Pomysly na wyjście z 2latkiem

Szukam atrakcji na dzisiejszy dzień dla 2 latka. Najfajniejszy bylby bal przebierańców, ale nie wiem dlaczego żadne centrum zabaw w moim mieście nie wpadlo na to żeby go zorganizowac. Basen odpada bo dziecko chorowite z tego samego powodu odpadają sanki i wszelkie atrakcje na powietrzu. Kino odpada bo żadna to frajda dla takiego malucha- Już sprawdzaliśmy. Może wy mi podpowiecie coś bo nie mam pojęcia gdzie można takiego szkraba zabrać żeby się dobrze bawił. Fajnie jest w tych centrach zabaw ale tam bywamy dwa razy w tyg. Chcialabym coś nowego. Proszę o propozycje.

moj byl wczoraj w zoo :)) a dzis jedzie z tata do stadniny koni a przy okazji na sanki, dluugo chorowal zanim nie zaczelam z nim jezdzic na spacery w zimie a czemu nie mozesz mu sprawic atrakcji w domu? teatrzyk allek, malowanie lapkami, ogladanie slajdow itd.. jest masa mozliwosci:))

w domu siedzimy calymi dniami. chcialabym gdzieś wyjść. Na zabawy w domu mam dużo pomyslow, ale w to się bawimy każdego dnia. Dziś wyjatkowo jest z nami tatuś bo na codzień pracuje i chcialabym zorganizowac takie rodzinne wyjście. Nie chce niczego na powietrzu. Wczoraj byliśmy na wycieczce w górach i w nocy już byl katar i kaszel. Wolalabym coś "pod dachem"

Mieszkacie w duzym miescie? Jest tu palmiarnia? chociaz tutaj nie bedzie mogl sobie pobiegac :( A moze po prostu zaproscie jakies zaprzyjaznione dzieci i przebierzcie maluchy?

jest ogród botaniczny ale raczej kwiatkami sie nie zainteresuje. Właśnie w tym problem. Nie mamy zaprzyjaxnionych dzieci. Praktycznie zadnego kontaktu z innymi maluchami dlatego też chcialabym wyjść gdzies do ludzi, do dzieci.

rzeczywiście bez pomysłu

hehhe mcdonald :> supermarket :> bawialnia :> tam masz dzieci i zabawy pod dachem :> a tak powaznie to moze gdzies na ciastko? kawiarnia ? 2latka na pewno kwiatki zainteresuja :D moze jakies muzeum masz w okolicy? mojego bardzo zainteresowalo muzeum kolejki wastkotorowej, podobnie jak wizyta w kopalni odkrywkowej :> pomimo ze ma rok i niewiele z tego akpuje to mu sie podobalo

ano bez w lecie jest milion możliwosci: place zabaw zoo wesole miasteczka wyjscia na basen czy nad rzeke wycieczki rowerowe i moglabym jeszcze wymieniać. Ale teraz? Szukam i szukam i nic. Wszystkie imprezy są pezygotowane z myślą o starszych dzieciach. Moje miasto dba o dzieci, ale głównie te w wieku szkolnym. Dla przedszkolaków i mniejszych maluchów nie ma wielu atrakcji. Jestem w szoku, ze żadne prywatne przedszkole ani centrum zabaw nie przygotowalo zabawy dla dzieci. Przecież zarobili by dużo pieniędzy.

szkoda ze nie pomyslalas o tym wczesniej na pewno udaloby Ci sie jakies mamy zapoznac a moze daj teraz na kafe temat: "Mama z miasta x szuka mam dwulatkow w celu wspolnej zabawy dzieciakow" albo cos w tym stylu :)

mozliwosci jest tyle samo co latem tylko ze wieksozsc z nich odrzucasz twierdzac ze na powietrzu nie, w domu nie, w bawialniach bywasz zcesto i dlatego mozliwosci sie kurcza :D a co do zabawy ... no coz od zlej biedy 2latek z 3latkami moze sie pobawic a jak tak marzylas o balu to tzreab bylo wczesneij zorganizowac :> faktycznie pewnei bys znalazla matki ze swojego maista itd.. dzis to juz chyba za pozno chyba ze sami sie pzrebierzecie i zrobicie rodzinny bal pzrebierancow :D a a propos tych letnich zabaw to tak zoo w zimei tez jest czynne i nie tylko zoo bo ogrody botaniczne i zagrody zwierzat itp... tak samo basen :) wycieczki po lesie, nad wode tak samo nei sa zle w zimie :)

a z jakiego jestes miasta? u mnie w miescie jest taka specjalna knajpka dla rodzicow z maluchami, w kazdy dzien tygodnia organizowane sa jakies atrakcje- dogoterapia, zajecia muzyczne, taneczne, itd. Poszukaj, moze u Ciebie tez jest taka knajpka? w domu tez mozna sie super bawic:) kupcie na przyklad farbki, albo ulepcie cos z plasteliny, to wplynie dobrze i na rozwoj dziecka i przy tym swietnie bedzie sie bawil. Przychodzi mi do glowy jeszcze upichcenie czegos razem w kuchni, ale to juz chyba zalezy od dziecka, na jakim etapie ma rozwiniete zdolnosci manualne, bo kazdy 2-latek jest inny. Powodzenia:)

