Ja pitole nooo

dobra ide się zająć czymś innym, zeby nie myśleć. Jak jutro zrobie test to napisze co wyszlo.

Zresztą okres miałaś. :)

musztarda to bylo tak że kochalismy się jakoś w 17 czy 18 dniu cyklu a zapomnialam tabletki z 6 dnia. wcale jej nie lyknęłam. mam ja w pudelku.

Dobrze będzie, zobaczysz. :)

ale skoro jest już po terminie @ to może dzisiaj zrobisz test ??

wy siędo babki przyczepiacie a nie dociera do Was że ona może być chora, chyba ciąża to byłby pikuś przy innych możliwych chorobach wiele kobiet lekceważy sobie coroczne badania a naprawdę często zdarza się że po ciąży, połogu przyplątują sie nieciekawe rzeczy, a potem płacz bo okazuje sie że rak szyjki macicy kobiety zrozumcie, kiedyś na to chorowały kobiety około menopauzy, dziś chorują nawet dwudziestolatki i trzydziestolatki na Boga, badajcie się co roku nawet jak nie macie żadnych dolegliwości i nie traktujcie piguł jak Tic Taków bo nie możńa ich łykać w nieskończoność bez badań hormonalnych po kilku latach antykoncepcji może się okazać że tabsy maskowały objawy poważnych chorób

a poza tym robienie testu gdy się bierze tabsy chyba jest bez sensu, nie lepiej iść do labu i zrobić z krwi Betę ?

trudno mi uwierzyc ze pomimo łykania pigułek i stosowania prezerwatyw ktos zachodzi! albo zapomniałas, albo zwymiotowałas albo miałas biegunke bądz brałas leki które powiodują osłabione działanie tabletek anty...

no ale przecież autorka napisała, że nie wzięła 6 tabletki, bo zapomniała!!!

doczytałam po fakcie.... ;)

ale ja dopiero pół roku łykam te tabletki. Poszłam do lekarza 6 tyg po porodzie i dał mi recepte na te tabsy. Kupilam i łykalam dwa cykle a potem już nie poszłam do gina tylko kupilam kolejne 4 paczki w aptece. Dopiero pół roku mija. Więc nie lekceważe comiesięcznych badań tylko pół roku temu miałam cytologie i bylo wszystko ok więc chyba nie ma sensu co pół roku jej robić? Chyba co rok się robi prawda?

zalezy od wieku ale raz na rok wypadałoby

do gina chodzi się nie co rok ale wtedy gdy jest taka potrzeba, możesz nie iść rok jeśli nei masz problemów a możesz musieć chodzić co miesiąc,,, pół roku po porodzie to krótko, może jeszcze hormonki szaleją

dużo kobiet ma wpadki zaraz po połogu bo hormony się przestawiają, niekóre sądzą że karmienie piersią stanowi wystarczające zabezpieczenie a potem KINDERNIESPODZIANKA idz do gina to wszystko się wyjaśni a przy okazji zrobi "przegląd podwozia"

może i hormony. no bo jak pójde do gina to co powiem? Panie doktorze bo mam mdlosci jak wstaje z łóżka i się zloszcze i spac mi się chce? Ja nie mam w sumie wiekszych problemów ginekologicznych. Okres mialąm z odsrtawienia skaby ale był. Sluz? bo ja wiem od czego on? nie jest jakis wyjatkowo uporczywy a nic mnie nie boli nie piecze nie swedzi przy tym. No to po co mam leciec do tego gina?

kawa na czczo a poza tym robienie testu gdy się bierze tabsy chyba jest bez sensu, nie lepiej iść do labu i zrobić z krwi Betę ? Tyle mądrych rzeczy niby mówisz, a takie głupoty. :) Myślisz, że tabletki anty mogą mieć wpływ na wynik testu? No proooszę Cię... :D

zwariowana mamo zrób test, bo tak to tylko się może niepotrzebnie zamartwiasz :)

moze to grypa żołądkowa :O Ja ostatnio tak miałam ze było mi niedobrze i pół dnia przespałam .

To na pewno nie jest ciąża. Oczywiście istniałaby możliwość wpadki, bo nie wzięłaś 6 tabletki z opakowania, ale byłaś dostatecznie dobrze chroniona, bo przecież były jeszcze prezerwatywy. Test zrób dla świętego spokoju. Najważniejsze, że dostałaś okres, a to, że był skąpy...ja biorę tabletki anty i okresy mam różne, raz silniejsze, raz słabsze.

?

zwariowana mamo wiadomo już coś :>???????????????

podnosze

i co robiłaś test?

upupupupup

upppppppppppp

No wybacz, ale jeśli zapomniałaś jednej tabletki, to wcale niekoniecznie byłaś tabletkami zabezpieczona (tak, wiem, gumka tez była):) aa właśnie stąd się biorą te wpadki przy braniu tabletek, niby wszystkie biorą regularnie, a potem wpadają, a potem się okazuje, że no... może tam jednej zapomniałam, wymiotowałam, brałam antybiotyki i silne środki na przeczyszczenie:D :/ ale myślę, że w ciąży nie jesteś, chociaż ja nie wróżka:D ale mało prawdopodobne. trzymam kciuki, żebyś nie była!)