wygonilam chlopaka z domu, bo byl brudny...

mam już tego dosyć!! ja nie mówię, że jestem jakaś idealna, piękna i nie wiadomo co. ale ja się myję!! a on?! non stop wali mu z buzi, bieliznę zmienia chyba raz w tygodniu, nieogolony, łazi w brudnych ciuchach i ogólnie cały czas śmierdzi!! już kilka razy dawałam mu wyraźnie do zrozumienia, że trochę mi to przeszkadza, że np. chcę go pocałować, ale odrzucam mnie ten "zapach" z jego ust.. żeby zaczął troszkę o siebie dbać. no i tym razem nie wytrzymałam... przyjechał w brudnych spodniach, nieogolony, ze śmierdzącym wyziewem z ust. kazałam mu spierdalać. obraził się i wyszedł...

i dobrze :p

o ku*wa :O bardzo dobrze zrobiłaś.

niech się myje

i dobrze niech się nauczy dbać o higienę

Woda i mydło nie gryzą:P

Niektórzy chyba już tak mają... Nie mam pomysłu, jak to zmienić. Dobrze, że mój codziennie zmienia majtki i skarpetki, goli się co 3 dni i codziennie myje zęby :)

i luz..w sumie dobrze..znajdz sobie schludnego:-)

widziały gały co obciągały

CZUŚCIOCHA JAK TAM TWOJA PSIOCHA ? :dddddddddddddddddDDDDDDDDDDD

A tak w ogóle to dobrze zrobiłaś .

zęby czasami to miał takie brudne, że jak się uśmiechnął pod światło, to widać było taką grubą szorstką warstwę nalotu... kurwa, jaka ochyda :(

na początku o siebie dbał, był zawsze taki pachnący, schludnie ubrany... ale z czasem przestało mu chyba na tym zależeć. a ja przesto zamiać mieć na niego ochotę to nabieram do nieo obrzydzenia. zaczął gadać o bąkach... np. jemy śniadanie, a tu nagle tekst: "oooo ale sobie pierdziocha jebnąłem".... masakra :O

o maj gad, co ja napisałam!! miało być: "przez to"

no to smacznego... ladny przypal z niego. katherines... sliczny wlosow kolor masz!

wyobrażacie sobie pocałować muszlę klozetową?

No to współczuje. Mój znowu walniety na punkcie higieny. Zęby 5 razy dziennie, spałby w wannie najchętniej. Wycykany, wyczesany, wypachniony , ogolony.Mimo że ja tez dbam bardzo higiene to przy nim czuje sie brudna:P:P:P

przykre :(

6/10

Mój też wiecznie zęby myje a jak tylko zje coś słodkiego to od razu bierze sie za szczoteczke.Moje dziecko już słodyczy nie je - bo nie nie chce jej sie zębów potem myć bo ojciec każe:D

Masakra.....Współczuję Ci. Może po prostu lepiej z nim na spokojnie i szczerze pogdac? Może z jednej strony go to uraziło, bo przecież każdy ma uczucia, no ale tak z drugiej to nie ładnie, że chłopak nie dba o siebie, a tym bardziej, że ma dziewczyne:) Dziwna sprawa

dobrze zrobiła... mairak się przebrała, obrzydzenie eksplodowało, nie ma odwrotu :P boże co będzie miała z nim jego żona... na poczatku ładny pachnący... starający się nieco dłużej po tym przykrym doświadczeniu.... po ślubie brudne gacie i puszczanie bąków przy stole... rzygam

ffuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjj

wrrrrrrrrrr!!! Ten brudas - mój chłopak, zadzwonił do mnie i taka oto rozmowa: -Hej, co tam? -Nic, wporządku, nudzę się... -Ja też.. -To może wpadnij do mnie, sama jestem w domu. -Nie, jestem nie ogolony. -To jaki problem? Ogol się... -Po co?? ja pierdolę!!!!!!

:O