Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dolna Maszyna

Szybkie tempo

Polecane posty

Gość Dolna Maszyna

Spotkałam tego faceta w centrum handlowym podszedł zaproponowali wspólne zakupy wiec się zgodziłam i tak byłabym tam sama w obcym mieście. Spędziliśmy ten cały dzień razem wieczorem poszliśmy z moimi znajomymi na imprezę, w nocy odprowadzali mnie do domu gadaliśmy przez ponad 3h drogi bez przerwy następnego dnia się zjawił pod drzwiami i zaproponowali ze cos mi pokażę coś wszystko ok było fajnie romantycznie, całowaliśmy się potem przyjaciółka zaproponowała aby poszedł z nami na bal zaręczynowy znajomych pojechał się przygotować itp. na balu było super potem okazało się ze sypialnia ma tylko 1 łóżko spaliśmy razem do niczego nie doszło tylko się przytulaliśmy potem wyjechałam do swojego miasta (z którego on tez pochodzi) przez tydzień dzwonił, pisał smsy i na gg po tym czasie przyjechał do mnie(w sumie do swojego rodzinnego domu), tylko ze ja musiałam wyjechać na 2 tygodnie do pracy za granice, w żartach zaproponowałam aby pojechał ze mną, oczywiście wziął to na serio i za 2 dni wyjechaliśmy, mieszkaliśmy tam razem zwiedzaliśmy Paryż aż od po 2 dniach pobytu zaprowadził mnie na dach budynku z którego była piękna panorama na miasto był szampan, róże kolacje i łóżko... wiec bez większego namysłu zaczęliśmy uprawiać seks (byłam dziewicą) 2 tygodnie były cudowne wszystko układało się super wróciliśmy, nic się nie zmieniło wciąż byliśmy wpatrzeni w siebie jak w obrazki tylko że dostałam prace na stale w Azji, powiedziałam mu to na początku był zły ale po paru chwilach mu przeszło zaproponował abyśmy przez ten miesiąc zamieszkała u niego a potem związek na odległość pomyślałam że nie wiem czy wytrzymam ale w końcu nic nie tracę…tylko że miesiąc się kończy jest jak w niebie ale przeraza mnie to szybkie tempo spaliśmy obok siebie w 2 noc znajomości, seks po 1,5 tygodnia, mieszkanie w Paryżu po tygodniu i po powrocie od zaraz… z jednej strony zależy mi ale nie wiem czy cos będzie z tego, tak na stałe i ta praca długo o nią walczyłam i szansa może mi się tak szybko nie trafić… Dlatego proszę o opinie, czy to rzeczywiście tak szybko się toczy czy może histeryzuje a ludzie tak żyją ?! I czy wybrać karierę czy faceta…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak smutna
a potem sie obudziłaś i poszłaś siusiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A inne siedzą czytają
i zazdroszczą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×