>>>Basen odpada bo dziecko chorowite z tego samego powodu odpadają sanki i wszelkie atrakcje na powietrzu. Przede wszystkim, to robisz wielki błąd, że takie masz podejście. Też miałam chorowite dziecko, nawet bardzo. Ale każdy lekarz Ci powie, że musisz je hartować. Jest piękna pogoda, idź na sanki. Nie poprawiasz jego kondycji siedząc w domu albo szukając atrakcji w zamkniętych pomieszczeniach. Nic tak nie hartuje jak basen.

Poszukaj w necie ciekawych miejsc w Twoich okolicach, ferma strusi, nie wiem, cokolwiek. Rusz się z dzieckiem, bo spędzająnie czasu w centrach zabaw, to nie jest dobry pomysł.

>>>Wczoraj byliśmy na wycieczce w górach i w nocy już byl katar i kaszel. Wolalabym coś "pod dachem" Nie dlatego miał katar, że był w górach, tylko dlatego, że głównie spędza czas "pod dachem". Sorry, wiem, upierdliwa jestem, ale robisz krzywdę swojemu dziecku.

popieram, centra handlowe na nie (wkurza mnie, jak w niedziele wszystkie rodziny ida do centrum na spacer, jest tyle innych atrakcji), tak samo odradzam wszelkie mc donaldy- uczenie jedzenia sztucznych rzeczy od malego tez chyba nie jest najlepszym rozwiazaniem. basen bylby faktycznie najlepsza opcja, a moze macie w okolicy jakis aquapark?

teatr lalek?

powinnaś wychodzić z dzieckiem, codziennie nawet zimą, jak ma katar czy kaszel, nie mozna tylko w tedy jak goraczkuje. jak ma katarak to lepiej mu sie nawet oddycha, i powietrze nie jest takie suche, wogóle same plusy spacerkow, więc po co siedziec z dzieckiem w domu.

Też miałam kiedyś brak pomysłu i wybrałam się z małym do muzeum sztuki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c141a757f8ef62c6.html Najbardziej podobały mu się schody, wiatraki w sufitach i hydranty ;) Ale zawsze to jakieś nowe miejsce. Będziemy testować... Może po prostu zabierz go do koleżanki z dzieckiem w jego wieku i niech się bawią razem.

Jak z nim na dwór nie będziesz wychodzic to nigdy sie nie uodporni i każdy wiaterek będzie kończył sie chorobą.

Moje drogie panie, z zawodu jestem barmanka, ale prywatnie mama dwulatka. Z moja szefowa wpadlysmy na pomysl organizacji takiego kinder balu- tyle, ze jakos chetnych brak... Moj synek np lubi podrygiwac przy muzyce, a i kontakt z innymi dziecmi by mu sie przydal ( na razie najczesciej przebywa z samymi doroslymi). Jesli sa jakies chetne mamy ( ogolnie rodzice), babcie, opiekunki z takimi maluszkami z Chorzowa i okolic-dajcie znac moze cos zorganizujemy.

ja jestem chetna i zkatowic :D:D tylko z emoj brzdac ma dopiero 13 mcy z kawalkiem :D::D ale uwielbia tanczyc hihi

13 mscy czy 23- nie wazne. Wazne jest to, zeby nasze pociechy mialy gdzie poszalec. a swoja droga jesli chodzi o śląsk to nie widzialam nigdzie sali zabaw , ktora byla by otwarta dla dwulatkow. raczej 3 lata i w gore :(

kce 1 maja :> jest bez ograniczen wiekowych, ja tam bylam z mlodym jak mial 7mcy hihi byl wtedy pzrerazony ale miesiac temu juz sie pobawil:> daj na siebie jakies namiary albo odezwij sie do mnie na gg 6968090 to mozemy skombinowac jakas imprezke dla dzieic labo zwykle spotkanie zabawowe :D ja mam kolezanki z chorzowa co pewnei tez bys ie wybraly :D

no tak- nie pomyslalam o kontakcie ;-) Moj nr gg- 4563773