zamknelam facetowi drzwi przed nosem myslicie ze da mi jzus pokoj?

lazi za mna caly czas w sumie nawet mi sie podoba ale nie mam odwagi sie przemoc juz nie jeden raz bylam skrzywdzona ostatnio bardzo byloz e mna zle ledwo co udalo mi sie z tego wyjsc nie chce kolejny raz przez to przechodzic wole byc sama... ale on nic nie rozumie jak do niego mowie przyszedl do domu wiec mu pow ze nie mamyo czym rozmawiac i zamknelam drzwi pzred nosem poza tym on ma zajebista prace super mieszkania a ja mieszkam w typowych slamsach:O lepiej bedzie jak to skoncze zanim sie cos zacznie bo pewnie znajac moze szczescie znow bede cierpiec:(

jak mu zalezy to tak altwo nie odpusci

masz racje. daj sobie z nim spokoj. niech ma szanse na poznanie normalnej, fajnej dziewczyny. a ty zamien sie w wiedzme ple-ple.

masz racje lepiej dla niego jak znajdzie inna

poczekaj tylko podlacze sie do jego mozgu i ci odpowiem co zrobi... pozdro kumaty :-)

witam, szczery

jak widac panowie nie rozumieja kobiet ...przede wszytkim tych skrzywdzonych autorko reakcja normalna bronisz sie przed kolejnym zawodem

jak widac panowie nie rozumieja kobiet .. argument? :-)

wystarczy przeczytac wasze posty:P

wystarczy przeczytac wasze posty to przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem ;-)

zadnej konkretnej rady nie daliscie tej biednej dziewczynie ...

kolezanko, spojrz na tytul, naprawde uwazasz, ze mozna przewidzec co zrobi nieznajomy na podstawie postu innej nieznajomej?

a Ty kolega przecztaj to co napisala autorka ja tu widze inny problem..

a co, lepsze jest siedzenie i biadolenie? co jej to da? zakwitnie a nic nie zrobi :-o konstruktywny i przyslowiowy kop w szlachetne miejsce poniezej plecow jeszcze nikomu nie zaszkodzil. po prawdzie, to wy, kobiety nie rozumiecie ani mezczyzn ani siebie nawzajem. autorko, POBUDKA!

a Ty kolega przecztaj to co napisala autorka tego sie nie da przeczytac :-)

jasne, ze inny problem. kompleks nizszosci. dlatego zanim zacznie byc z kims, powinna wziac sie za siebie. dobra lektura i praca nad soba. o ile nie chce sie zestarzec przed trzydziestka.

nie da sie? a co za trudny jezyk polski?:P czy problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu?

szczery, przeczytac sie da (ale oczy mozna pokaleczyc). gorzej, ze autorka ma problem z okresleniem tego, czego tak naprawde sie boi.

Ja bym mu doradziła, żeby faktycznie dał sobie z Tobą spokój. Jak będzie... życie pokaże ;)

Ja bym mu doradziła, żeby faktycznie dał sobie z Tobą spokój. Jak będzie... życie pokaże o prosze prosze - kobieta a chce doradzac facetowi zamiast innej kobiecie, a zwracam uwage, to nie facet zglosil "problem" ;-)

a to takie dziwne ze tak sie czuje? przeciez napisala ze ktos ja skrzywdzil

kolezanka ma problem ze zrozumieniem szczerego? czy proste myslenie jest dla kolezanki za trudne?

kazdego ktos krzywdzi. mniej lub bardziej. ale to nie powod, zeby wszystkich wrzucac do jednego worka. jeszcze moment a ow "nachodzacy" straci wiare w kobiety traiwszy na egzemplarz w stylu autorki. ja bym sie poddal.

zawsze szczery - Autorka i tak go nie chce, on zapewne nie wie w co się pakuje, a ja życzę wszystkim jak najlepiej :P Drzemie we mnie cząstka mężczyzny. Buhahaha... :P

nie kazdy po takim czyms umie zaufac to takie trudne zrozumiec? ahh...

Mla-mla kolezanke tez chyba nie nauczony czytac ze zrozumieniem:P

nie nauczono

Autorka i tak go nie chce tu bym byl ostrozny, znajac kobiety jest calkiem na odwrot ;-)

autorki nie ma ale za to jest wscibska. czyzby drugie wcielenie skrzywdzonej? jakby faktycznie autorka nie byla zainteresowana, to zachowalaby sie jak osoba dorosla i wytlumaczyla chlopakowi dlaczego nie zyczy sobie kontaktow z nim. a tak zachowuje sie, jak rozpieszczona smarkula.