Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karestyna z opola

synowa rządzi się w moim domu

Polecane posty

Gość Dwie racje
Ja jak jadę do teściowej to często sama robię herbatę, kawę dlawszystkich, zdarzyło się, że kilka razy ugotowałam obiad, bo ona była w pracy i poodkurzałam. Przecież nie będzie mnie traktować jak gościa, a ja nie będe kazała sobie usługiwać. Trochę luzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bierze moje garnki" buahahhahahahahaha :D Ogólnie pomysł mieszkania ze starymi uważam za poroniony, ale skoro już się na to zgodziłaś, to co właściwie myślałaś? Że przyniesie własne sprzęty i meble najlepiej? Trochę wieje prowokacją :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie tego!!!!Ale podstawy dobrego wychowania by się przydały naszej autorce---bo o uczuciach nie piszemy tutaj:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka01
sprobuj porozmawic z synowa, a jezeli sie nic nie zmieni podrzuc im gazete z mieszkaniami do wynajecia.Ja tez mialabym dosc.. Ludzie...przeciez jak sie ma dziecko to nie znaczy,ze cale zycie trzeba sie dla nich poswiecac.autorka wychowala go, wyksztalcila a teraz razem z mezem tez potrzebuja spokoju i troche swobody w zyciu, a nie wieczne uzeranie sie z kims we wlasnym domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam jeszcze jedną historię
To matka dziewczyny dorosłej kazała jej miec w domu wszystko osobno- poczawszy od papieru toaletowqego aż na pościeli, garnkach itd koncząc, bo skoro jest dorosła to musi mieć swoje, łącznie z tym, że nie pozwoliła wziąć łyżeczki cukru i zakęciła ciepłą wodę, bo się za długo kąpała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka01
tak naprawde to nie wiem jak to wyglada, moze to tesciowa jest wredna i nie daje dotknac swojego a moze to synowa za bardzo sie rzadzi i decyduje w domu o wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedorajdy sie zlecialy
Same niedojdy zyciowe widze sie odzywaja co u tesciow katem siedza i jezszcZe wielkie pretensje maja. Ich dom to bedzie jak sobie na niego zapracuja i wlasnymi rekami wybuduja !!! Pampersy... hehe juz widze drogie jebniete synowe jak zmieniacie tesciowce pampersy,moja ciotka pracowala w Domu Opieki Spolecznej i niejednej historii sie nasluchala jak to synek z zoneczka mamusi sie pozbyli, zeby na stare lata pampersow jej nie zmieniac. UMIESZ LICZYC LICZ NA SIEBIE!!! Oanka - ty to jestes jakas walnieta na glowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywal synowa
na zbity bysk! TO WKONCU TWOJ DOM!! nie jakiejs przybledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywal synowa
U mojej cioci tak jest. ich syn ozenil sie i wzial dziewczyne do domu. A ona zaczela rzadzic! moja ciocia z wojkiem co 30 lat pracowali na ten dom teraz nic nie maja do powiedzenia! WKURWIA MNIE TO ale ja tu ic nie poradze nawetich syn siedzi jak mysz pod miotala bo babsztyl sie panoszy ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karestyna z opola
niby mają wydzielone małe mieszkanie z moimi meblami ale jeszcze wszytkiego nie mają i korzysta z mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanka
o matuchno korzystają z twojego to ciesz sie ze masz dla kogo boze co za wredna tesciowa z ciebie no i matka przede wszystkim tak syn korzysta z jej mebli je z jej garnków o matko ze tez takie tesciowe i matki jeszcze istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark fairy lady
ja bym nie zniosla rzadzenia sie obcej osoby w moim domu!a te co tak najezdzaja na autorke to pewnie te pierdolone synowe co by chcialy wypierdolic tescia i tesciowa z domu zeby wszystko zagarnac!zawszone dziwki z was!=/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba jestem jakas inna
ale nie rozumiem czego wy chcecie do tej kobiety? no litosci, to jakas mecennica ma byc? ma dzieci to o sobie zapomniec? a co to kurcze, 5 latki jakies? dorosli ludzie! skoro mieszkaja u kogos to bardzo mi przykro...zyciowe niudacznictwo=zycie na warunkach jakie stawia ten kto ci daje dach nad glowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaaaaa
Karestyno swietnie Cie rozumiem i musisz porozmawiac i ustalic swoje warunki..w razie jakis kłotni wygon..niech sie naucza samodzielnosci:-) Nikt z mlodych nie szanuje majatku jak sam sie go nie dorobi..a co sie tyczy kasy, bedzie pozniej podobnie z szacunkiem do Was rodzicow i tesciów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanka
