Czy to juz sexoholizm czy niorma?

Witam wszystkich. Ma\m taki drobny problem, otoz jestem facetem 27 lat, ktory nigdy nie ma dosyc. Mysle o sexie w pracy w domu w podrozy, chodze ze wzwodem w spodniach. Potrafilbym to robic non stop az do bolu, czasem potrafie sie kochac cala 3 czy 4 razy a pozniej sama mysl o tym sprawia ze znow musze sobie zrobic dobrze. Nie mam w tym temacie tez zadnych zachamowan, praktycznie jestem otwarty na wszystko co sprawia ludzia przyjemnosc takze wieksze lub mniejsze perwersje. Tak samo nie mam ulubionego typu kobiety, czasem podniecaja mnie rude, czasem blond, czasem chude czasem duoze...Po prostui non stop 24h na dobe chce mi sie sexu. problem w tym ze nie wiem czy to juz jest chore czy tez normalne. Ma ktos podobnie? Nimfomania? Czy norma dla faceta? Najwiekszy psikus w tym ze mam kobiete, ale kompletnie mi to nie wystarcza, sex 2-3 razy w tygodniu. Staram sie byc fear, ale nie zawsze to wychodzi i nie mowie nawet o zdradzie a o sekszeniu sie przez net czy innych akcjach. Napiszcie co o tym myslicie

też tak mam, tyle ze ze swoją kocham sie codzień, i dodatkowo jestem uzależniny od tego forum i wyszukiwania cipkek w necie, pewnie jest nas wiecej :)

Tak. To już jest seksoholizm, czyli uzależnienie od seksu.

faceta :D

777-x to co radzisz?:> Mam jesc brom? Zimne prysznice?:> Czy modlitwe kleczac na grochu?:D

starasz sie byc "fear"? :D No, nie boj sie, to nie air wobec Ciebie samego :)

nie wiem co odpowiedziec... powiedziałbym ze norma... :D tez jestem fear wszystkie idą z daleka :P

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica.

ja tez tak mialem do czasu az sie raz najadlem czosnku i mi odeszlo na zawsze

Fear - strach. Fair - być OK.

też tak miałem, apogeum było jak miałem 30, jakieś dwa lata temu, dwa trzy razy w tygodniu absolutnie nie wystarczało z kobietą, z trudem 2-3 razy dziennie (masturbacja), jednego dnia masturbowałem się kilkanaście razy, byłem wypluty, psychicznie się źle czułem, są poradnie, fora, "grupy wsparcia", a propo seksoholików, tyle, że tam zasada jest jedna -w c a l e- wytrzymałem osiem miesięcy całkowitej abstynecji, i potem było fatalnie, jak zobaczyłem jakąś dziewczyne, kawałek uda, pierś, mini itp, miałem natychmiast erekcje i zaraz potem samoczynną ejakulacje, biegałem szukać kibla żeby sie wytrzeć, koszmar, teraz jest spokój, norma to raz dwa razy w tygodniu, co nie znaczy że nie walcze..., biegam... wszystko jest dla ludzi

Może warto iść po poradę do seksuoga, jeśli to wproadza Cię w taki dyskomfort. Może przepisze Ci leki na obniżenie popędu, a może masz dużo stresu w zyciu. Uzleżnienia często z tego wynikają, nie martw się, na pewno będzie jakieś rozsądne rozwiąznie, a moze minie z czasem.

ja sie bzykam 1-2 dziennie ciagle mi sie chce co zrobic

powiem tobie że ja mam to samo :P ja cały czas myśle o soxie,mam koleżanke w pracy gdzie mi sie zajebiscie podoba i nawet mi sie zdażyło pójśc do kibla ulżyc sobie ,wiem ze nie mógłbym liczyć na sexik z nią bo ona ma chłopaka no i ja dziewczyne.z Moją uprawiam sexik ale dla mnie za żadko,2-3X tygodniowo a ja chce codziennie!:) Można jakoś to wyleczyć ?ktoś wie? pozdrawiam

Witam. Ja rowniez mam maly problem gdyz mam partnerke jestem z nia dwa i pol roku i uprawiamy seks raz badz dwa razy w tygodniu gdzie dla mnie to jest malo kazde nasze przytulenie w lozku czy tez pocalunek powoduje u mnie zaraz chec do seksu gdzie sie o to staram nie raz troche nawet nachalnie co powoduje klotnie miedzy mna a partnerka... jej wystarczy kontakt seksualny w takiej ilosci w jakiej napisalem wczesniej i chcialbym aby i mi wystarczyl ale nie wiem co mam na to pradzic, czy ktos ma moze jakis pomysl?

