ja 17 lat on 26..

Marmoladaka nie chce zlowrozyc ale widzę że chlopak jest dla Ciebie za stary. On juz chce "zakladac rodzine" wspolne mieszkanie itp a Ty jestes na to ewidentnie za mloda.. ale decyzja nalezy do Ciebie

czuję się przy nim tak bezpiecznie...takiego bezpieczeństwa w życiu nie czułam ale to trzeba by było się zagłębić w moją przeszłość , nieważne zresztą.coś mnie do niego ciągnie. może i macie rację że nie ma to szans ale narazie nie mam zamiaru urywać tego kontaktu

No raczej nie :( Jest 9 lat starszy :D I ty myślisz że to dobry pomyślubnek xDD ;( :( ;(

ja 12 lutego skończyłam 18lat, mój facet w tym roku też kończy 23 lata, więc między nami też jest 5 lat różnicy, ale kochamy się, jesteśmy szczęśliwi.. zakochani tak jak na samym początku, a jesteśmy już ze sobą ponad 2 lata :) i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, również spędzamy ze sobą każda chwile, mamy wspólne plany, w czerwcu lecimy na cudowne wakacje do Grecji, jesteśmy razem szczęśliwi :) wiadomo,że od czasu do czasu zdarzają nam się jakieś tam kłótnie, drobne nieporozumienia wynikające z różnicy zdań,może i wieku też, ale jest nam ze sobą dobrze, w łóżku szalejemy :) My juz chyba jesteśmy na siebie skazani... czasami tak sobie razem uświadamiamy,że żyć bez siebie nie potrafimy. odnośnie tematu mam koleżanke w swoim wieku, która jest z facetem 27 letnim, który w dodatku ma dziecko, są szczęśliwi razem,ale to dopiero początki,ale już gorące... ten facet wogóle nie wygląda na swój wiek,gdybym ja nie wiedziała ile ma lat, dałabym mu góra 22 lata, no zobaczymy jak się ich uczucie rozwinie Miłość nie wybiera i na metryke nie patrzy.. POZDRAWIAM :)

Ja tez jestem z facetem starszym o 9 lat. Mam lat 19. jestem z nim rok. Jest cudownie. Pragne przypomniec ze milosc nie zaglada w metryke .. tez sie nasluchalam tego ze on chce mnie tylko do jednego i takie tam.. a tu was zaskocze bo jeszcze nie wspolzylismy. Powiedzial ze to bedzie moja decyzja. Nie nalega. W walentynki sie oswiadczyl. Przyjelam ale powiedzialam ze dopoki nie skoncze szkoly i w ogole to nie ma mowy o slubie. w narzeczenstwie tez mozna zyc. Kocham Cie Misiu moj ;*

tak było 3 lata temu. Razem bylismy 2 lata, ale nadal jest nami ta chemia :)

nie uda sie, ja miala kolesia 11 lat starszego i sie nie udalo bo sie bal z e pojde do mlodszego;P

Nie moge tego czytac.. jacy wy przeciwni.. a wasze babcie albo prababcie? Kiedys to bylo normalne i nikt nic nie mowil o takiej roznicy wieku.. Zalezy od charakterow i typow czlowieka.. Na chwile obecna wiem ze jesli mi z Misaiaczkiem moim nie wyjdzie to bede szukala starszego faceta, bo po prostu sa dojrzalsi niz tacy w moim wieku np.. Chociaz obecnie jestem tak bardzo zakochana ze to glowa mala :):):)

tak to prawda że mężczyzna w takiej sytuacji może mieć obawy że dziewczyna poszuka sobie młodszego...i widzę że on jest zazdrosny ale wszystko w miare rozsądku.ja jednak spróbuję bo później mogę żałować bo nie spotkałam nigdy tak fantastycznego faceta

