! Pierdolic! Walic! Gzic! Dymac! Posuwac! az do spuszczenia............... >> Trojkacik moze ????? W ten oto prosty sposob bedzie wiecej seksu a i kobita zaspokojona (byc moze) ......... Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The End of love
Nad rozpalonym ogniem lekko pochylony, Wyszeptam z cichym smutkiem jak odeszla milosc. Wspiela sie na podniebnych gor skaliste zlomy Twarz swa ukryla w gwiazd zamieci srebrzystej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zippzzz
Poeta Kurwa Jego Mac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaPani
Smutny koniec. Kolejny zwiazek do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladolica
a może prowokacja na zakończenie? może Matixxx chciał sprawdzić jaka będzie reakcja śledzących ten topik, gdy z z oskarżonego zamieni się w ofiarę? czy wtedy dostanie "rozgrzeszenie" w kwestii zdrady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
Matixxx To ja ci napsize tak , masz podobna sytuacje do mojej tylko ja na miejscu tej twojej jestem , 2,5 roku temu zdradzilam , nie dlatego ze gostek byl jakies super extra tylko dlatego ze byl inny , bardziej mi sie podobaly cechy jego i plany zyciowe , wydal mi sie wtedy bardziej atrakcyjny osobowoscia , no ale rypnelam tym stwierdzilam ze zrobilam gowno i musze poniesc konsekwencje . doszlam do wniosku ze zdradzilam bo spotkalo mnie poprostu cos innego niz zwykle , ktos sie mna zainteresowal , rozmawial ze mna i pytal o mnie , dopytywal i byl ciekawy mojego zdania, tego wlasnie brakowalo mi w moim facecie . Mysle ze polecialam na to ze w koncu bylam rozumiana i czulam sie bezpiecznie . Jednak , zerwalam ta znajomosc , chcialam zeby z moim facetem bylo okej. Wybaczyl mi zdrade , jestesmy jzu razem 3,5 roku , , od 2,5 roku nie mam zadnej ochoty na sex, moze z 15-20 razy w tym czasie bylo wszystkiego , ja wiem ze kocham mojego faceta ale nie mam tej ochoty , mysle ze gdyby moj facet wzial w koncu sprawy w swoje rece i sie postaral to by bylo cos. Problemw tym ze kiedy mowie mu tekst w styluzeby sie postaral to on mysli ze ma sie postarac w lozku, albo ze ma sie postarac jak tu mnie stegnac do wyra , nie o takie staranie chodzi kobieta czlowieku !!! Jakbym cchiala strasznie zbey moj fgacet zrozumial ze potrzebuje wsparcia , potrzebuje rozmow , zrozumienia - zrozumienia takiego zeby jak jest zle to zeby rpzytulil , zeby sluchal mnie m, zeby mojego focha nie bral tylko za focha tylko zeby wyciagal wnioski jak cos robi zle , bo kuzwa bez powodu tego focha nie strzelam ... zeby tak pomyslal o tym zego pragne - a gwarantuje ze nie pragne zasranych kolacji przy swiecach , kobiety lubia drobne przyjemnosci , niespodzianki , i wcale nie musza byc na nie wydawane pieniadze , kobiety lubia jak sie im poswieca uwage , jak sie nimi facet interesuje , co tam u nich sie dzieje dokladnie , jak sie je pyta o zdanie , jak sie razem dyskutuje albo zajmuje czyms razem, a nie tylko w gary, sprzatanie i robota . Ja chociaz to ja zdradzilam keidys ale poprostu stracilam cala nadzieje na to ze moj facet kiedys sie o mnie postara , jak ostatnio klocilismy sie i mowilam zebysmy sie rozeszli to poprostu nie walczyl , w koncu pogadalismy bo ja nie chce sie rozchodzic , wystarczy pomyslec zeby cos naprawic i chciec w ogole cos robic , pytanie tylko czy sie chce , Krotko mowiac , jesli moj facet sprawialby ze sie czuje bezpiecznie ze w kazdej sytuacji moge na niego liczyc ze w przyszlosci nie zostane sama ze wszystkimi problemami do rozwiazania , ze bede rozumiana , ze bedzie sie o mnie troszczyl to ani bym nawet nei myslala o kims innym i cieszylabym sie samym tym ze moj facet jest obok mnie , bylo by duzo szczescia i wszystkiego . mi tego brakuje w moim zwiazku , kocham go ale widze ze mam duzo obaw co do naszej przyszlosci boje sie ze wszystko bede musiala robic sama , ze nie bedzie mnie rozumial ze nie bedzie sie o mnie trooszczyl , chce zeby udowodnil ze jest moim najlepszym