ja mam podobnie jak Ty, tylko że jestem dziewczyną i co gorsza pracuję z samymi facetami (branża IT) w dodatku zboczonymi i non stop prowokującymi mnie. całymi dniami chodzę napalona, chociaż probuję to ukrywać i nigdy nie zdradziłam mojego chłopaka. ale to strasznie dokuczliwe :( nie wiem co Tobie pomaga, ale ja wiem że im bardziej się nakręcam, czytam, oglądam, fantazjuję to tym jest mi gorzej... najlepiej zająć umysł czymś innym, na początku te myśli wracają, ale po jakimś czasie trochę to przechodzi... tyle że wraca, jak tylko jakiś przystojny facet zaczyna mnie prowokować słownie...

No w twoim przypadku jest chyba gorzej gdyz otoczenie w ktorym przebywasz jeszcze pogarsza sytuacje ;/ co prawda wokol mnie w pracy tez jest wiekszosc kobiet noo ale nie prowokuja mnie tak jak Ciebie... Jaki ja mam na moja sytuacje sposob? nie mam, w pracy staram zajac sie praca w domu tez czym kolwiek chociaz nie raz nie idzie i dlatego zdarza mi sie czesto masturbowac ;/ a podczas spotkan z partnerka mimo ze czesto wiem ze nie ma ochoty staram sie ja naklonic do tego co powoduje czesto klotnie miedzy nami ;/ najchetniej robil bym to po pare razy dziennie... Nie wiem co mam na ta sytuacje poradzic czy to Sexoholizm czy poprosu wizyta u sexuologa i tabletki jakies na zmniejszenie libido starcza nie mam pojecia ;/

to mogą być jakieś zaburzenia hormonalne, ale nie wykluczone, że to jest na tle psychicznym. to zależy, czy od dawna tak masz? czy nagle się zaczęło? czasami ludzie na stres tak reagują, że seks im służy jako uspakajacz. doraźnie możesz sobie pomóc kupując sztuczną cipkę w seks-shopie - doznania są jak z prawdziwą kobietą. wyładujesz się nie zamęczając swojej dziewczyny na śmierć. a w celu trwałego rozwiązania problemu wizyta u psychologa albo i seksuologa na pewno byłaby wskazana - tylko że musisz znaleźć dobrego, a to już trudniejsze

W sumie to nie mam tego az do takiego stopnia ze jesli moja partnerka nie chce sie ze mna kochac to mysle o innej dziewczynie zeby zapoznac i wykorzystac czy tez znalezc sobie kochanke, poniewaz potrafilem wytrzymac i miesiac bez seksu chociaz bylo trudno.. ;/ sadze ze wizyta u seksuologa jest wskazana leczy czy zna ktos tak jak "gość" napisal "dobrego" seksuologa w wielkopolsce ? i czy do seksuologa chodzi sie tylko prywatnie czy to tak jak u kobiet ginekolog ?

na wieki wiekow,jaki lekarz wez sobie nimfomanke ja tez jestem taki jak ty i co nie problem

mudyj widze ze nie zrozumiales tematu nie szukam kobiety ktora bedzie zaspokajala moje potrzeby lecz szukam rozwiazania aby te moje potrzeby zmniejszyc i zadowolic tym moja partnerke ktora mnie kocha a nie nimfomanke ktorej chodzi tylko o jedno.... Dziekuje za strone z lekarzami z pewnoscia sie przyda

Witam.Mam na imię Piotr. Niewiem czy jestem sexoholikiem. Co prawda mój rekord to 7 razy w ciągu jednego dnia ale jestem spokojny jak jest chociaż raz dziennie. Staram się nie zdradzać żony... Staram się ponieważ gdy mamy ciche dni"...czyli gdy robi przerwę na 2-3 dni to wpadam w k...wice i muszę wyskoczyć na bok.

2 ciche dni i juz na boku? To jak przez Tydzień ma okres to też ją zdradzasz, rozumiem? Tak co miesiąc? :o

czy wszyscy faceci po 30-stce mają takie problemy?

to już uzależnienie .. mam to samo ciągle tylko oglądam filmy porno jestem na bieżąco ze stronką http://www.sexplaneta.pl może dlatego że nie mam pracy siedzę cały dzień w domu i tylko porno oglądam ratunku!!