Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość b.starykawaler

Panie pomózcie! Co ja mam zrobic?

Polecane posty

Szkda, ze to Twoja mama nie siedzi na tym forum, moz eobie bysmy cos wymysliły.pozdrowienia dla mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
DALEM MATCE DO POCZYTANIA TEN TOPIK JEST OBRAZONA ZE TAKIE GLUPOTY WYPISUJE ONA PRZECIEZ TAKA NIE JEST CIEKAWE MACIE PANIE PODEJSCIE DO TEGO TEMATU WINA I KORZYSCI PLYNACE Z TEJ ZALEZNOSCI TO TYLKO SYN PONOSI TAK TRZYMAJCIE!!!1 JA JESTEM NIEUDOLNY I MATKI CHCIALABY USAMODZIELNIENIA DZIECI I CO JESZCZE?????????????????????????????? PEWNIE TAK WYCHOWUJECIE SWOJE POCIECHY??? CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
provo... od paru dni kolega się udziela i probuje zaistniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
CZY TO JEST NA TEMAT WYPOWIEDZ? BO NIC NIE WNOSI NOWEGO CZY TO MA BYC POMOC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla1211
zgadzam sie z toba galantynka.... a ty sam nie wiesz czego chcesz.... piszesz pomozcie mi panie..... to jest zalosne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkazzzz
Dlaczego szukasz rody u kobiet,przeciesz z każdej twojej wypowiedzi zionie niechęć do nas.A nawet nienawiść .Ty nie szukasz rady,jak dla mnie to jesteś szowinista!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
NO TAK TO JEST UPOKARZAJACE OTRZYMAC OD KOBIETY POMOC JAKOS TO PRZEZYJE TO UPOKORZENIE ALE NIE DA SIE UKRYC ZE NIE POTRAFICIE TEGO ROBIC TO JEST JAKAS WASZA PRZYPADLOSC ZYCIOWA? CZY MOZE W GENACH TO DZIEDZICZYCIE? JEZELI W GENACH TO JUZ WSZYSTKO STRACONE MOJA SAMOTNOSC JEST UWARUNKOWANA WASZA GENETYCZNOSCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla1211
zal mi cie... odwracasz kota ogonem..... sam sobie wybrales i stworzyles takie zycie... i sam siebie upokarzasz tym co piszesz, rob tak dalej bo dobrze ci to wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
Z MOJEGO ZACHOWANIA I WYPOWIEDZI NIE WNIOSKUJE ZE JEST TO SZOWINISTYCZNE ZACHOWANIE POPROSTU WYMAGAM ROWNOUPRWANIENIA W ZWIAZKU TEGO O CO WY KOBIETY TAK BARDZO WALCZYCIE NARAZIE BEZROZUMNIE WALCZYCIE BO ZACHOWOJUCIE SIE PODOBNIE DO MEZCZYZN KIEDY DORWIECIE SLABEUSZA TO ZNISZCZYCIE GO A SILNEGO MEZCZYZNY BOICIE SIE,ALBO UMNIEJSZACIE GO ALBO TWIERDZICIE ZE TO POTWOR,SZOWINISTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no dobrze, chcesz pomocy, prosze bardzo :) masz do wyboru - albo matkę albo kobietę. matka Cię szantażuje używając najbardziej niesprawiedliwego argumentu - swojego zdrowia lub zycia. otóż zapewniam Cię że nic z tych rzeczy - nie targnie się na swoje życie ani tym bardziej nei zwariuje. o ile oczywiscie nie jest ogólnie osobą nienormalną, ale to nie mnie osądzać. każda matka prędzej czy później pogodzi się z tym że jej dziecko się usamodzielnia. Twoja matka też. natomiast jest wielce prawdopodobne że będzie się starała rozwalic Twój związkek - miej to na uwadze. kobieta - zalezy Ci na niej, uwazasz ją za - jak rozumiem - wyjątkową. ona póki co nic nei mówi i nie oczekuje od Ciebie - ale to wiecznie nei potrwa. każda kobieta chcialaby zalożyć wlasną rodzinę, a z kims uzależnionym od mamy się po prostu nie da. tym bardziej jesli kobieta jest już samodzielna - nie wpakuje się znów w zależność. wiec poki co czeka, ale za jakiś czas przestanie. chcesz ją stracić?... pytasz czy jesteś neiwolnikiem swojej matki. nie wiemy :) sam sobei odpowiedz na to pytanie. sam sie zastanów czy masz prawo do wlasnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla1211
