Może ktoś mi coś poradzi

Chodzi o to, że planujemy z mężem rozpocząć starania o dziecko. Przez ostatnie miesiące nie mogłam o czym innym myśleć jak o pragnieniu dziecka. a teraz zaczynam mieć wątpliwości czy damy rade , czy to już odpowiedni czas, czy nam się uda a może będę miała problemy z zajściem w ciąże, a co jak poronię, albo dziecko urodzi się chore. Mam tysiąc myśli na minutę. Nawet zastanawiam się czy ja wogóle chce mieć dziecko:(

tylko ze ja jestem w drugiej ciazy i mam pełno watpliwosci chcialam dziecka a teraz nie potrafie sie cieszyc:O

jak na moje oko to normalne. Ja bardzo chcialam dzidzię, a jak się okazało że jestem w ciąży to się rozpłakałam i powiedziałam, że chcę.....do mamy hehe :) I strachy są, i obawy i wszystko inne, I wiesz co - chyba każda z nas ma obawy i nachodzą nas "strachy" - to ważna decyzja i wielka odpowiedzialność

a czy moje wątpliwości mogą świadczyć o tym , że coś ze mną nie tak?

ja też pragnęłam dzidzie ale jak zaczełam się przyglądać wszystkim mamą to sama juz niewiem czego chcę

wszystko z Tobą ok :) Właśnie dlatego, że jest ok - to przeżywasz, bo zdajesz sobie sprawę z wagi decyzji

Im dłużej będziesz odkładała starania o dziecko, tym trudniej będzie zajść w ciążę. Każda kobieta ma obawy czy dziecko będzie zdrowe. Jeśli masz udane małżeństwo to do szczęścia potrzebne jest wam tylko dziecko :) Nie ma nic piękniejszego niż taka mała istotka krzątająca się po domu! :)

a co w takiej sytuacji poczekać jeszcze z tą decyzją czy rozpocząć starania

przed pierwsza ciaza mialam zupełnie inne obawy niz teraz po prostu wiem co mnie czeka, wiem ze dziecko to nie tylko słodki bobas spiacy w wozku:O boje sie jak dam rade z 2dzieci:(

Nie ma nic piękniejszego niż taka mała istotka krzątająca się po domu! Piękne zdanie:) Może ja jestem głupia ale tak zamierzam wybrać się do gina żeby sprawdzić czy wszystko ok i powiedzieć mu o swoich planach ale mam stracha, że pójde i okaże się że coś ze mną nie tak albo coś takiego

no właśnie dziecko zmienia całe życie staje się najważniejszą istotą

Bądź dzielna :) Wszystkie jakoś dajemy radę :)

Wiesz moja bratowa tez dlugo nie mogla się zdecydowac. Bała się czy da radę, czy będzie dobrą matką itd itp. W ogóle nie czuła się żeby być matką. Wreszcie po trzydziestce podjęła decyzję a teraz to świata po za smykiem nie widzi :) Dziecko zmienia psychikę kobiety.

A ile macie lat? Ja we wrześniu biorę ślub i już mamy postanowione,że od ślubu zaczynamy starani..tyle ,że ja mam coraz więcej obaw podobnych do Twoich.... Ja mam rocznikowo 21 a moj narzeczony już skończone 26 lat, no i on już bardzo chce bo zanim nam się uda zajść w ciąże to troche minie i jak się dziecko urodzi to on będzie miec 27 lub 28 lat i mowi ,że nie chce być tatą pierwszego dziecka w wieku 30 lat:P No i ja też bardzo już chcę dziecka, ale właśnie boję się ,że sobie nie poradzimy no i tego żeby dziecko nas od siebie nie oddaliło, bo jak czytam na kafe to dużo takich przypadków jest...