kociczkaa- czytając twoją wypowiedz to tak jakbym swoj zyciorys czytała :) to powodzenia dalej. Świetnie jest mieć kogos takiego przy sobie, prawdziwy skarb. Co wy sie tak czepiacie? jest za mloda na mieszkanei razem? tak tylko ze on wspomnial o tym żeby jej uświadomić ze on jednak ma te lata, wiadomo narazie bardzo ostrożnie. A mieszkanie to ajk wy sobie to wyobrazacie? że dziewczyna ma 20 lat miesiąc jest z chłopakiem i mieszkaja razem? nie. muszą ze sobą pobyć długo długo żeby potem sie nei wyrpowadzac tak szybko jak sie wprowadziła. więc mając 17 latm może jeszcze te 2 lata przeżyć razem.. i dopiero po maturce się wprowadzić tak jak ja mam zamiar to zrobić. Ale Marmoladaka naprawde uważaj teraz na niego bo to naprawde mało a ludzie są różni i umieją grać.. :) mam nadzieje ze twój partner jest inny!;)))

właśnie ja mam tak samo jak wyżej dziewczyna:) nie moge mieć młodszego.. ja się śmieje z moją mamuśka ze jak by z Mateuszem nie wyszło to jakbym miała mieć młodszego to bym go biła :) po prostu 0 a nie chłopak.. totalne dziecko ;p ale miejmy nadzieje że będzie ok ;p

Moj tez chce zebym sie do niego przeprowadzila i tak zrobie, ale gdy skoncze szkole. Marmoladka nic sie nie martw, jesli macie do siebie nawzajem szacunek i jest uczucie miedzy wami i ufacie sobie to wszystko powinno byc w porzadku :)

dzięki dziewczyny za słowa wsparcia:D zaczynam mieć nadzieję. jestem ostrożna co do tego związku tylko zadziwiające jest to że on zna moje wszystkie obawy i potrafi się mną zająć.Wiem że ludzie czasem okazują się zupełnie inni dlatego też nie zamierzam wpaść w wir zakochania i stracić głowy

Cudowna wenus111 ja po prostu na chlopakow w moim wieku patrzec nie moge .. co oni maja w glowie to tragedia .. kiedys slyszalam takich w autobusie. "No ostatnio na domowce u Tomka to ta Sylwka przyszla, ta wiesz z dobrym tyleczkiem. Sluchaj upilismy ja. Ciagnela mi jak cielak" no litosci ;/ wiem ze Krzyś jest dojrzały i nie takie rzeczy mu w głowie.. Kocham go za to bo wiem, że ma do mnie przeogromny szacunek.

nie przejmuj się .. niech Cie inni nie zniechęcą.. mnie też keidyś zniechęcali .. i jakbym ich posłuchała teraz bym bardzo tego zalowala... to Kobitki wprowadzamy się :))) ja już czekam z neicierpliwością.. remontujemy dom.. RAZEM.. zakupy remont no to też zbliża .. o ile się da bardziej:) Po prostu zmieniłam się nei do poznania.. nigdy nei poświęcałam się tak drugiej osobie :) i tobei tez tego życzęę

Marmoladaka ja stracilam glowe i on tez :) mimo ze dosc czesto sie klocimy, ale troche chlodu umacnia zwiazek i pozwala nas nawzajem poznac. no a poza tym potem trzeba sie slodziutko pogodzic hehe :):)

uROCZZA- Dokladnie. albo z tym się biłam tutaj z tą sie" lizalem " tutaj ide na impreze bedzie ta.. bedziemy robic to i co drugie slowo "ku*wa" i papieros w ustach .. Wysiadam po prostu.. choć powiem Ci że zdarzają się wypadki.. ale znam takki 'wypadek'.. JEDEN.. to troche mało :) Oj tak :) to szcześciary z nas.

jak sie kochacie to wiek nie powinien robic przeszkody ani roznicy :)

Mam 25 lat i 17letnie dziewczyny to dla mnie jeszcze dzieci. Moze pare latek pociagniecie, bo on szuka mlodego cialka to posuwania, ty opiekuna, ale w koncu ten "zwiazek" sie rozpadnie.

