Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość navoie

Poznanie w sieci a spotkanie w realu

Polecane posty

Gość navoie

Witam, Na początek chciałem, powiedzieć, że jestem facetem i znalazłem się tu nie przez przypadek, bo właśnie chciałem zaciągnąć porad kobiet. Przechodząc do sedna sprawy zauważyłem pewną regułę u kobiet dotyczącą spotkań po uprzednim poznaniu w sieci. Generalnie chodzi o to, że właśnie żadnych spotkań nie ma. Jak już poznam jakąś dziewczynę poprzez internet i wygląda na to, że fajnie nam się rozmawia, dogadujemy się i po pewnym czasie wychodzę z propozycją spotkania w tzw. realu to nie udaje mi się go zrealizować. Najczęściej bywa to tak, że OK jest fajnie, laska chce się spotkać, ale zawsze coś staje na przeszkodzie. Ja też nie chcę za bardzo nalegać po kilkanaście razy, żeby nie być natrętnym, przez co po pewnym czasie niestety kontakt się urywa, bo ile można rozmawiać wyłączenie poprzez klawiaturę. Generalnie niestety nie wiem gdzie tkwi problem. Nie wiem czy ja coś robię nie tak, czy raczej kobiety z natury są niechętne do spotkań z facetami z sieci. Jakie są wasze odczucia w tej kwestii? Na koniec dodam, że niestety nie mam za bardzo innej możliwości zawierania znajomości, dużo pracuje a komputer to często jedyne okno na świat podczas dnia. Dodam jeszcze, że są to panie w przedziale 20-25 lat, ale nie wiem czy ma to znaczenie. Z góry dziękuję za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak, ale to przez to, że jestem dopiero 1,5 miesiąca po rozstaniu i nie jestem gotowa chyba na nowe znajomości, flirty i randki, choć niby mam ochotę, to się wycofuję, gdy pada słowo spotkanie... dlatego obecnie zaniechałam tego procederu, czekam, aż mi przyjdzie ochota na nowego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monstrułalny
Musisz sobie opracowac jakas metode ... Ja mam akurat na odwrot ... to panie chca sie spotykac :( A ja lubie je poznac doglebnie, zeby wiedziec czy to w ogole ma sens. Na ogol nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a ja chce sie spotkać po paru rozmowach,zwykłe spotkanie piwo itd.Jak facet zaczyna dogłębne poznawanie ktore ma trwać x czasu to zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monstrułalny
No wlasnie w moim przypadku jest tak, ze bys nie zniknela ... tylko ciagle drazyla temat spotkania :( Moze to strach przed \"rozgryzieniem\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie drąże tematu spotkania. Na początku ludzie sie poznają tylko dzieki komunikatorom,potem tel.Po co dopuszczać uczucia przed spotkaniem? Jak mozna dogłębnie kogoś poznawać w sieci? nie uznaje takich gawędziarzy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo generalizujesz widac masz pecha trafiasz na nieodpowiednie dziewczyny:) ja juz spotkam sie tak juz po raz 10ty ale nie wie czy sie cieszyc czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny problem, z tym ze pisze z chłopakiem juz rok, na gg i smsy, ja chciałabymsie spotkać a on jednak niczego nie proponuje, fajnie nam sie gada...ja nie chce pierwsza proponować... ale chciałabym go poznać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość navoie
No właśnie dla mnie to jakiś stereotyp, ze facet musi pierwszy podrywać, proponować spotkanie ile można, mogłybyście przejąć od czasu do czasu inicjatywę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycholog nie spotykam sie ze wszystkimi ktorzy to zaproponuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grand_hotel
a ja sie w koncu spotkalam z jednym, chyba nie wypadlam najlepiej, bo sie nie odzywa, a w suie fajny byl, poza strojem i kilkoma defektami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ostatnio poznalam chlopaka przy pomocy internetu. Rozmawialismy ze soba kolo 2 miesiecy, na gg, skypie, przez telefon. I musze Ci powiedziec, ze po spotkaniu na zywo, okazalo sie, ze rozmowa przez internet jakos sie kleila, moge nawet stwierdzic, ze bylo bardzo milo. Ale niestety, gdy poszlismy razem na herbate, okazalo sie, ze nie mamy o czym ze soba rozmawiac. Dalismy sobie jeszcze druga szanse, po tygodniu, oczywiscie podcas tego tygodnia rozmawialismy po 3,4h dziennie na skypie i dalej bylo wszystko ok. Niestety drugie spotkanie rowniez okazalo sie klapa, niezreczna cisza i te sprawy. Moze dlatego dziewczyny nie chce sie spotykac z chlopakami w realu. Ja troche zaluje, bo zawsze wieczorami moglam z kims porozmawiac na gg, a teraz nie utrzymujemy ze soba kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinkja
Ja poznałam tak chłopaka w grudniu. Na początku umówiliśmy się, że poznamy się przez neta przez około miesiąc zanim się spotkamy. No i okazało się, że on chyba jest jakiś niezrównoważony. Jednego dnia jest miły, wesoły, wrażliwy a następnego nieobliczalnym sk... Ja nie chce takiej huśtawki i po prostu już nie chcę się z nim spotkać. Lepiej trochę się poznać w necie, zeby potem się nie rozczarować i nie tracić czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×