przyjacielem , zeby sie stal atrakcyjny jesli ochodzi o osobopwosc. W twoim zwiazku wyglada to tak biorac na moim przykladzie ze koles musial ja bardziej rozumiec , musiala byc troche nieszczesliwa w waszym zwiazku , skumala sie z gosciem ktory tez rpzezywal kryzys i tak sie skumali , pociagnelo ich do siebie , winy poniekad szukaj ttez u siebie , bo skoro na to poszla to z toba tez nie mogla miec idealnie . moja zdrada doprowadzila do tego ze zrozumialam wiele rzeczy co z czego sie bierze, wez przyklad z tego i nastepnym razem zapobiegnij sytuacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
Siva, Dziekuje. Bede pamietal o tym co powiedzialas. Musze to wszystko przemyslec. Bladolica, Zaczlem ten topic zadajac konstrowersyjne pytanie bo chcialem zeby ktos ze mna porozmawial. Nie chce nikogo prowokowac. Napisalem (niestety) prawde o moim zyciu i czekalem na opinie innych ludzi( kobiet) po to by sprobowac zrozumiec to co sie dzieje w moim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miumiumiu25
Matixxx - nie marudz tyle. Ona sie toba znudzila. Z tego co piszesz wynika ze jestes fajnym facetem .Moze spotkasz sie ze mna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaona
Pewnie zaraz mnie zlinczujecie ale tak naprawde nic nie dzieje sie bez przyczyny, i już tak raczej jest że winne sa zazwyczaj obie strony, może wina rozkłada się nierówno - ale jednak. Bo nikt rozsądny i poważnie myślący o życiu, nikt komu jest dobrze w związku nie decyduje się na zdrade ot tak dla kaprysu i zabicia czasu. Czegoś zabrakło między wami......... Smutne ale takie prawdziwe niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
innaona not o mniej wiecej to co ja napisala tylko w duzym skrocie , ale swieta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matixxx
No to po wszystkim!Wywalilem moja sprytna zonke z domu ! Niech pozna prawdziwe zycie!!!!!!! Nareszcze spokoj!!!!!!!!!!! Zaprosilem kumpele :) Trzeba bedzie odreagowac... :). Kumpelka nie wie ze zonki juz nie ma wiec troszke sie nia pobawie..... Uwzajcie suczki !!!!!!!! Kazda kobieta to kawal miesa z trzema dziurami i workiem na sperme. Teraz jest moj czas. To do milego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katie Perry
Matixxx A moze to ona odeszla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
to ze zostales skrezywdzony przez jedna babke nie znaczy ze ty jestes juz usprawiedliwiony ze wszystkich twoich wystepkow i wad !!! i nei znaczy tez ze wszystkie baby sa nie wiadomo jakie wiec nie obrazaj reszty kobiet ktore tutaj tez zagladnely zeby ci co nieco doradzic ! Najglupsza rzecz ktora robisz jest taka ze zamiast zastanowic sie dlaczego poleciala na tamtego gostka i dlaczego wydawal sie jej lepszy niz ty i wyciagnac konsekwencje a pozniej bogatszy w nowe doswiadczenia tworzyc nowy zwiazek to ty reagujesz zloscia i wszystkie abby teraz sa "be" Czemu facet mysli zawsze ze jak juz ma ta babke to ona juz bedzie z nim do konca zycia !!! niech sobie wszyscy faceci uswiadomia raz na zawsze ze w zwiazku trzeba sie o siebie starac i to ze jest sie razem nie znaczy ze tak bedzie zawsze , czesto zadajcie sobie pytania : Czy ja jestem dla swojego partnera/ki na tyle super zeby nie musial/a szukac kogos innego ? Czy ja jestem wyjatkowo super ze daje jemu/jej wszystko czego potrzebuje ?? jakby moj facet choc raz zadal sobie te pytania to bysmy bylo w 100% szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaona
siva czytasz w moich myślach:-) gdyby parze było razem dobrze, gdyby się razem starali to nikt nie szukałby przygód poza zwiazkiem. czasami narzekamy na swoje nieudane zwiazki, nieszczęsliwe życie a nie widzimy tego, że to nasze życie jest takie na nasze własne życzenie. lenistwo i rutyna zabijają... związki nawet te pozornie idealne także echhh:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
Innaona a moze sie spotkamy i wylize ci cipe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×