klotnie muszą być .. bo kiedyś jak się pokłocice bardzo baaardzo to nie będziecie się mogli odnaleść w sytuacje a male klotnie tego uczą.. u nas mneij wiecej to jest tak: kłotnia, wielkie oburzenie, ciche kilka minut.. jedno spojrzenie.. i juz jest okej i rozmawiamy:) o najgorsze rzeczy nawet jak się kłocimy .. wysatrczy jedno spojrzenie.. bez klotni potem nie ma życia;p

ale wam dziewczynki zazdroszę:D i życzę dalej takiego szczęścia mi też się uda :D zaczynam w to wierzyć.heh :D to prawda że młodzi chłopcy w moim wieku myślą tylko jednym ..:Dśmiać mi się chcę bo ja mam troszkę trudny charakter a on potrafi mnie uspokoić,ustąpić(ja jestem uparta więc z osobą z moim charakterem bym się pozabijała) widać że dojrzały jest i podchodzi do tego wszystkiego inaczej

gola dupa - kreatywny nick :DD.. deeper.. nie każdy 25latek jest taki jak Ty i ma takie spostrzeżenia .. mam brata w podobnym wieku i jakoś on taki nie jest.. więc wspolczuje :)

deeper mam ochote normalnie Ci wystrzelic.. nie wypowiadaj sie za cala populacje meska bo jestes jej malusia czasteczka. Przeczytales co napisalam wyzej? Ze moj mnie do seksu nie zmusza? I nie uwaza mnie za gowniare skoro wyskoczyl z pierscionkiem! Cudowna wenus :) no szczesciary z nas :) To byly najpiekniejsze walentynki w moim zyciu :) mimo ze uzgodnilismy ze nie dajemy sobie prezentow bo to bez sensu. Ja mu po prostu dalam slodkiego buziaka a on mi pierscionek zareczynowy :) i mimo ze mam 19 lat to bylabym gotowa nawet jutro za niego wyjsc :) alee jednak musze poczekac az skoncze szkole :)

ja narazie nie zbyt otwarcie mówie z kim się spotykam wiadomo początki są trudne jest ten strach przed reakcją bliskich bo znajomi to nas swatają i nam kibicują.i wiem że wiele osób tak to będzie odbierać ja k tu ktoś napisał wcześniej że starszy chcę młodszej i młodego ciała ale najważniejsze że ja swoje wiem :D

uparte to jesteśmy wszytskie:P.. też uzgodniliśmy że bez prezentów, jednak też dostałam wielkiego misia.. a pierscionek powiem Ci że mój chce to zrobić od dawna.. ale jednak 18 lat, moi rodzice ;P kogo jak kogo ale boi się reakcji mojego taty:) jak się pokłociliśmy chciał biec po porstu po pierścionek.. żeby mi udowodnić że bardzo mnei kocha i chce ze mną być juz na zawsze:) JA mam czas on też .. kilka miesięcy nas nie zbawi a ślub? najwspanialszy dzień na świecie ale za minimum 2 latka.. połtorej:) chociaz zawsze powtarzałam "eee mamo ślub to ja wezme najwczesniej jak bede miala 22 lata" - tak napewno :) Gratulacje narzeczono Krzysia:)

Marmoladaka spotkasz sie jeszcze z opiniami wlasnie typu ze on chce Cie tylko do jednego, albo chce Cie sponsorowac. No komedia. Mi sie po prostu wydaje ze tacy ludzie zazdroszcza.

Ja miałam 17 a on miał 29 :) i calkiem niezle sie dogadywalismy

Ja miałam 17 a on miał 29 :) i calkiem niezle sie dogadywalismy

uROCZZA tak i to jest krytyka w obie strony. w jego,że szuka młodej że chcę wykorzystać i zostawić a w moją,że poleciałam na samochód i kase a tak wogóle to nic innego pewnie nie robimy tylko się ze sobą ,,bzykamy " bo nie mamy o czym rozmawiać...mentalność polaków.ale co nas nie zabije to nas wzmocni :D

mój też ma na imie Krzyś :) :)