sex z partnerem nagle problemem, pytanie

czesc dziewczyny!! moja sytacja nie jest najlepsza, wiec moze tutaj ktoras z was mi pomoze. Mieszkam ze swoim parterem juz 3 rok, kiedys sex sprawial mi przyjemnosc, a teraz wogole nie mam ochoty, nawet na pocalunki, czy pieszczoty. oczywiscie wszystko to jest zwiazane z moim facetem, bo jesli mysle o innym to odrazu mam ochote...... nie chce zeby tak bylo poniewaz bardzo go kocham i nie wyobrazam sobie zycia z innym facetem, ale tez nie wyobrazam sobie zycia nie uprawiajac sexu, a jesli juz, to tylko dlatego ze jemu sie chce (a chce mu sie codziennie) czy wiecie moze co mam zrobic?

Dlatego najlepiej mieszkać po slubie. Znudznei jesteście sobą i to wszystko.

znudziłaś się nim i tyle albo urozmaićcie swoje życie (erotyczne też :P) albo zmień go na inny model

jak mozesz go kochac kiedy myslisz o innym....brak ochoty na zblizenia z partnerem jest chyba objawem, ze go juz nie kochasz i czas poszukac sobie innego faceta, ktory sprawi, ze nie bedziesz musiala myslec o innych facetach :P

idz na impreze poderwij kilku murzynow i niech cie porzednie zerzna we wszystkie dziury a potem wroc do chlopaka i zobaczysz czy cos sie zmieni..poza krwia w majtkach i peknietymi zwieraczami odbytu..duzo bialych wywlok tak robi! wiec do dziela!

hmm, no mozliwe ze sie znudzialam, ale nie myslcie ze mysle o innych facetach nagminnie, bo tak nie jest(wiadomo nieraz sie pomysli jak sie spotka jakiegos fajnego co by bylo gdyby)..... nie chce byc z nikim innym, czy moze powinnam isc do seksuologa? bo to moze cos ze mna jest nie tak. sex moglby poporstu nie istniec i tyle.

zreszta, Wszechwiedzący: nie zamierzalismy brac slubu, wiec co za roznica kiedy zamieszkalismy (a nawet jesli bysmy mieli zamieszkac po hipotetycznym slubie to tak czy siak moglibysmy sie znudzic soba) Levviatan oraz Gazik_na_lysycy_oponach : hmm, zmiana faceta moim zdaniem to pojscie na latwizne, sex jest wazny, ale nie najwazniejszy w zyciu, nie sadze zebym potrafila zbudowac z innym facetem tak bliski zwiazek jak z dotychczasowym. oraz Claus-Stauffenberg hmm, spoko, moze tak robia biale 15 letnie wywloki, badz laski ktore maja w nosie wlasna moralnosc:)

A próbowaliscie robic jakies przerwy?Dac sobie odpcozac ? Rozmawiałas o tym z facetem? on napewno zauwazył ze ci sie nie chce. zacznijcie gdzies wychodzic , niech kazde zajmie sie troche soba, swoim hobby czy tam czyms, tak bez drugiej osoby, robic sobie przerwy od ciagłych pieszczot... próbowalas? moze pomoże. A jak nie to cóż-widocznie nie jest to facet dla ciebie, znudziłas sie i naprawde lepiej bedzie odejsc .