Dziewczyny jakich facetow wolicie.... A faceci jakie kobiety wolicie???

Facetow pantoflarzy czy ,tzw maczosow ?????? Ja osobiescie mam tego drugiego i niewiem czy sie cieszyc czy nie bo czasem mnie to wkurza ze , nierobi tego co ja chce.Mam kolezanke ktora ma faceta pantoflarza i doslownie robi z nim co chce a on sie temu poddaje ona nawet nim pomiata a on to toleruje ...

nooo... gimnazjum wrocilo do domu ze szkoly :D

gimnazjum wrocilo do domu ze szkoly :-)

Maczos? Dobrze, że nie Cheetos.

Jaki zgodny chórek :). A co do tematu - jak to zwykle, lubimy złote środki.

Ja wolę tajemnicze, dziwnie ubierające sie z dziwnym makijażem, smutne dziewczyny ---- koneserem jestem :P:P:P lubię to co unikalne

a jaki to jest \"dziwny\"makijaż??

http://3.bp.blogspot.com/_-e28wqp2nZI/SBIyrKbmllI/AAAAAAAAAAw/zOEPHod95_I/s320/BadMakeUp.bmp taki :)

można i taki:P:p ale np. ciemny granatowy tusz do powiek i mocno pokoloryzowane rzęsy a biała jak ściana cera - nie wszystkim coś takiego sie podoba ale mnie intrygowało... i nadal intryguje

dziwny makijaż i ubiór taki jak wokalistka w tym teledysku - kręci mnie coś takiego :) http://www.youtube.com/watch?v=vLAD3lUsGBo

Lubię wrażliwych, czułych, z poczuciem humoru, troskliwych, tolerancyjnych, z którymi można porozmawiać, szanujących kobiety facetów. Typ macho nie jest w moim guście.

Elegancki, kulturalny, inteligentny, ciekawy, inny niz wszyscy,delikatny, znajacy potrzeby kobiet, PRAWDZIWY MEZCZYZNA, kochajacy, mozliwie brunet z dlugimi wlosami i duzym nosem i malymi ustami.... Moj ideal. Bogaty, z pieknym srebrnym Ferrari , wypchanym portfelem i milinami na koncie. Zartowalam :P

dobrze ze tu same emerytki siedza, a do rzeczy- zawsze mi sie wydawalo, ze wole takiego niezaleznego, lobuza, ale teraz jak juz jestem w zwiazku 100 razy wole pantoflarza, ja mam bardzo silny charakter i nie znioslabym jesli facet mialby gdzies moje zdanie i robil dokladnie wszystko na odwrot, lubie sobie porzadzic i nie widze w tym nic zlego, zwlaszcza, ze moja 2 polowa sie nie skarzy :D

Aha...czyli facetów dzielimy na pantaflarzy i maczosów..:( A kobiety jak...?

hey Vampirre- ta piosenka jest super.

ani maczo ani tym bardziej pantoflarz :O dla mnie pantoflarz=ciota, przykłady mam bardzo blisko, jedno znajome małżeństwo-ona robi z nim co chce, on tańczy jak ona zagra, mało tego ona potrafi powiedzieć do niego \'odpierdol się\' a on? spuści głowę i robi się taki malutki :O bleeeh uwielbiam facetów z silną osobowościa i charakterem, czyli takich jak ja tylko dlaczego takie dziewczyny jak ja podobają się takim zagubionym w życiu patafianom??? odpowie mi ktoś? :O

pantofle szukaja mamusi.

coś w tym chyba jest :O

a silni mezczyzni na ogol szukaja kruchutkich kobietek, przy ktorych mogliby poczuc sie, jak prawdziwi mezczyzni :D

ech ale to że mam silna osobowość nie znaczy jeszcze że lubię rządzić, no może czasem ;) może znajdzie się taki co podejmie wyzwanie :p