nic podobnego.. to ty tak myslisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
wiecie Panie moge tylko ubolewac ze znacie zycia wytezcie wiecej Swoja inteligencje bo narazie niczego konstruktywnego nie wnioslyscie czy stala przed waszymi matka lub ojciec z placzem ze chociaz przez chwile chce sie widziec ze mna, kiedy mieszkalem razem z nia musialem miec otwarte drzwi bo wpadala w panike takie zycie znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla1211
frufru... to nic nie da to nasze gadanie cn sam nie wie czego chce.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
mialo byc nie znacie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla1211
a ty znasz zycie????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no nie, takiego zycia nie znamy, nie każdy ma popierdolone relacje z rodzicami. w takim razie wybierz mamusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waterflow
b.starykawaler: najpierw sam się zdecyduj, czego tak naprawdę chcesz, bo z Twoich wypowiedzi wynika, że szukasz usprawiedliwienia dla swojego życia z mamusią :-D a nie porady jak to zmienić. Piszesz, że rady kobiet są do niczego, więc czemu pytasz na kobiecym forum :-D zarzucasz, że nie znają życia, a Ty znasz? Byłeś z kimkolwiek w związku w ciągu całego swojego życia, czy tylko w tej symbiozie z matką? Myślę, że ta sytuacja Ci odpowiada, tylko czasem czujesz, że jednak coś z Twoim życiem jest nie tak, dlatego na nowo szukasz usprawiedliwienia, typu: nie znacie życia, matka coś sobie zrobi, kobiety są głupie itp. Twoja matka miała swój czas i nawet go wykorzystała: była w związku i ma dziecko (obecnie ponad 40letnie :-D). Tylko, co to 40-letnie dziecko zrobi jak mama umrze? .Też umrze? Przecież Ty nawet nie masz swojego życia. Ani własnej woli. Ciekawe, czy masz jakieś swoje poglądy, hobby itp. czy też tylko te, które ma Twoja matka? Chyba już za późno na odcięcie pępowiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaaa
a ja stary kawalerze dałam ci myślę -całkiem sensowne rady, natomiast Ty parę linijek niżej coś o rączce, o której \"mUwią\" koledzy. Wcześniej napisałeś, że kobieta, którą poznałeś, jest wspaniała i mądra. Jeśli swój związek spłycasz do alternatywy- z nią czy z raczka, mam nadzieję, że trafi ona na ten topik, przeczyta i wyciągnie wnioski.Bo jeśli związek wg Ciebie- to parę ruchów rączką, ne marnuj swojego czasu ( i naszego ) na tym topiku, bo przeczytałam uważnie Twoje wypowiedzi, i doprawdy- nie wiem, o co ci chodzi. ruszaj do boju - z rączką. tu ktoś napisał- chcesz zaistniec, i przychylam się do tej opinii. Tu jeszcze muszę dodac tym wszystkim, którzy pomyślą o mnie, że jestem jakąś cnotką dewotką- wrogiem onaizmu. Ale myslałam, że facet poważnie pyta i chce poważnych odpowiedzi. a on się chciał pozwierzac o swoim życiu erotycznym. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaaa
aha, a po lewej ręce masz taki przycisk na kompie caps lock, lak go wdusisz będą małe literki, duże oznaczają krzyk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×