Jak to zrobić

Jak namówic męza by zrobił remont. siediz teraz w domu na urlopie i nie chce ani wziąć fachoqwców do remontu, ani samemu ruszyc tyłek i zrobic remont. namawiam by chociaz zrobił to za szafa, czyli ślad po jeszcze bytującym grzybie , pomalowane jest wodna olejną, ale zapach bynajmniej ja czuję, tego stęchłego grzyba. mąz uwaza , że ja sobie ten zapach wmawiam. brak mi słów, brak checi na cokolwiek, brak pomysłu jak go zmotywować. Wiem, napiszecie mi mów mu ..tere fere , pod farba olejna moze byc jeszcze tam grzyb. Chodiz po kolegach, widzi ich zadbane mieszkania a mi mówi , wiecie co, ze inni mieszkja gorzej, np., z ew przyczepach kempingowych i to jest motywacja by mieszkania nie remonoowac. boje się, z eon jest nienormalny.

Poszedł ostatnio do kolegi, dostał mnóstwo \"dobrych rad\", jak wyremontowac mieszkanie, papierki pod mebelki by nie rysowały nieistniejących paneli podłogowych w domu i temat remontu zakończony. K0lega mu nawet poradził by ....zerwał grzyba..a on , zadwolony cieszy sie z porad kolegi no i nic...remont tkwi w zawieszeniu niczym w wyroku odkładanym do plus nieskonczoności....

Musisz go jakoś przekonać a najlepiej będzie jak on "sam zauważy taką potrzebę" musisz mu zrobić coś takiego by zapragnął remontować dom z własnej inicjatywy.

Zmień męża. Jak można żyć z kimś bez ambicji, któremu nie przeszkadza grzyb w domu? Dla samego zdrowia zmieniłabym na lepszy model. Dzieci też będzie chował w wilgotnej jaskini?

Dzieci juz dorosłe, syn by pomógł , al ejest po 2 giej operacji , wiec nie ma szans ...jestesmy juz z długim stażem małżeńskim, jestesmy starszymi ludxmi...on udaje pedanta, w pracy też....naraza sie na posmiewisko z tym udawaniem pedanta...ręce i nogi opadają z bezsilności...