cos ci powiem wstrętna zołzo ja jestem adoptowana ale moimi oczywsice adopcyjnymi bo innych nie mialam po moim slubie mieszkalam 10 lat mieszkalismy w 3 pokojach to znaczy w cąłym domu były 3 pokoje i wszystko bylo wspolne to co rodzice sie dorobili to my z mezem korzystalismy zawsze tego trkatowalismy jak sowje zreszta pogniewaliby sie rodzice na nas gdybysmy sie chieli dizleic jakos teraz nie mieszkam z nimi mam własny dom nie mam marmurów mam zwykły dom oni tez nie mieli marmurów i moze dlatego są życzliwsi ale do czego zmierzam nie mieszkam z nimi ale zawsze jak pojdziemy z mezem to tak sie czujemy jak us iebie tez sprzatne zjem na jej talerzy z jej garnków korzystam biore sobie co mi sie podba a tato kiedys powiedizał a komu my to damy jak nie tobie co nasze to wasze ale oni tez wiedza narazie co prawda nie potrzebuja ale wiedza ze co nasze to i ich tez i tez dalibysmy im wszystko tak jak oni nam wspólczuje twemu synowi jak rodzona matka tak go traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore dziewuchy to maja nie po kolei w glowie... Wyobraz sobie, droga oanko, ze do Twojego domu, na ktory sama ciezko zapracowalas, wprowadza sie nagle jakas obca osoba i zaczyna sie rzadzic - Ty bys sie z tego cieszyla, tak? bo autorce nakazujesz sie cieszyc z tego, ze nie ma spokoju w swoim wlasnym domu :O A mlodzi powinni mieszkac osobno, nawet w 1 wynajmowanym pokoiku, ale to juz inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nienormalna
no ale przepraszam bardzo zeby miec problem ze synowa obiad ugotuje w jej garach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nienormalna
do oszczedna:synowa to nie jest obca osoba,to jest rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanka
o to chodzi bo zgodze sie z toba oszczędna ze najlepij osobno ale nie zawsze ejst mozliwosc mieszkania osbno a autorce szkoda ze gary dotyka synowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nienormalna
dziwne ze potem tak jest ze synowa z tesciowa sie nei lubia bo jedna druga uwaza za obca osobe...chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
troszke przesadzasz autorko, to chyba nic złego ze korzysta z Twoich garnków czy zastawy. Płaca za wodę gaz? Kto gotuje obiady, macie wspolna kuchnie?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
Nie słuchaj tych małolatów pieprzących o złej teściowej. Są źle wychowani, leniwi i lecą na cudzą kasę. Takie pokolenie. Synowi i synowej wyznacz termin wyprowadzki, za pół roku dajmy na to. I powiedz stanowczo, jakie zasady obowiązują w TWOIM domu. Jeśli pozwolisz im nadal się tak panoszyc- skończysz w domu starców bo skoro nie szanują Cię teraz, nie będą szanowac na starośc. Do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nienormalna
jakie szanowanie chodzi poprostu o to zeby czus sie jak rodzina razem a nie uwazac na co sie nadepnie bo jeszcze bedzie trzba przepraszac tesciowa...jesli placa czesc za wode itp to powinniscie zyc w zgodzie rozumiem jesliby nei placili....ale tak po co robic problemy nie lepiej rozmawiac,zartowac...wyreczac sie nawzajem z niektorych obowiazkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synowa to JESt obca osoba. Z tesciowa nie lacza ja wiezy krwi, wiec nie jest to rodzina, tylko powinowactwo. Nie rozumiem, dlaczego jest tak, ze jak pojawia sie temat "tesciowa wtraca sie w urzadzanie naszego mieszkania" to wszyscy sa raczej zgodni, ze mlode malzenstwo ma prawo decydowac o swoim kacie, a jak tesciowej jest przykro, ze synowa zaczyna sie panoszyc w jej wlasnym domu, to pojawiaja sie wypowiedzi mniej o wiecej takie (troche przejaskrawie): "ciesz sie, ze ma ci sie kto panoszyc, a najlepiej przepisz ten dom na synowa i spadaj spac w garazu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
A niby dlaczego? Zawsze ma dom, który może sprzedac i wynając opiekę za kasę i bez łaski, dziecinko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
ale co złego jest w tym ze ona korzysta z garnków tesciowej? Dla mnie to chore jakby tesciowa miałą swoje własne garnki a ona musiałby kupić swoje, jezeli gotowałyby na jednej kuchni. Jezeli kazda z nich ma osobna to wtedy powinna miec swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze maja malo garnkow i jak synowa wezmie gara i zacznie gotowac rosol, to tesciowa juz nie ma w czym zrobic krupniku? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfvgr
garnki to taka przenosnia pewnie byla panoszenia sie w domu, oanka- no i widac jakim pasozytem jestes, zamkinij jadaczke bo sie tylko kompromitujesz broniac kolejnego pasozyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Karestyno z opola,w moim odczuciu jesteś złą kobietą,i raczej w tym waszym domu zgody nie będzie-dzięki Twojej zachłanności .PAMIETAJ,ŻE Twoja starość jest w rękach Twoich dzieci i to ONI będą decydować czy zamieszkasz w Domu Starców czy zostaniesz sama w swoim domu bez pomocy-pomyśl czy to warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×